2018-10-24

„Śpiewajmy razem. All Together Now” wygrał Mateusz Łopaciuk

Charyzmatyczny chłopak w wielkim stylu pokonał swoich rywali. Do walki o nagrodę główną - 100 tys. złotych - stanęło 14 finalistów. Dlaczego to akurat Mateusz Łopaciuk wygrał? Czym przekonał do siebie setkę jurorów zasiadających na słynnej ścianie programu „Śpiewajmy razem. All Together Now”?

Jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji wszyscy finaliści i jurorzy „All Together Now” zaśpiewali wielki przebój Bajmu „Biała armia”. - W tym odcinku okaże się, kto wyjedzie z walizką pełną pieniędzy - mówił prowadzący show, Igor Kwiatkowski. Do walki o 100 tys. złotych stanęło 14 uczestników. Kto zaśpiewał najlepiej?

- Nie spodziewałem się, że tu dotrę - mówił nieśmiało Mateusz Łopaciuk, pierwszy z finalistów. - Myślałem, że mój głos i moja osobowość sceniczna jest zbyt niszowa - dodał. Mylił się! Magazynier z Janowa Podlaskiego utrzymał poziom z pierwszego odcinka. Swoim wykonaniem „Smells Like Teen Spirit” Nirvany znów zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko. - Kocham swojego męża, potem psa, a na trzecim miejscu Mateusza - żartowała Ewa Farna. - Jesteś świetny, gratulacje - dodała. - Nie byłeś kopią Cobaina - skomentował Olaf Deriglasoff. - Jesteś nadzieją muzyki rockowej w tym kraju - przyznał odważnie. Noty? 94.

Patrycja Pałucka przed wejściem na scenę  mówiła z uśmiechem: - Jestem szczęśliwa, że tu wróciłam i jestem w finale. Czy także jurorzy byli zadowoleni, że znów mogli posłuchać utalentowanej kobiety z pazurem? Oczywiście! - Ja już jestem kupiony - stwierdził Madox jeszcze w trakcie wykonu piosenki „Meluzyna” Małgorzaty Ostrowskiej. - Zabrała nas w podróż z Panem Kleksem - czas wspomnień udzielił się raperowi CNE. - Jestem z tobą, gratuluję. Jesteś świetna - dodał. Łącznie z dziewczyną bawiło się 60 osób.

Emocje rosły z każdym kolejnym wykonem. - Myślę, że sam występ w finale jest już dużym wyróżnieniem - stwierdziła nieco stremowana Katarzyna Grzesiek. Uczestniczka sięgnęła po klasyk sprzed kilku lat, czyli piosenkę „Rehab” Amy Winehouse. Jak poradziła sobie z repertuarem nieodżałowanej gwiazdy? - Zabrakło mi pazura, takiego kopa - mówił nieprzekonany producent Tabb. Innego zdania była jednak Nika Boon: - Masz taki ból w twarzy i to mi się podobało - mówiła wokalistka tworząca w Londynie. Patrycja porwała do wspólnego śpiewu i tańca 47 sędziów.

Tomasz Furman, który zachwycił jurorów klasycznym wykonaniem „Pszczółki Mai”, powrócił z nieco innym repertuarem. Czy był to dobry wybór? Niekoniecznie. Za swoją wersję utworu „Delilah”, który w oryginale wykonywał Tom Jones, uczestnik otrzymał zaledwie 30 punktów. - Zadziała się tu magia, ale ty musisz śpiewać operę. Wiem, że pracujesz teraz na budowie, ale ty musisz do opery - doradzała śpiewaczka Iwona Handzlik. - Do zobaczenie na scenie ze mną - powiedziała na pożegnanie.

- Mam nadzieję, że uda się powtórzyć wynik punktowy - mówiła przed występem Lena Czechowicz, która wcześniej otrzymała aż 97 głosów. Jak poszło wokalistce finale? Śpiewając dawny przebój Edyty Górniak „Jestem kobietą”, przekonała do siebie jedynie 25 jurorów... - Dzisiaj było to lekko przesadzone - powiedziała Papina McQueen. - Nie przejmuj się, ja też jestem przesadzona. Masz marzenia, spełniaj je - dodała na pocieszenie drag queen.

O miejsce w Top 3 dzielnie walczyła „Supermenka”, czyli… Paulina Urynowicz. Udało się! Dynamiczny występ skomentowała wokalistka, która pracuje w chórkach Kayah, Ewa Jach: - Jesteś super. Masz świetną energię - stwierdziła jurorka. Punktacja? 86. Z programu odpadła Kasia.

Poprzednim razem Agacie Czaban zabrakło zaledwie jednego głosu, by oczarować całą ścianę jurorów. Czy czuła presję przed kolejnym wykonem? - Nie będę się stresować. Chcę wejść i zrobić show - mówiła odważnie. Zaśpiewała skoczne „Single Ladies (Put a Ring on It)” Beyoncé i zgarnęła 43 głosy. - Masz tak świetlistą, pozytywną energię - mówił wokalista Ian Rooth. - Ty nie zginiesz - dodał. Niestety, uczestniczka nie znalazła się w trójce najlepszych.

Wiek to tylko liczba. Wszystkim widzom programu udowodnił to przesympatyczny Roman Grzegorczyk. Tym razem emeryt z Kielc zaprezentował na scenie „Tango Milonga”. Ileż było klasy i gracji w tej interpretacji piosenki Mieczysława Fogga! Mężczyźnie przyznano 65 punktów. - Dziękuję za tę podróż do krainy najpiękniejszych lat - komentował wzruszony Maciej Klociński. Miejsce w Top 3 zwolniła mu Patrycja.

