2019-10-02

„Nasz nowy dom” - odcinek 150: Szemplino Wielkie

Czegoś takiego ekipa programu dawno nie widziała. Zrujnowany dom i niemieszcząca się w głowie historia samotnie wychowującej piątkę dzieci pani Ilony. Katarzyna Dowbor bez wahania postanawia pomóc rodzinie. Budynek, w którym żyją bohaterowie odcinka, jest w tragicznym stanie, ale interwencja zespołu budowlańców odmieni wszystko.

Oglądaj „Nasz nowy dom” online na IPLA.TV.

Szemplino Wielkie to, wbrew nazwie, mała wieś nieopodal Nidzicy. Pod lasem, na odludziu, w połowie starego domu mieszka pani Ilona z pięciorgiem dzieci. Kobieta przez lata była ofiarą przemocy domowej. - Wszystko zniszczył alkohol. Mąż wracał pijany do domu, bił mnie - opowiada swoją historię, płacząc. - Jemu nie przeszkadzało, że robi to przy dzieciach. Groził mi, że mnie zabije. Trwało to trzynaście lat - dodaje. - Tata bił mamę i jej dokuczał - mówi zapłakany synek pani Ilony. Po latach upokorzeń i przemocy zagrażającej jej życiu kobieta znalazła siłę, aby odejść od męża. - Momentem przełomowym była sytuacja, gdy przy dzieciach, w lesie zaczął mnie dusić - zdradza. Dziś stara się normalnie funkcjonować i być dla swoich pociech mamą i tatą i utrzymywać rodzinę. - Żyjemy wyłącznie z zasiłków, nie mogę jeszcze podjąć pracy - martwi się.

Fatalny stan domu robi ogromne wrażenie na ekipie programu. - Czegoś takiego już dawno nie widziałam - komentuje prowadząca. Dach pokryty rakotwórczym eternitem jest dziurawy. Woda deszczowa leje się do przedsionka, który jest jednocześnie kuchnią i łazienką. Na środku pokoju rodzinnego stoi niebezpieczny, stary piec. Choć w budynku znajdują się toaleta i wanna, to nie ma kanalizacji. - W tym domu nie podoba mi się łazienka, kuchnia, pokoje - wylicza 10-letni Kacperek.

To wszystko zmieni się w ciągu pięciu dni. Z pomocą przyjeżdża Katarzyna Dowbor. Kiedy pani Ilona widzi w progu prowadzącą, rzuca jej się z radością na szyję. Rodzina jedzie do hotelu nad Zalewem Zegrzyńskim, gdzie wreszcie odpocznie od trosk i zmartwień. Odwiedza ją Martyna i pokazuje, co dzieje się w trakcie prac. - Nasz dom zmienia się na lepsze! - stwierdza pani Ilona.

Martyna przygotowała dla dzieci super niespodziankę - całodzienną wizytę w parku rozrywki. Pani Jola i pan Bartek, animatorzy zabaw, zajęli się maluchami. - To jest spełnienie naszych marzeń - mówi Marcin. Jedną z najfajniejszych atrakcji był park linowy, który na piątce szkrabów robi największe wrażenie. - Nie boję się, bo jestem super, super odważna! - stwierdza dumnie kilkuletnia Alicja.

Ucieczką od potwornych wspomnień stało się dla bohaterki odcinka bieganie. Okazuje się, że pani Ilona trenuje i uczestniczy w biegach charytatywnych dla osób niepełnosprawnych. Martyna postanawia wobec tego zapoznać ją z Joanną Mazur, niewidomą multimedalistką mistrzostw świata i Europy. - Kiedy zaczynałam przygodę z tym sportem, aktywność fizyczna była dla mnie ucieczką przed moimi problemami - opowiada lekkoatletka. - Taka osoba jak Asia na pewno doda skrzydeł Ilonce - stwierdza Michał Stawicki, przewodnik i sportowy partner niewidomej biegaczki.

Na budowę przybywają przyjaciele rodziny. W sprzątaniu pomaga również sołtys wsi. - Przyszłam tu, bo Ilona jest bardzo dobrą matką. Z reguły nie prosi o pomoc. Sami wyciągamy do niej rękę - mówi.

Czy rodzinie spodoba się efekt prac całej ekipy? To było wielkie wyzwanie. Co powiedziały dzieciaki i ich mama?

Nasz nowy dom w środę i czwartek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
„Nasz nowy dom” jesienią dwa razy w tygodniu
Katarzyna Dowbor: Jesienią będzie masa niespodzianek!