2023-02-22

„Farma” - edycja 2, odcinek 38: Zachować spokój i równowagę

Im bliżej wielkiego finału, tym trudnej o koncentrację, a każdy błąd niesie konsekwencje. Gabriele i Piotr przegrali twardą męską rywalizację. Pozostali zdecydowali w ostatnim głosowaniu, że to bliźniak musi opuścić gospodarstwo i dołączyć do brata. Odchodzący uczestnik na koniec przygody otrzymał przywilej, jakiego nie miał nikt przed nim. Na resztę także czekała wzruszająca niespodzianka...

Oglądaj Farma online na polsatgo.pl.

Ostatnia misja
Jeżeli uczestnicy myśleli, że na ostatniej prostej mogą skoncentrować się już tylko na rywalizacji o 100 tysięcy złotych, to Szymon Karaś wyprowadził ich z błędu. W gospodarstwie zawsze jest coś do roboty. A w dodatku nie można zapominać o sąsiadach. Ekspert programu oddelegował Tomka i „Młodą” do zbierania porzeczek u pani Halinki. Pozostali mieli nauczyć się lepienia pierogów. W roli profesorki Ula!

Zadatki na gosposię
Kiedy nauczyciel zaczyna wykład od stwierdzenia, że sam nie umie tego, czego ma nauczać, może być wesoło. - Akurat pierogi to moja zmora - przyznała Ula. Na szczęście okazało się, że Piotr ma zacięcie i doświadczenie kulinarne. Zgłosił się do zagniatania ciasta, w czym pomógł mu Gabryś. Panowie ogarnęli też farsz. Kto by się spodziewał?!

„Już mi się bimber w brzuchu robi”
Na działce u pani Halinki porzeczki obrodziły aż miło. - Zostawiam Wam łubianki. Jak już wszystko zbierzecie, wracajcie na farmę - Szymon poinstruował parę uczestników. A ponieważ dodał, że wszystko, co zbiorą, mogą zachować dla siebie, Tomek od razu postanowił gromadzić owoce w brzuchu. - Szkoda do koszyka wrzucać - śmiał się. - Fajnie, że robiliśmy to z „Młodą”. Przyjemnie minął nam czas - podsumował.

Zaskoczył na pożegnanie
Było miło, dopóki na farmie nie pojawiły się Ilona Krawczyńska i Marcelina Zawadzka. - Wczoraj odprawiliście z kwitkiem Pawła. Zostawił list pożegnalny, a w nim nominację do Pojedynku dla kogoś z Was - ogłosiły. Najbardziej o swój los drżała Ula, która mogła obawiać się zemsty. Wyeliminowany bliźniak wskazał jednak Tomka.

Męskie starcie
- Paweł nominował Ciebie, teraz Ty możesz nominować drugą osobę - poinformowała Tomka Ilona Krawczyńska. Zagrożony farmer wybrał Piotra, który z kolei musiał wskazać trzeciego uczestnika do walki. - Zróbmy show. Niech to będzie męski Pojedynek - zdecydował bliźniak.

Sprawdzian wytrwałości
Rywalizacja między trzema farmerami była prawdziwym testem wytrzymałości zarówno fizycznej, jak i psychicznej. Żeby ustać na jednej nodze na pniu wystającym ze stawu dłużej niż rywale, trzeba było przede wszystkim zachować spokój. Dość nieoczekiwane jako pierwszy odpadł Piotr. Gdy zostało dwóch, Tomek żartem o przybiciu „piątki” zdekoncentrował Gabriela, który wpadł do wody.

Ostatni taki wybór
Tomek wywalczył w Pojedynku bezpieczeństwo. Gabriele i Piotr trafili pod ostatnie w drugiej edycji programu głosowanie. Dość łatwo było wskazać faworyta, skoro zaledwie dzień wcześniej Ula namówiła na pakt „Młodą” i Tomka. Tylko czy na dwa dni przed wielkim finałem można być pewnym swoich sojuszników?

Dołączył do brata
- Jutro półfinałową czwórkę czeka prawdziwa przeprawa - zapowiedziała Ilona Krawczyńska. Wcześniej jednak ktoś musiał opuścić farmę. Niespodzianki nie było. Czarny kłos wyciągnął Piotr. Za jego odpadnięciem zagłosowali Tomek i „Młoda”. Tylko Ula wybrała inaczej. - Zrobiłam to, żeby Piotrkowi nie było smutno, że nikt nie chciał jego pozostania na farmie - przyznała.

Farma odmieniła jego życie
Prowadzące poinformowały Piotra, że nie napisze listu pożegnalnego. W zamian otrzymał jednak przywilej, jakiego nie miał nikt przed nim. Mógł pożegnać się z uczestnikami oraz ze wszystkimi zwierzętami. - Przeszliśmy tu z bratem długą drogę. Spodobały mi się te warunki i minimalistyczne życie - powiedział wyeliminowany uczestnik. Przed odejściem przytulił krowę, konie, kozy, które doił przez kilka tygodni. - Każde zwierzę dało mi doświadczenie i przyjemność współpracy - podsumował. - Będę tęsknić - zakończył.

Prawdziwy facet nie wstydzi się łez
Czwórka, która pozostała w gospodarstwie na koniec dnia pełnego emocji dostała prezent, jakiego się nie spodziewała. Wygodna kanapa, popcorn, wielki ekran i... morze łez! Farmerzy obejrzeli nagrania, które przygotowali dla nich bliscy. Tomek wysłuchał słów wsparcia od syna. - Rozdziera mi serce - powiedział z płaczem. Wzruszył się nie tylko on, ale i obserwujący piękną relację ojca z dzieckiem Gabriele.

Musi dotrzymać słowa
Przyjaciółki Uli przypomniały, że obiecała przywieźć do domu Złote Widły. - Mam wrażenie, że ich nie widziałam długi czas - skomentowała farmerka. - Pierwszy raz zobaczyłam Ulkę zapłakaną - zauważyła „Młoda”. - Nie wiedziałam, że ma taką chrapkę na te widły! - śmiała się.

Pozdrowienia z Rzymu
Uwaga, rozmowa międzynarodowa! Rodzice Gabriela przesłali synowi nagranie prosto ze słonecznej Italii. - Codziennie myślimy o Tobie. Dajesz nam dużo satysfakcji - powiedzieli. - Zastanawiamy się, czy po powrocie nie zapragniesz założyć własnego gospodarstwa rolnego - żartowali.

„Bardzo go kocham”
Ostatni seans w farmerskim kinie to nagranie od partnera „Młodej”. Mężczyzna przekazał pozdrowienia i słowa wsparcia nie tylko od siebie, ale i od jedenastoletniego syna Natalii, która zalała się łzami. - Tęsknię. Widziałam, że on także. Nie był tak zadowolony, jak wtedy, gdy jestem przy nim - wzruszona powiedziała o ukochanym.

„Farma” - edycja 2, odcinek 38:

Zobacz podsumowanie pobytu na farmie - The Best Of Piotr Czubkowski:

Farma od poniedziałku do piątku o godz. 20:00 w Polsacie.