Czy Mariusz Suchożebrski powtórzył swój rekordowy wynik sprzed kilku tygodni? To właśnie on jako jedyny zdołał porwać do zabawy całą stuosobową ścianę sędziów. - Scena daje mi drugie życie, takie bardziej dzikie - deklarował. Wiedział, co mówi! Za charyzmatyczne wykonanie „Legendary” Welshly Arms otrzymał 87 głosów. - Masz piękny głos, cudownie śpiewasz - chwaliła mężczyznę Ewa Farna. - Masz dobry groove, fajnie to czujesz. Moje serducho jest z tobą - kontynuowała kapitanka jury.

Zacięta walka trwała w najlepsze. Swojej szansy na zwycięstwo wypatrywała Natalia Zaręba. - Bardzo się cieszę, że mogę tutaj śpiewać i dzielić się swoimi marzeniami - mówiła uczennica liceum. Wcześniej zmierzyła się z repertuarem Czesława Niemena, teraz - Alicji Majewskiej. „Odkryjemy miłość nieznaną” zasłużyło na 93 punkty. - Wstałam, bo masz taki potencjał, że grzechem byłoby nie wysłać cię do Top 3 - uzasadniała swoją decyzję Ewa Farna. Z programem rozstała się Paulina.

Kaśka Dudzik na scenie „All Together Now” brawurowo odegrała rolę disco diwy. Jakie wcielenie zaprezentowała tym razem? Wokalistka pokusiła się o cover hitu „Move in the Right Direction” amerykańskiego zespołu Gossip. Ocena? 35. - Uważam, że powinnaś nadal śpiewać. Mało jest ludzi, od których bije takie ciepło. Dzięki wielkie, że byłaś z nami - dodawała otuchy dziewczynie Ewa Farna.

Jedyny duet w finale. Czy małżeństwo Gruszeckich ponownie sprawiło, że jury wzruszyło się do łez? Para zaskoczyła i tym razem nie wykonała ballady, a bardzo żywiołowe „Everybody Needs Somebody” Blues Brothers. - To rzeczywiście porwało, co jest bardzo ważne w muzyce. Dziękuję wam. Wszystkiego dobrego - skomentował Staszek Karpiel-Bułecka. Wynik? 56. Zakochani musieli więc pożegnać się z marzeniami o nagrodzie głównej…

- Jestem w finale, chociaż tak naprawdę nie wiem, co tutaj robię - mówiła zagubiona Patrycja Błach. Śpiewając emocjonalny kawałek Margaret „Byle jak” porwała do zabawy 54 osoby. A to było zbyt mało na dogrywkę.

Czy ostatni uczestnik, Adam Ruszczyński, namieszał w Top 3? Niestety nie. Czegoś zabrakło w jego wykonaniu przeboju Elvisa Presleya „Always On My Mind”. Mężczyzna przekonał do siebie zaledwie 30 jurorów.

I oto nadszedł czas dogrywki! W kolejnym etapie zmierzyli się ze sobą Mateusz, Natalia i Mariusz. Każdy z uczestników stanął przed ścianą jurorów ponownie i z nowym repertuarem.

- Daj czadu! - takie głosy było słychać od jurorów przed występem Mariusza. A on sprostał wyzwaniu! Chłopak wykonał ogniste „Fly Away” Lenny’ego Kravitza, za które dostał aż 71 punktów.

Czy Natalia przebiła wynik swojego poprzednika? Dziewczyna zaprezentowała repertuar Maryli Rodowicz. Ile osób dało się porwać do zabawy w rytm piosenki „Niech żyje bal”? 85. Wielkie brawa!

Mateusz nie dał jednak za wygraną. - Nie ma miękkiej gry - rzucił Olaf Deriglasoff jeszcze na chwilę przed ostatnim wykonem. Chłopak porzucił mocne rockowe brzmienie na rzecz bardziej refleksyjnego „Przeżyj to sam”.

Opłacało się pokazać jurorom również w takiej odsłonie! 87 punktów nie pozostawiło żadnych wątpliwości! Mateusz Łopaciuk zgarnął nagrodę główną - 100 tys. złotych.

- W ogóle to do mnie nie dociera. Nie wiem nawet, jak zareagować. Nigdy z niczym podobnym nie miałem do czynienia - mówił zdumiony zwycięzca. Gratulujemy!

Oglądaj w IPLA.TV: „Śpiewajmy razem. All Together Now”

Zobacz także:
Oto finaliści „Śpiewajmy razem. All Together Now”
CNE o finale „Śpiewajmy razem”: Mam faworytów
„All Together Now”: Ostatnie starcie przed finałem
Pin Up Candy: Relacje z programu są najcenniejsze
„All Together Now”: Disco diwa na szczycie. Co to był za show!
Dżaga: Głos można podszkolić. Osobowość trzeba mieć 
„All Together Now”: Padł rekord! Setka jurorów wstała z krzeseł! 
Iza Kowalewska: Zdarzyło mi się uronić łzę
Kinga Miśkiewicz: Amatorzy lepsi niż profesjonaliści
„Śpiewajmy razem”: Jeszcze więcej dobrej muzyki i emocji!
Przebojowe „Śpiewajmy razem”. Które hity porwały jury?
Z kim pracuje Ewa Farna? Oto całe jury „Śpiewajmy razem”
„Śpiewajmy razem”: Mocny start! Są pierwsi finaliści
„All Together Now”: Saszan zakochała się w uczestniku
Igor Kwiatkowski: Biegam jak lis po szalonym kurniku
Jurorzy o kulisach „Śpiewajmy razem. All Together Now”