2023-04-14

Zwycięskie wcielenie w idolkę. Julia Kamińska najlepsza

Aktorka wygrała 6. odcinek 17. sezonu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” jako Beata Kozidrak. To drugi z rzędu odcinek muzycznego show Polsatu, w którym Julia Kamińska okazała się najlepsza. Dlaczego właśnie metamorfoza w liderkę zespołu Bajm zdobyła najwięcej punktów? Na scenie także takie gwiazdy jak: Beyoncé, Post Malone, Jeff Lynne (Electric Light Orchestra), Lou Reed, Aloe Blacc, Lewis Capaldi i Richard Fairbass (Right Said Fred).

Oglądaj Twoja Twarz Brzmi Znajomo online na polsatboxgo.pl.

Tabela z punktacją
Pierwsze miejsce w rankingu po piątym odcinku zajmował Oskar Cyms, zdobywając 115 punktów. Za nim Julia Kamińska, której udało się zgromadzić do tej pory 111 punktów. Na trzeciej pozycji Daria Marx (93 punkty), a potencjalną finałową czwórkę zamykała Kasia Kołeczek (87 punkty). Jak występy w szóstym odcinku wpłynęły na wyniki? Sprawdźmy!

Królowa muzyki pop
Kto pierwszy? Kasia Kołeczek w roli Beyoncé. - To jest kobieta-maszyna. Nie tylko fantastycznie tańczy, ale śpiewa bezbłędnie - opisywała swoją bohaterkę. - To jest najcięższe zadanie, jakie kiedykolwiek miałam w życiu zawodowym - przyznała aktorka, która wzięła na warsztat singiel „Sweet Dreams”. Utwór pochodzi z trzeciego solowego albumu gwiazdy, „I Am... Sasha Fierce” i został wydany w 2009 roku. Czy ten występ okazał się hitem? - Bardziej mi się podobało dla oka niż dla ucha - pierwszy zabrał głos Robert Janowski. - Wyglądasz wspaniale, schowana jesteś całkowicie za postać, ale dla mnie nie do końca jest to Beyoncé - zwróciła uwagę Małgorzata Walewska.

Rycerz w srebrnej zbroi
Zamiana płci, czyli Daria Marx jako Post Malone. Amerykański raper i wokalista wylansował przebój „Circles” w 2019 roku. - Treść piosenki ma ciekawy przekaz. Z jednej strony odnosi się do miłości, ale z drugiej, w kontekście teledysku, jest na przykład o wojnach. To jest dobra piosenka na te czasy - mówiła uczestniczka w rozmowie z Maciejem Dowborem. Czy udało się odzwierciedlić to przesłanie na scenie show? - Dokonałaś rzeczy nieprawdopodobnej - oceniła Małgorzata Walewska. - Stworzyłaś nastrój - dodała śpiewaczka operowa. - W ogóle nie słyszałem kobiety. Jestem zachwycony. Super to zrobiłaś i szacunek, że dałaś radę w tej zbroi, mogło być trudno - skomentował Paweł Domagała. - Jestem bardzo na tak, bardzo dobra robota - podsumował Robert Janowski.

Prawdziwy rock'n'roll na scenie
- Wydawało mi się, że nie odnajduję się w męskich rolach, ale kołowrotek twierdzi inaczej - śmiała się Natalia Janoszek, która wylosowała postać Jeffa Lynne'a z formacji Electric Light Orchestra. - Lubią mnie wpakować w niskie dźwięki - dodała uczestniczka. Przypadła jej w udziale piosenka „Rock n' Roll Is King” z 1983 roku. - Będę stać na podwyższeniu. Dużo ma się dziać na scenie, tancerze, tancerki, szerokie spódnice, lata 60. Muszę porwać tłum wokalem, który jest mi bardzo odległy - zapowiadała gwiazda. Jak było? - Jaki czad! Dziękuję ci, że mogłem przez moment tam być - mówił zachwycony Robert Janowski. - To moja podróż do tamtych czasów, bo wychowałem się na takiej muzyce - dopowiedział. - Wspaniale. Nastrój bomba i nawet nie bardzo mi przeszkadzało, że zaczęłaś w innej tonacji. Wszyscy się dobrze bawiliśmy i to jest najważniejsze - komplementowała Małgorzata Walewska.

Idealny dzień i... idealny występ?
Krzysztof Ibisz żartował z nadmiaru pracy w ostatnich tygodniach. - Mam zakaz śpiewania w domu, bo moja żona już nie wytrzymuje - śmiał się prezenter, który tym razem wystąpił jako Lou Reed. - Referencja z koncertu jest trochę inna niż na tradycyjnej płycie. To jest taka melorecytacja, głębokim głosem. Przeniosę to jeden do jednego na scenie - objaśniał uczestnik zawiłości związane z utworem „Perfect Day”. Premiera piosenki odbyła się w 1972 roku. Co jurorzy powiedzieli o tej metamorfozie? - Znów mnie zaskoczyłeś - rzuciła Małgorzata Walewska. - Ten wokal wymagał wszystkich umiejętności, których masz. W ogóle nie słyszałam ciebie - dodała. - Stworzyłeś klimat, uległem temu - skomentował Robert Janowski.

Nietuzinkowa postać
Kto następny? Daniel Jaroszek jako Aloe Blacc. - Miał priorytety w swoim życiu. Nie zaczynał jako muzyk, ale pracował w korporacji, był konsultantem - uczestnik tłumaczył biografię postaci, znajdując z nią cechy wspólne. W końcu Amerykanin skierował swoje siły na karierę i śpiewanie. Zrobiło się o nim głośno dzięki piosence „I Need a Dollar” z 2010 roku. Jakie oceny dla tego wcielenia? - Wokalnie jesteś bardzo dobry. Nawet jak na ciebie pojawiło się istne szaleństwo na scenie. Bardzo fajny występ - powiedział zachwycony Paweł Domagała. - Cieszę się, że wreszcie dostałeś taki utwór, w którym mogłeś poruszać ramionami. Idziemy w dobrym kierunku - żartowała Małgorzata Walewska, nawiązując do ruchów tanecznych mężczyzny.

Gwiazda nowego pokolenia
Lewis Capaldi zaczynał swoją przygodę z muzyką, wrzucając niezależnie kawałki do sieci. Talent artysty trafił do setek tysięcy fanów. To właśnie ten wokalista był kolejnym wyzwaniem dla Oskara Cymsa. - Śledzę jego twórczość od samego początku - przyznał uczestnik. - Zazdroszczę mu tego, że rzesze wiernych odbiorców - dodał w rozmowie z Maciejem Dowborem. Polski wokalista sięgnął po singiel „Someone You Loved” z 2018 roku. Jak poszło? - Genialna charakteryzacja - rzuciła Małgorzata Walewska, gdy tylko zobaczyła gwiazdę na scenie. - Jestem pod wrażeniem tego, jak chowasz się za tymi postaciami. Strona wokalna jest idealna - powiedziała po wszystkim. - Znakomicie wyglądasz. Dla mnie jesteś mistrzem w takich nastrojowych utworach. Znakomicie to robisz - opiniował Paweł Domagała.

Jazda bez trzymanki
- Mam zamiar pobawić się tym utworem - mówił Piotr Stramowski, któremu przypisano hit „I'm Too Sexy” z 1991 roku. Aktor wcielający się lidera formacji Right Said Fred, Richarda Fairbassa, miał pewne wątpliwości. - Najtrudniejsze było to, żeby zapamiętać jego ruchy, śpiewać i ruszać się jak on - zwierzał się w rozmowie z prowadzącym show. - Pierwszy raz w życiu się tak mocno odsłaniam - zauważył uczestnik, którego ubrano w czerwony lateks z głębokim dekoltem. Czy jurorzy dali się porwać? - Dobra robota. Przygotowana, świadoma. Można było łatwo przegiąć. Bardzo mi się podobało - komplementował Robert Janowski. - Przez cały ten program pokazujesz, jak jesteś dobry aktorem. Wszystko robisz na sto procent. Dużo dystansu, ale bez przegięcia. Dobrze się bawiłem, nie było kabaretu - podsumował Paweł Domagała.

Legenda polskiej sceny
Zupełna zmiana klimatu. Julia Kamińska przypomniała o wczesnych czasach Beaty Kozidrak i Bajmu. - Jej głos jest niepodrabialny i będzie to trudne zadanie. Z drugiej strony jestem jej olbrzymią fanką, uwielbiam ją - przyznała gwiazda, która zaprezentowała utwór „Nie ma wody na pustyni”. Zdradziła również, że miała okazję pracować z oryginalną artystką przy produkcjach dubbinowych. Czy to doświadczenie pomogło w tym wcieleniu? - Juleczko, jestem zachwycony twoją interpretacją tego. Śpiewałaś różnymi głosami, trzeba to było sobie wszystko w głowie poukładać. Perfekcyjna robota - mówił zdumiony Robert Janowski. - Dzisiaj jest jakiś kosmiczny poziom. Jestem przerażony. Dyszka jest tylko jedna! - zauważył Paweł Domagała. - Doskonale głosowo, i tak dobrze weszłaś w tę postać - zwrócił się już bezpośrednio do uczestniczki.

Głosowanie i werdykt
Kto zgarnął najwięcej punktów od jurorów? Oskar Cyms. Uczestnicy mieli jednak inne spojrzenie na wystepy i po ich głosowaniu, zwyciężczynią piątego odcinka została Julia Kamińska. Aktorka przekazała czek o wartości 10 tysięcy złotych na fundację Koty Spod Bloku.

W siódmym odcinku „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” wystąpią:
Natalia Janoszek - Ruslana
Daniel Jaroszek - Leona Lewis
Krzysztof Ibisz - Krzysztof Grabowski (Strachy na lachy)
Daria Marx - Sarah Brightman
Piotr Stramowski - Chris Isaak
Kasia Kołeczek - Grzegorz Ciechowski (Republika)
Oskar Cyms - Justin Bieber
Julia Kamińska - Peter Burns (Dead or Alive)

„Twoja Twarz Brzmi Znajomo” - sezon 18, zobacz odcinek 6:

Twoja Twarz Brzmi Znajomo w piątek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat