2021-03-07

„Design Dream” - odcinek 1: Sypialnia jak ze snów

Pierwszy pojedynek na wnętrza w nowym programie wygrała Weronika Szczepaniak. Małe pomieszczenie to wielkie wyzwanie. Szczególnie jeżeli zadaniem jest, aby na dwunastu metrach kwadratowych sypialni spełnić wszystkie oczekiwania bohaterów - Doroty i Jacka. Ale nikt przecież nie mówił, że rywalizacja w „Design Dream” będzie łatwa. A to dopiero początek zmagań w nowym show Polsatu!

Oglądaj Design Dream. Pojedynek na wnętrza online na IPLA.TV.

Czas rozpocząć pojedynek na wnętrza! Na początek prowadząca Anna Wyszkoni przybliżyła zasady programu, które będą obowiązywać przez najbliższe sześć tygodni. - Przed nimi projektowanie, zakupy na czas i zacięta rywalizacja - zapowiedziała popularna wokalistka.

Zmagania szóstki uczestników obserwować i oceniać będzie dwójka jurorów: Jakub Szczęsny to doceniany w Polsce i na świecie architekt oraz projektant wnętrz. Anna Cybulska to natomiast architektka wnętrz, projektantka mebli i Home Furnishing Direction Leader IKEA Retail. To oni będą wskazywać osoby, które będą żegnać się z „Design Dream. Pojedynek na wnętrza”. Zwycięzcę odcinka wybiorą natomiast bohaterowie, którzy zgłosili się do programu z problemem i chęcią zmiany.

Szóstka odważnych
Do rywalizacji o miano najlepszego projektanta programu i nagrodę w wysokości 100 tysięcy złotych stanęli: Monika Bonecka-Turek, Agnieszka Kumuda, Anna Mazur, Weronika Szczepaniak, Marcin Pajewski i Karol Smagacz. Kiedy już zadomowili się przy swoich stanowiskach pracy - także dzięki przyniesionym ze sobą talizmanom - Anna Wyszkoni prezentuje im wideo, w którym Dorota i Jacek przedstawili swoją wizję wymarzonej sypialni. Małżeństwo po wyprowadzce czterech córek wreszcie może zaaranżować to pomieszczenie i zgłosiło się po pomoc do programu. Zadaniem projektantów jest jak najlepsze odwzorowanie ich potrzeb i oczekiwań oraz stworzenie jak najbardziej funkcjonalnego wnętrza.

Czas zaczyna uciekać...
Na początek rywalizacji uczestnicy mają zaledwie cztery godziny na stworzenie autorskiego projektu, listy zakupowej i moodboardu, czyli zbioru inspiracji. - To będzie trudne zadanie, bo ta sypialnia musi być bardzo multifunkcyjna - mówi Anna Mazur. - Nie pracuję w takim tempie - narzeka Karol Smagacz. Czy zdąży wszystko przygotować?

Dla szóstki projektantów to ogromny stres, który dodatkowo wzmaga wizyta jurorów. Anna Cybulska i Jakub Szczęsny z przenikliwością przyglądają się pomysłom uczestników i przekazują swoje przemyślenia oraz wskazówki, które potrafią mocno wpłynąć na kształt projektu. A czasu jest coraz mniej...

Jako pierwszy projekt zakończył Marcin Pajewski i to na godzinę przed wyznaczonym czasem. - Marcin, jak to się robi? Jak? - pytał Karol.

Do biegu, gotowi, start!
Emocje związane z projektowaniem jeszcze nie zdążyły opaść, uczestnicy rozpoczynają wyścig zakupowy. Skąd takie określenie? Większe gabarytowo meble, których nie można włożyć do wózka, muszą zostać oklejone imieniem kupującego. Meble w projektach nie mogą się powtarzać, a więc... kto pierwszy, ten lepszy. A czas na wybór wszystkich rzeczy to tylko czterdzieści pięć minut. - Brakowało mi żony, bo ona zawsze dobiera dodatki. Mam nadzieję, że następnym razem będę mógł ją ze sobą wziąć - mówi Marcin. - Nie dość, że emocje, to jeszcze bieganie, przysiady. To był naprawdę dobry trening - ocenia Agnieszka Kumuda. Nie obyło się bez zbitych luster i doniczek...

Trudny finisz
Drugiego dnia rywalizacji szóstka uczestników musi urządzić specjalne boksy – kopie projektowanego wnętrza. Mają na to zaledwie trzy godziny. Niespodzianką jest to, że wszystkie zakupy trafiły na środek i projektanci muszą jeszcze odszukać wybrane przez siebie meble i dodatki. - No to ładnie nam utrudnili zadanie - mówi Monika Bonecka-Turek. - Miałam taki mętlik w głowie i niepewność, czy wszystko na pewno wzięłam - przyznaje Weronika Szczepaniak.

W trakcie etapu urządzania projektantów odwiedzają jurorzy, który zarówno chwalą, jak i wskazują popełnione błędy. Niektórzy z projektantów pod ich wpływem zmieniają układ w pomieszczeniu. Czy uda im się wyeliminować wszystkie? Ostatnie minuty to prawdziwy wyścig z czasem!

Sześć zupełnie różnych projektów
Choć cała szóstka słuchała tych samych życzeń bohaterów, to każdy z uczestników stworzył zupełnie inny projekt. Sześć wizji, sześć stylów, ale tylko jeden z nich może być zwycięski. Oto one w serii zdjęć:

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Telewizja Polsat (@polsatofficial)

Pierwsze pożegnanie
Najpierw jurorzy wskazują projekt, który ich zdaniem najmniej spełnia oczekiwania rodziny. - Patrzymy na was z wielkim podziwem, ze w ciągu trzydziestu sześciu godzin byliście w stanie zaprojektować i zrealizować wnętrze. Ale jak to w konkursach bywa, są pewne zasady, którymi my się również musimy kierować - mówi Anna Cybulska. Po krótkiej ocenie wszystkich projektów razem z Jakubem Szczęsnym wskazują, że z programem się żegna Agnieszka Kumuda.

Spełnione marzenie
Na scenę wkraczają bohaterowie odcinka - Dorota i Jacek. Pięć aranżacji, które mają do wyboru, robi na nich spore wrażenie. - Chyba będzie wam bardzo trudno wybrać - zauważa Anna Wyszkoni. - Już mamy problem, a został nam jeszcze jeden projekt - mówi małżeństwo. Ich wybór pada na boks, który przygotowała Weronika Szczepaniak. - Bardzo dziękuję i mam nadzieję, że będzie się Państwu bardzo dobrze mieszkało w tej sypialni - powiedziała zwyciężczyni odcinka.

Design Dream. Pojedynek na wnętrza w niedzielę o godz. 17:40 w Telewizji POLSAT.