Szemrana profesja
Inga odprowadza Marysię na urodziny do koleżanki. Ucieka jej taksówka, więc wraca pieszo. Po drodze wpada na Szymona, który jak się okazuje, nagania klientów do klubu ze striptizem. Kiedy młody sąsiad traci na ulicy przytomność, Gruszewska musi wezwać na pomoc Borysa. Chłopak wyrzuca bratu w ostrych słowach, że pogardza pracującymi w lokalu dziewczynami, bo dla niego kobiety to inkubatory albo prostytutki. Wypowiedź denerwuje wrażliwą na kwestię kobiecości Ingę, na tyle, że wybiega z samochodu.
Piramidalne nieporozumienie
Dzień później Borys pojawia się u niej, aby wyjaśnić kłótnię.
- Nie chciałem cię dotknąć, nie wiedziałem. Rozumiem, że chciałaś to przede mną ukryć. Przeszłość to przeszłość - próbuje podejść delikatnie do tematu mężczyzna. Najwyraźniej myśli, że kiedyś zarabiała na ulicy!
- Nie taka znowu przeszłość... - mówi ze smutkiem Inga, myśląc z kolei o swojej niedawnej operacji.
- Nie? Przepraszam. Nie wnikam. Wiele osób mogłoby pomyśleć... - mówi zbity z tropu przyjaciel.
- Że jestem gorsza... - wtrąca Inga.
- Nie, na pewno nie! - oponuje Borys.
- Myślisz, że jesteś taki wspaniały? Bo mnie akceptujesz, bo nie mam macicy? - krzyczy Gruszewska.
- Co? Jak to, nie masz macicy? - dziwi się nagłym zwrotem rozmowy jej przyjaciel.
- Przecież miałam histerektomię! A ty co myślisz? - dopytuje ona zbita z tropu.
Czy będzie umiał wyjaśnić tę pomyłkę Indze? Czy pochopne wnioski, na które wpadł wpłyną na ich dalszą relację?
„Przyjaciółki” - sezon 22, zobacz odcinek 264:
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:10 w Telewizji POLSAT.