2023-06-12

Martyna Kupczyk: „Nasz nowy dom” bardzo mnie wzrusza

Architektka w rozmowie o produkcji Polsatu, która odmienia życie rodzin. Martyna Kupczyk jest w ekipie programu od samego początku, czyli od 2013 roku. Jak po dwudziestu sezonach postrzega „Nasz nowy dom”? Jakie są jej ulubione momenty remontu? Za czym tęskni podczas planu zdjęciowego? W rozmowie z POLSAT.PL opowiedziała także, w jaki sposób sama myśli o domu i co w nim jest dla niej najważniejsze.

Oglądaj Nasz nowy dom online na polsatboxgo.pl.

Dom jest dla mnie miejscem, w którym...
Odpoczywam, w którym jest moja rodzina. To miejsce, do którego absolutnie uwielbiam wracać. Jestem domatorką. Dom to mój azyl, bez dwóch zdań.

W domu nie może zabraknąć...
Spokoju i poczucia bezpieczeństwa. U mnie na pewno nie może zabraknąć słów „kocham Cię”. Jest dużo przytulania. Ja zostałam wychowana w takim domu przez rodziców, jesteśmy z siostrą bardzo zżyte, często się wszyscy nawzajem odwiedzamy. Nie może także zabraknąć telefonów pomiędzy dziadkami a wnuczką. Trzeba kochać się i być dla siebie miłym. To takie proste, ale bardzo, bardzo ważne.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Martyna Kupczyk (@martyna_kupczyk)

Trzy przedmioty domowe, które mają szczególne znaczenie...
Hmmm… Na początek może takie prozaiczny przedmiot - żelazko parowe. To rzecz, która jest absolutnie fantastyczna. Kiedyś prasowałam i układałam ubrania, a teraz… dzięki niemu wszystko jest błyskawicznie przygotowane. Co dalej? Ważne jest dla mnie oświetlenie, ale dolne, bo nie cierpię górnego. Do tego wieczorem zapalam różne lampki i bardzo lubię w takiej atmosferze odpoczywać. To jest dla mnie relaks niczym w SPA.

Moje ulubione miejsce w domu to...
Taras. To na pewno jedno z moich ulubionych miejsc do odpoczynku, choć przy naszej pogodzie nie ma wiele czasu, kiedy można z niego korzystać. Drugim miejscem jest mój ogródek.

Rodzina jest dla mnie...
Absolutnie najważniejsza i ja sobie bez niej życia nie wyobrażam.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Martyna Kupczyk (@martyna_kupczyk)

W bohaterach odcinków najbardziej podziwiam...
Odwagę, bo spotkałam się z wieloma przypadkami, że ludzie nie chcieli się zgłosić, bo obawiali się, że „ktoś coś powie”. Było im wstyd, a nie można na to tak patrzeć. Podziwiam ich także za to, że się nie poddają. Widziałam wiele domów i warunki są straszne, a rodziny znajdują w sobie siłę, żeby funkcjonować. To jest bardzo trudne i bardzo chciałabym, żeby potrzebujący pomocy się do nas po prostu zgłaszali. Niech pomyślą o dzieciach, bo to jest ich i nasza przyszłość.

Podróżując z programem po Polsce zaskoczyło mnie...
Chciałabym być zaskakiwana, ale bardzo żałuję, że nie mam czasu odkrywać Polski. Najczęściej po prostu jestem na budowie, a jeżeli mam chwilę wolnego, to odwiedzam wszystkie markety budowlane i sklepy z dodatkami w okolicy. Kiedy kończymy remont, to często myślę, żeby coś zwiedzić, ale ciągnie mnie do mojego domu.

Na planie zdjęciowym najbardziej tęsknię za...
(śmiech) Już chyba nie będę znowu mówiła, że za rodziną. Tęsknię oczywiście. Ale też kiedy wchodzę na plan, to ja się wyłączam i skupiam na zadaniu. Utrudniłoby mi to moją pracę, gdybym myślała o tym, za czym tęsknię. Jest duże zmęczenie, trzeba odpoczywać, ale przez te pięć dni koncentruję się na remoncie.

Ulubiony moment remontu
Są dwa. Pierwszy to w trakcie połowy remontu, kiedy stoją już ściany według projektu i widzę układ domu, przestrzeń do aranżacji. Drugi moment jest w dniu finału, kiedy odbywa się montaż mebli i przyjeżdżam udekorować dom. Otwieram drzwi i… wszystko stoi tam, gdzie powinno, wszystkie meble się zmieściły (uśmiech). Czasami bywa różnie, mamy bardzo szybkie tempo, ale kiedy widzę, że mogę już wchodzić z dekoracjami, to bardzo lubię ten moment.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Martyna Kupczyk (@martyna_kupczyk)

Kiedy oglądam odcinki programu w telewizji to...
Bardzo się wzruszam. Najczęściej oglądam odcinki z moją córeczką, która bardzo fajnie komentuje wydarzenia na ekranie. Zawsze ma uwagi, kiedy robię pokój dzienny z miejscem do spania. Nie rozumie jeszcze, że mam mały dom i nie jestem w stanie wydzielić osobnej sypialni. Podczas oglądania dopiero poznaję tę bardziej szczegółową historię rodziny. Kiedy wiedziałam za dużo podczas remontu, to negatywnie wpływało na moją pracę. Druga sprawa - widzę reakcję rodziny, bo w momencie, kiedy ona przyjeżdża na miejsce, to ja jestem w drodze do swojego domu. I choć wcześniej dopytuję produkcji, czy się podobało, to zobaczenie, w jaki sposób reaguje rodzina, jest czymś fantastycznym.

Marzenie związane z programem „Nasz nowy dom”
Chciałabym dostać do remontu dom, którego wnętrza mają powyżej trzech metrów wysokości. Można by wtedy fajnie pokombinować, jeżeli chodzi o wystrój. Najczęściej mamy domy, w których pomieszczenia są niskie i toczy się walka o każdy centymetr. Chciałabym też zaprojektować mieszkanie w kamienicy, bo nie miałam jeszcze takiej okazji.

Notował Tomasz Fiłonik

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat