2019-07-16

„Znaki” - odcinek 6: Martyna ginie w Sowich Dołach

To już kolejne morderstwo w urokliwym miasteczku. Jak zauważają śledczy - sposób, w jaki działał zabójca, jest podobny do poprzednich spraw. Czy jest jakiś klucz, którym kierował się morderca Martyny, Patrycji i Laury? Trela nie ma zbyt wielu dowodów i poszlak, co doprowadza go do frustracji. Jak chce znaleźć sprawcę?

W Sowich Dołach dokonano kolejnego zabójstwa. Nad jeziorem znaleziono ciało Martyny, a sposób, w jaki dokonano zbrodni, przypomina morderstwa Laury i Patrycji. Pewien profesor chce kupić od Radka znaleziska z dawnej sztolni. Ksiądz Roman próbuje odgadnąć, kogo opisują poszczególne notatniki prowadzone przez dawnego proboszcza. Odkrywa też, że na polanie pojawił się kolejny krzyż pokutny.

Policja przeszukuje dom Piotrowskich. Komisarz Trela jest wściekły, ma bardzo mało poszlak. Próbuje dowiedzieć się, gdzie są zaginione pieniądze. Nie dowierza Piotrowskiemu, który lubi zajrzeć do butelki. Targosz próbuje oczyścić się z podejrzeń. Chce uwiarygodnić wersję kradzieży pieniędzy przez Patrycję.

Tymczasem okazuje się, że obrażenia Błażeja mogą być poważniejsze, niż się wydawało. Ada, mimo trudnych doświadczeń z przeszłości, nie decyduje się na wyrzucenie go z domu. Natomiast Agata podrzuca Radkowi połowę pieniędzy, które znalazła w torbie Kasi. Nadzór nad śledztwem przejmuje inspektor Osińska z Centralnego Biura Śledczego.