2024-05-13

Filip Lato: James Blunt? Niby ten sam, ale jednak nie do końca

Uczestnik „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” o wyjątkowym wehikule czasu. Filip Lato w rozmowie z POLSAT.PL pochylił się nad metamorfozą Jamesa Blunta, którą wykonywał w show po raz drugi. Co mówił o próbach i piosence „You're Beautiful” po latach przerwy? Jak ocenił całą jubileuszową serię programu? Finał sezonu „Najlepsi!” w piątek 17 maja o godz. 20:05 w Polsacie.

Emocje to podstawa
Filip Lato opowiedział, jak wyglądały próby nad metamorfozą z serii wehikuł czasu. Czy trudno było przygotować się do powtórki z Jamesa Blunta? - Najpierw podszedłem do tego na luzie, bo myślałem, że pamiętam, jak to się robi, ale okazało się, że nie i zajęło mi to kilka prób, żeby wrócić do tego miejsca w głosie, które znalazłem poprzedniego razu - mówił w rozmowie z POLSAT.PL. - Wydaje mi się, że to się udało. To jest piękna piosenka i powiem szczerze, że po tylu wykonaniach nadal mnie mocno porusza. Po prostu jest w tej piosence coś, co sprawia, że człowiek staje się bardziej emocjonalny - dodał.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Twoja Twarz Brzmi Znajomo (@twojatwarzbrzmiznajomo)

Nowa jakość piosenki
Artysta opowiedział również o zmianach, które musiał wprowadzić do występu. - W poprzedniej edycji odtwarzałem utwór z teledysku, natomiast zasadą wehikułu czasu jest to, że referencja się nie powtarza. Tym razem wcieliłem się w Jamesa Blunta na koncercie. Było pięknie, klimatycznie. Było to bardzo ciekawie zrealizowane, bo wstęp do tego utworu wygląda tak, że na wizualach pojawia się ta ostatnia scena z teledysku, w której Jamesa Blunta wpada do oceanu, a piosenka zaczyna się w momencie, w którym znajduje się on pod wodą - tłumaczył.

Mierzył się również z innymi trudnościami. - To dość poruszająca chwila, bo widać w nim cały czas te emocje. To takie swojego rodzaju post scriptum. Być może trochę nowa interpretacja, być może spojrzenie po latach. Niby to jest ta sama piosenka, ale nie do końca. I ja szukałem tych różnic głównie właśnie w sferze emocjonalnej - kontynuował.

Niełatwa droga do finału
Gwiazda po dziewięciu odcinkach zdobyła 186 punktów i znalazła się w finale edycji „Najlepsi!”. - Moja forma psychiczna i fizyczna ma się dużo, dużo lepiej niż za pierwszym razem. Pamiętam, że w dziewiątej edycji ten ósmy, dziewiąty odcinek przygotowywałem już totalnie na oparach. Te ostatnie metamorfozy były robione rzutem na taśmę. Myślę, że dlatego czuję się teraz lepiej, bo wiedziałem, na co się piszę - mówił Filip Lato. W walce o Złotą Twoją Twarz zmierzy się z Marią Tyszkiewicz, Stefano Terrazzino i Mateuszem Ziółko.