Pomysł na elektropopowy hit „She Wolf” pojawił się w głowie kolumbijskiej artystki spontanicznie. Po hiszpańsku brzmiał „Loba”. Na napisanie słów i muzyki Shakira potrzebowała zaledwie dziesięć minut. Singiel potem otwierał jej trzeci anglojęzyczny album, zatytułowany dokładnie tak samo, wydany w 2009 roku.
Marta Gałuszewska na opanowanie piosenki miała oczywiście nieco więcej czasu. Jak odniosła się do postaci? - Shakira ma bardzo specyficzną manierę śpiewania. Podobno kiedyś wyleciała za to z jakiegoś chóru. Powiedzieli, że ona okrutnie śpiewa, że ma za mocny głos. Brzmi jak koza i nie będzie śpiewać - opowiadała uczestniczka w rozmowie z Maciejem Dowborem.
Jaki miała plan, żeby odwzorować wygląd, taniec, ruch i ten głos? - Muszę mieć na tyle automatycznie wgrany ten wokal do głowy, żeby się nad nim nie zastanawiać. Bo jak się zacznę zastanawiać nad tekstem, nad wokalem i nad tańcem, to będzie klapa - obawiała się efektów. Słusznie?
Co z tego wszystkiego wyszło? Zobacz fragment występu:
Finał „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” w sobotę o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” na Instagramie - @twojatwarzbrzmiznajomo