Patrycja z Wiktorem postanawiają spędzić dzień sami, jadą więc do stadniny koni. Ich tajemnica szybko wychodzi na jaw i dołączają do nich spragnieni relaksu Inga z Borysem i Anka z Pawłem. Jedni mocno wspierają Oskara i Natalię oraz Gabi, a drudzy jako zaangażowani dziadkowie także potrzebują przerwy od problemów Julki. Wspólny czas jest okazją do nadrobienia zaległości i oderwania się od codziennych problemów.