2024-02-15

„Farma” - edycja 3, odcinek 29: Znaczenie „pleców” u innych

Sojusze i przyjaźnie są bardzo istotne podczas nominacji. Wie coś o tym „Margaret”, która po raz czwarty została wytypowana do udziału w pojedynku. Zdecydowała, że zmierzy się z Tobiaszem, który zareagował na to wyjątkowo nerwowo. Pomiędzy dwójką przeciwników o pozostanie w gospodarstwie doszło do ostrej wymiany słów. „Farma” od poniedziałku do piątku o godz. 20:00 w Polsacie.

Mętlik w głowie. Niespokojna noc
◼ Po usłyszeniu werdyktu w Bitwie o Farmę Niebiescy byli mocno rozczarowani. Szczególnie narzekała „Margaret”. - To przykre, kiedy człowiek tak dużo pracy poświęci i nagle jedna osoba z nas będzie nominowana - mówiła z obawą o swoją przyszłość w programie.
◼ „Kipisz” w głowie miała Amanda, która nie wierzyła, że Czerwoni będą w stanie w łatwy sposób wybrać osobę do pojedynku. - Dla mnie dramat. My się tam nie dogadamy - martwiła się farmerka, która w zespole Niebieskich ma swoje najbliższe osoby.
◼ Wieczorne przemyślenia dopadły Renatę, ale problemy ze snem mieli także inni. Zostawione same w pomieszczeniu szczeniaczki dały niezły „koncert”. Z sypialni wychodziła do nich jedynie „Margaret”, choć wcześniej to Amanda deklarowała chęć zajmowania się psiakami.

◼ Barberka znalazła się pod ostrzałem współtowarzyszek. - Jestem podirytowana. Niech mi dzisiaj Amanda wyskoczy z czymś, to nie wiem - denerwowała się „Margaret”. - Ona traktuje zwierzęta jak bogów, a ludzi jak g... - dodała Annie.

Pozostawiona bez protekcji
◼ Po śniadaniu Renata zaprosiła resztę drużyny Czerwonych do Domku Farmera na obrady. Każdy miał wskazać jedną osobę, którą chciałby uchronić przed odpadnięciem. Renata i Marcin wskazali Seweryna, Tobiasz Maćka, Annie Angelikę, a Amanda Martę. Została „Margaret”...
◼ Wybór Czerwonych został ogłoszony podczas Rady Farmy, którą prowadziła Marcelina Zawadzka. Renata jako Farmerka Tygodnia nie kwapiła się do zabrania głosu, a Annie to imię nie chciało przejść przez gardło. W końcu decyzję zwycięskiej ekipy przedstawił Tobiasz.
◼ „Margaret” nie była zaskoczona. - Ja jestem przyzwyczajona do tego. Tydzień bez nominacji to tydzień stracony, więc walczę dalej. Dziękuję za możliwość bycia coraz silniejszą - mówiła z ironią 40-latka, która dostała czas na wskazanie, z kim chce się zmierzyć.

Deklaracja walki i wyrzuty sumienia
◼ Nominowana w rozmowie z dziewczynami porównała pobyt w gospodarstwie do swojego życia. - Ja cały czas walczę - stwierdziła. Potem w rozmowie z Martą zastanawiała się nad swoją relacją z Renatą, która prosiła ją o różne rzeczy, ale jej nie uchroniła.

◼ Annie czuła potrzebę, żeby porozmawiać z „Margaret”, która stała się dla niej „starszą siostrą”. Dołączyła do nich także Renata, która zadeklarowała, że w przypadku głosowania, nominowana może liczyć na jej wsparcie. „Pielgrzymki” farmerów do ławki tylko irytowały 40-latkę.

Szansa na „manto” oraz...
◼ - Myślę, że w życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, że chciałby się odpłacić pięknym za nadobne - oznajmiła „Margaret” przed ogłoszeniem decyzji. Wybrała Tobiasza, który jej zdaniem ma coś do udowodnienia w gospodarstwie.
◼ Tobiasz starał się zachować zimną krew, ale nie był w stanie ukryć wściekłości. Nie uważał, że musi sprawdzać, kto spośród pozostałych uczestników jest jego przyjacielem. - Trochę komiczne, że osoba, która nie ma tutaj przyjaciół podaje to jako argument - stwierdził.
◼ Nominowanego nie sprowokowały słowa o tym, że może „spuścić manto słabej kobiecie”. - Ja tak nie będę grać na pewno, więc nie wiem, o czym mówisz. Jakieś farmazony - podkreślił farmer, który poprzedni pojedynek z „Margaret” przegrał.

Słowna dogrywka po Radzie Farmy
◼ Tobiasz miał czas, żeby się zastanowić, kogo nominować do pojedynku. Mimo tego nominacja nie dawała mu spokoju. - Ty jesteś chora. Twoja decyzja jest dla mnie śmieszna, a argumenty żałosne. Jesteś fałszywa i kłamliwa - wypalił do „Margaret” zaskakując wszystkich uczestników.
◼ Pomimo ostrych słów ze strony rywala 40-latka kontynuowała z nim rozmowę, starając się wytłumaczyć, na jakiej podstawie podjęła taką decyzję. Oceniła, że Tobiasz zachował się jak mały chłopiec z piaskownicy, któremu zabrano zabawkę.

Jaką taktykę obrać?
◼ Na osobności Maciek tłumaczył Tobiaszowi, że taka „szopka”, jaką zrobił z „Margaret”, nie służy ich cichemu sojuszowi. - Powinieneś brać pod uwagę, że sposób wyrażania emocji może później wpłynąć na nasz odbiór przez innych ludzi - zaznaczył najmłodszy farmer.
◼ Tobiasz w rozmowach z innymi uczestnikami szukał podpowiedzi, kogo wybrać do pojedynku. Amanda i Marta typowały Marcina, ale były podzielone w kwestii Seweryna. Zapytał Marcina, czy w przypadku głosowania może na niego liczyć, a z Maćkiem ponownie rozprawiał o emocjach.

„Farma” - edycja 3, odcinek 29:

Farma od poniedziałku do piątku o godz. 20:00 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat