2021-09-08

Karolina Gilon dla POLSAT.PL: Gotowanie zbliża ludzi do siebie

Modelka i prezenterka o kulinarnej pasji i udziale w programie „Family Food Fight”. Karolina Gilon w specjalnej rozmowie opowiedziała o swoich wrażeniach z planu zdjęciowego. Prowadząca „Love Island. Wyspa miłości” i „Ninja Warrior Polska” zdradziła, jakie smaki królują w jej kuchni. Drugi odcinek nowego programu Telewizji POLSAT w środę 8 września o godz. 20:05.

Oglądaj Family Food Fight. Pojedynek na smaki online na polsatboxgo.pl.

- „Love Island. Wyspa miłości”, „Ninja Warrior Polska”, a teraz „Family Food Fight. Pojedynek na smaki”. Jakim doświadczeniem jest udział w tym programie?
- Bardzo się cieszę, że zostałam zaproszona do tego programu, bo ja kocham gotować i jeść. Generalnie uwielbiam wszystko, co kręci się wokół kuchni. Żałuję, że jestem tylko gościem specjalnym, a nie jestem w tym show na całą edycję. Ale nie można mieć wszystkiego! (śmiech) Miło było pojawić się na planie, panuje tutaj niesamowita atmosfera. Fajnie było obserwować, jak rodziny walczą ze sobą o to, aby zrobić jak najlepsze danie.

- Skąd wzięła się pani pasja do gotowania?
- Chyba wzięła się z pasji do jedzenia (śmiech). W moim domu dużo się gotowało, zawsze podglądałam moją mamę i babcię, chociaż mamy zupełnie odmienne gusta kulinarne. Ja jestem fanką kuchni azjatyckiej i ostrzejszych smaków. Ale polską kuchnię też uwielbiam i uważam, że to właśnie nasi rodzice i dziadkowie robią ją najlepiej. Gdy wyprowadziłam się z domu, wiedziałam, że muszę nauczyć się gotować. I tak od jednego dania do drugiego bardzo mi się to spodobało i zaczęłam próbować różnych rzeczy.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Karolina Gilon (@karolinagilonofficial)

- Ulubione wspomnienia związane z gotowaniem?
- Wspólne gotowanie z przyjaciółmi, rodziną, partnerem. Gotowanie zbliża i to jest świetny sposób na randkę albo na spędzenie czasu ze znajomymi.

- Ulubiona kuchnia?
- Kuchnia azjatycka, bez wątpienia. Mocna, wyrazista… Ale lubię też zjeść obiad „po polsku”, na przykład rybę z ziemniaczkami i mizerią.

W jaki sposób ewoluował pani smak od kuchni polskiej, którą najczęściej poznajemy w dzieciństwie jako pierwszą?
- To dzięki podróżom. One sprawiły, że chciałam gotować dania innych kuchni, odwzorowywać potrawy, których próbowałam podczas wyjazdów. Moja wyprawa na Bali sprawiła, że coraz częściej zaglądam do kuchni azjatyckiej. A gdy odwiedziłam Indie, to muszę przyznać, że tam było najlepsze jedzenie, jakie jadłam w życiu.

Czy teraz w trakcie czwartej edycji „Love Island” kuchnię hiszpańską ma pani opanowaną do perfekcji?
- Do perfekcji może nie, bo podczas pobytu w Hiszpanii bardziej oddaję się kosztowaniu niż gotowaniu (śmiech). Ale zawsze po powrocie do Polski szykuję dla znajomych hiszpańskie tapas.

Family Food Fight. Pojedynek na smaki w środę o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.