2020-03-19

„Przyjaciółki”: Byli mężczyźni Ingi i... Maks w jednym miejscu!

Bez uprzedzenia zjawiają się w domu Gruszewskiej. Co z tego wyniknie? Maks od początku wiedział, że Inga to kobieta z dużym bagażem życiowych doświadczeń. Ma dwie córki, które mają innych ojców. Wiążąc się z nią był świadomy, że Andrzej i Robert już zawsze będą przecinać jej ścieżki. Nie był jednak gotowy, aby zmierzyć się z nimi tuż po... randce z ukochaną.

Oglądaj serial „Przyjaciółki” online na IPLA.TV.

Relacja Ingi i Maksa z dnia na dzień coraz bardziej rozkwita! Zakochani spędzają ze sobą każdą wolną chwilę i wcale nie mają dosyć. Kiedy wracają wieczorem do mieszkania po jednej ze swoich randek i już mają dać się porwać namiętnościom, w środku zastają nieplanowanego gościa... Prosto z łazienki wita ich Andrzej, który również jest zaskoczony tą sytuacją.

Inga próbuje wytłumaczyć swojemu partnerowi, dlaczego były mąż przebywa w jej mieszkaniu. Sama jest zdziwiona jego obecnością...
- Błagam cię, nie denerwuj się. Mieli uczyć się u niego geometrii. Skąd mogłam wiedzieć, że tu będą - analizuje zaistniałą sytuację Gruszewska.
- Hania ma ogromne zaległości z matematyki. Czy ty o tym wiedziałaś? Czy ty w ogóle masz czas, żeby się tym zajmować? - wtrąca się do rozmowy Andrzej.
- Proszę cię. Wierz mi, to naprawdę nie jest dobry moment na tego typu rozmowę - stwierdza bezsilna widząc, że jej ukochany wychodzi.
- Maks, nie wygłupiaj się. Andrzej jest ojcem Hani. Bądźmy dorośli - stara się go zatrzymać, ale jak się okazuje to nie koniec niespodzianek... 
- Cześć. Przywiozłem Florka dla Marysi - w drzwiach staje Robert.
- Ojciec Marysi, ojciec Hani... Rodzina w komplecie - kwituje Maks, który ma już dosyć całego zamieszania.

Czy to czysty przypadek, czy może ktoś dobrze zaplanował spotkanie trzech panów w domu Gruszewskiej?

Przyjaciółki w czwartek o godz. 21:10 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
Małgorzata Socha: Inga i Andrzej to zabawna konfiguracja
Magdalena Stużyńska-Brauer o uzależnieniu Anki
Anita Sokołowska: Zuza? Co bym zmieniła w jej życiu...