Pogrążony w smutku Paweł nie chce pracować nad dużą sprawą związaną z bezprawnym wykorzystaniem utworu w reklamie. Ku jego zdziwieniu tematem interesuje się Anka. Zachęca męża, aby nie odpuszczał, bo problem wydaje się bardzo ciekawy. Znajduje w sobie siłę i z wielkim entuzjazmem proponuje mu swoją pomoc.
Ania zjawia się w kancelarii Pawła. Już na wstępie robi ogromne wrażenie na jego pracownikach.
- Musimy wykazać, że wykorzystanie miało na celu wyłącznie osiągnięcie korzyści komercyjnych i tyle. Dlatego radzę sięgnąć do sprawy Studia Kalifa - miażdży ich na wejściu swoją ogromną wiedzą prawniczą.
- Tej z 2017 roku? - pyta z zaciekawieniem kobieta.
- Dokładnie. Pracowałam przy tym i wtedy skupiliśmy się na rozpoznawalności motywu - dumnie odpowiada Strzelecka.
- Czytałem o tej sprawie. Nie wiedziałem, że to pani - nie może wyjść z podziwu prawnik.
Czy powrót do pracy pomoże jej zapomnieć o tragedii, która odebrała jej chęci do życia?
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:10 w Telewizji POLSAT.
Zobacz także:
Małgorzata Socha: Inga i Andrzej to zabawna konfiguracja
Magdalena Stużyńska-Brauer o uzależnieniu Anki
Anita Sokołowska: Zuza? Co bym zmieniła w jej życiu...