Zaangażowany społecznik
Kiedy trzeba ruszyć z workiem na śmieci na rzecz czystości lasu, to Marcin Korcz pierwszy podnosi rękawicę. W swoich mediach społecznościowych promuje zaangażowanie na rzecz wspólnego dobra - środowiska naturalnego. - Sprzątajmy świat - nawołuje w filmiku aktor. - Porażająca jest ta ilość - zwierza się w komentarzach. Zaś widzowie szczerze mu gratulują postawy. „Strasznie dużo. Serce mnie boli i dziękuję”, „Dziękujemy za obecność i zaangażowanie. Mamy nadzieję, że widzimy się w przyszłym roku” - piszą.
Wyświetl ten post na Instagramie
Przykładny wnuk
Wiele jest rolek, postów i relacji z babcią Zosią na profilu aktora. Fanom szczególnie przypadają do gustu proste kadry z życia codziennego. Zaś sam aktor swoją najdroższą babcię nazywa po prostu Aniołem. Tak też pozytywnie odbierają tę więź widzowie. „Bardzo wzrusza mnie Pana relacja z Babcią, podziwiam i zazdroszczę”, „Zawsze jak patrzę na filmiki z Zofią, serducho robi mi się miękkie. Cudowności dla Was!”, „Pana relacja z babcią jest wręcz niesamowita” - piszą ciepło fani, ceniąc za promowanie rodzinnego ciepła i miłości międzypokoleniowej.
Wyświetl ten post na Instagramie
Przyjaciel i aktor
Rola Dagmara w 24. sezonie serialu mocno zacieśniła się wkoło wątku Dorotki. Czy coś poza koleżeństwem połączy tych dwoje? Marcin Korcz zakończenie współpracy na planie kwituje podziękowaniami do całej ekipy. Aktor zabawnie wylicza. „Dowcipni. Delikatni. Dumni. Durni… momentami. Doskonale charakterystyczni. Dzielni… bo życiowo doświadczeni. Dużo… ich dzieli…Bohaterowie na D. - pisze i dziękuje kolegom z planu: „Cóż powiedzieć - jak zwykle było fatalnie. Poza tym to wielki przywilej być częścią stałą tej „Przyjaciółkowej” rodziny” - podkreśla, a fani w komentarzach im tylko kibicują.
Wyświetl ten post na Instagramie
Dziękujemy za wspólne oglądanie 24. sezonu serialu „Przyjaciółki” w Polsacie.