2022-12-04

Artur Barciś i Cezary Żak wspominają „Miodowe lata”

Z okazji 30-lecia Polsatu aktorzy opowiadają, jakie były początki tego sitcomu. W rozmowie z Krzysztofem Ibiszem w programie „Demakijaż” Artur Barciś i Cezary Żak o tym, jakie zrobili na sobie pierwsze wrażenie i jak wyglądały kulisy nagrań serialu z publicznością na żywo. Czego widzowie nie wiedzą o bohaterach serialu „Miodowe lata”, Norku i Karolu? I jak oni reagowali, spotykając artystów?

Serialowy hit
„Miodowe lata” były emitowane na antenie Telewizji POLSAT od 13 października 1998 roku i cieszyły widzów przez ponad pięć lat. Skala powodzenia produkcji była dla aktorów zaskakująca. - Ta popularność spadła na mnie jak grom z jasnego nieba - przyznaje Cezary Żak. - Widownia najlepszego odcinka to było chyba jedenaście milionów - wspomina Artur Barciś, przypominając, że były to czasy, kiedy nie było jeszcze serialu „Świat według Kiepskich”, innego wielkiego przeboju Polsatu.

Pierwsze wrażenie
Serialowi Norek i Karol na planie filmowym poznali się niewiele wcześniej. Artur Barciś był już uznanym artystą z rolami w takich ważnych produkcjach jak „Dekalog” czy „Znachor”. - Znałem go jako aktora. Widziałem wszystkie filmy, jakie zrobił - przyznaje posiadający wówczas mniejszy dorobek Cezary Żak.

Reakcje publiczności
„Miodowe lata” to jedyny serial Polsatu, który był nagrywany z publicznością na żywo w studiu. Aktorzy mówią, że zawdzięczają umiejętność współpracy z oglądającymi i szybkość reakcji na planie Maciejowi Wojtyszce, reżyserowi większości odcinków. Jednak pierwsze próby były nerwowe. - Na widowni było tylko kilka osób z ekipy. My gramy ten pierwszy odcinek, a tu cisza kompletna, Maciek był przerażony - wspomina Cezary Żak. - Przyszła publiczność i nagle okazało się, że oni rżą potwornie - mówi z ulgą.

Norek i Karol poza ekranem
Produkcja zapewniła obu aktorom olbrzymią rozpoznawalność na co dzień. - Słyszałem  „A gdzie Norek?” i jak odpowiadałem, że w kanale, to: „Ale jak pan coś powie, to tak śmiesznie” - opowiada Cezary Żak nawiązując do profesji postaci. Z kolei Artura Barcisia widzowie pytali, jak się pracuje pod ziemią. - Ja mówię, że nigdy nie byłem, a oni „Ale przecież nawet w czołówce jest, że pan wychodzi z kanału”. A to w ogóle nie był kanał, tylko mała studzienka. Musiałem się bardzo skulić, żeby później wyskoczyć - zdradza aktor.

Przyjaciele i profesjonaliści
Po serialu pozostała im przyjaźń. Nie są to, jak mówią, codzienne koleżeńskie wypady, ale przyjemność wspólnego grania i zaufanie. O tym, czego w sobie nawzajem nie lubią, historię tego, jak Artur Barciś uratował kolegę w wyjątkowo poważnej sytuacji oraz zabawne i zaskakujące odpowiedzi aktorów na quizowe pytania można zobaczyć w programie „Demakijaż” na antenie Polsat Café.

Czytaj więcej: 30 lat Polsatu

„Wielka Gala Jubileuszowa w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej” - zobacz:

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat