2019-09-01

Ewelina Ruckgaber: Przezwyciężyć stres i windę

Jak uczestniczka poradzi sobie w show „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”? Co powiedzieli jej koledzy i koleżanki z serialu „Gliniarze”, gdy dowiedzieli się, że Ewelina Ruckgaber pojawi się w 12. edycji programu? Jakie są największe obawy i nadzieje aktorki związane z pracą na planie i wcielaniem się w muzyczne postaci?

- Czy oglądała pani wcześniejsze edycje „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”?
- Dopóki nie stanęłam na planie serialu „Gliniarze”, to praktycznie każdą sobotę spędzałam z programem (śmiech). Od samego początku bardzo mi się podobał i marzyłam, żeby kiedyś wziąć w nim udział. To jest takie show, którego nie można porównać z niczym, co dotąd pokazała którakolwiek telewizja.

- Czy rozmawiała pani z uczestnikami show z poprzednich edycji?
- O programie rozmawiałam z Mateuszem Banasiukiem, Asią Jabłczyńską, Michaliną Sosną i Kubą Świderskim. Żadne z nich nie odradzało mi udziału w programie. A kiedy dowiedzieli się, że będę w nadchodzącej edycji, to mówili, że nigdy tego nie zapomnę, że dla nich to była przygoda życia. W moim przypadku decyzja o udziale w programie była niemalże natychmiastowa (śmiech). Uwielbiam wyzwania, a to jest spełnienie jednego z moich marzeń.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Ewelina Ruckgaber (@ewelinaruckgaber_official)

- Jak na wiadomość o pani udziale w show zareagowała ekipa „Gliniarzy”?
- Wszyscy koledzy z planu bardzo mi gratulowali i wyrazili chęć przyjścia na widownię. Myślę, że doskonale rozumieją, jak wielka jest to promocja również dla serialu. Ko wie, czy kiedyś i oni nie będą mieli szansy uczestniczyć w programie, czego im bardzo życzę. Nie ukrywam też, że dają mi ogromne wsparcie i są bardzo wyrozumiali, gdy jestem teraz nieco bardziej zmęczona na planie.

- Jak to komentują pani fani w mediach społecznościowych?
- Była wielka, przeogromna radość. Wszyscy piszą, że trzymają kciuki i że na pewno wygram (śmiech). Nie przyszłam jednak do tego programu z nastawieniem, żeby wygrać, tylko żeby przeżyć coś niezwykłego i zmierzyć się z kolejnym zawodowym wyzwaniem. Nie chciałabym jednak czuć takiej presji, kiedy non stop o tym słyszę, a wygrana to nie jest mój główny cel. Choć z pewnością każdy z uczestników chciałby poczuć smak zwycięstwa (śmiech).

- Jak określiłaby pani relacje z pozostałymi uczestnikami dwunastej edycji?
- Na ten moment mogę powiedzieć, że jesteśmy dobrymi znajomymi. Uważam, że z tych relacji mogą się zrodzić przyjaźnie na lata. Świetnie się dobraliśmy, jeśli chodzi o ekipę. Mieliśmy dwa wieczorki integracyjne i zamierzamy je powtarzać (śmiech). Pierwsze spotkanie zorganizowała stacja i produkcja programu, a drugie było już zupełnie prywatne, mniej formalne.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Adam Strycharczuk (@adam_strycharczuk)

- Czy znała pani kogoś z nich wcześniej?
- Raz spotkałam na castingu Kasię Ptasińską. Pamiętam, że powiedziała mi, że mam super plecak i zaczęłyśmy o nim rozmawiać (śmiech). Okazało się też, że kiedyś śpiewałam przed Eweliną Lisowską, która była wówczas gwiazdą wieczoru. Wiedziałam kim jest każdy z uczestników, ale nie znałam ich prywatnie.

- Co jest dla pani największym wyzwaniem w „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”?
- Przezwyciężenie stresu i windy (śmiech). Może się właśnie okazuje, że mam jakieś klaustrofobiczne problemy. Na szczęście podobno nie jestem pierwsza. Słyszałam, że było już kilku uczestników w poprzednich edycjach, którzy mieli z tym problemy. Wkładam ogromną pracę w wokal, ruch sceniczny, w to żeby stać się wylosowaną postacią, a gdy tylko wchodzę do windy, zaczyna się przyspieszone bicie serca. Najgorzej jest nad tym zapanować i zrealizować swoje zadania wyznaczone przez trenerów, którzy chcą dla nas jak najlepiej.

- Show Polsatu to dobra zabawa, ogromna szansa na dalszy rozwój kariery i zebranie doświadczenia scenicznego.
- Chciałabym wynieść z tego programu wszystkiego po trochu. Cieszę się, że mogę robić to, co kocham. Pracuję w swoim wyuczonym zawodzie, co sprawia mi ogromną frajdę. Ten program po raz kolejny udowadnia mi, że słusznie wybrałam, dlatego dam z siebie wszystko, żeby być jak najlepszą. Nie ukrywam jednak, że bardzo dużo wynoszę z programu także dla siebie. Wydaje mi się również, że mogę dać radość z oglądania każdego z odcinków. Chcę, żeby widzowie pamiętali, że najważniejsze w tym wszystkim jest to, że zwycięzca ma możliwość przeznaczenia wygranej na cele charytatywne. To jest wspaniałe uczucie!

Twoja Twarz Brzmi Znajomo od 7 września w sobotę o godz. 22:00 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo

Zobacz także:
Tak integrują się uczestnicy „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”
Oni wystąpią w 12. edycji „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”!
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo”: Top 10 występów 11. sezonu
„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” lepsza niż Eurowizja!
Zwycięzca „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” dla POLSAT.PL
Kazik Mazur ze Złotą Twoją Twarzą! Marzenie się spełniło!