2019-11-19

„Zawsze warto”: Wardecki rzuca się na Adę w domu Marty

Rozwścieczony dusi niewinną dziewczynę. Czy zrobi jej krzywdę? Za Adą nieustannie ciągnie się masa niepozamykanych spraw. Marek próbuje temu zaradzić, ale bezskutecznie. Problemy wracają do dziewczyny niczym bumerang. Czy to zajście odsłoni prawdziwe oblicze ojca przed Martą?

Wydawać by się mogło, że relacje byłej „call girl” i mecenasa Wardeckiego są już całkowicie poukładane. Umowa przygotowana przez Marka załagodziła ich stosunki i mieli się już więcej nie zobaczyć. Tymczasem przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Gdzieś z tyłu głowy Ada była przekonana, że kiedyś jeszcze go spotka... Tym bardziej że ciągle pomieszkuje u jego córki.

Wardecki przyjeżdża do Marty, aby odebrać wnuczka. Tam spotyka byłą prostytutkę, przez którą nie tak dawno miał mnóstwo kłopotów.
- Co ty tu robisz? Co ty tu k... robisz? Mieliśmy umowę, prawda? Zapłaciłem ci! Miała być morda w kubeł! Po co tu przychodzisz? Po co przychodzisz do mojej córki, do tego domu? Za mało było płacenia za dwa lata pieprzenia, co? - nie panuje nad sobą prawnik.
- Zostaw mnie! - błagalnym tonem zwraca się do swojego prześladowcy.

Czy Marta dowie się o seksualnych powiązaniach ojca i nowej współlokatorki?

Zawsze warto w środę o godz. 21:10 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
Katarzyna Zielińska: Czerpię siłę z nowej roli w „Zawsze warto”
Julia Wieniawa: „Zawsze warto” walczyć o siebie
Weronika Rosati o swojej postaci w serialu „Zawsze warto”