Po traumatycznym zdarzeniu Zuza wraca do domu. Tam zastaje Jaśka w towarzystwie ojca oraz Igora. Widząc swojego stręczyciela, zamiera. Kiedy słyszy, że teść próbuje pogodzić braci, chce jej się płakać. - Zuza, ty mnie zrozumiesz. Jesteś kobietą, sama masz dwóch synów. Ty jedna w tym towarzystwie potrafisz zrozumieć, jak boli serce rodzica, kiedy rodzeństwo ze sobą walczy. Tamto wszystko to stare dzieje. Słowo przeciwko słowu. Ja jestem już nad grobem. Wy obydwaj mnie ranicie. Ja nie chcę tak umierać, nie chcę tej nienawiści. Trzeba zakończyć tę wojnę - kończy swój wywód Głowacki i zmusza mężczyzn, aby podali sobie ręce na zgodę.
Ból po stracie syna coraz bardziej ciągnie Pawła ku rozpaczy. Całymi dniami przesiaduje w pracy i rozmyśla o przeszłości. Nie pomaga też fakt, że przypadkiem słyszy rozmowę swoich podwładnych. - Dzielna kobieta. Przejść przez coś takiego... - mówi prawniczka o Ance. - Ale, że ona mu wybaczyła... Przecież on wziął ich synów do samolotu bez jej zgody. Myślę, że ona mu nie wybaczyła. Nie da się. On go zabił! - otwarcie stwierdza mężczyzna. Ich dyskusja powoduje, że w Pawle coś pęka. Jedzie do baru, aby utopić swój smutek w alkoholu.
Kiedy to nie pomaga, postanawia popełnić samobójstwo... Czy mu się uda?
Wynajęcie detektywa okazuje się strzałem w dziesiątkę. Patrycja wstępnie odkrywa, że Wiktor potajemnie spotyka się... z byłą opiekunką Klary! Zwierza się Eli ze swoich podejrzeń, ale ta bagatelizuje sytuację, a nawet doszukuje się w niej pozytywów. Kochan decyduje się na poważny krok i postanawia odbyć szczerą rozmowę z partnerem. - To prawda, byłem w hotelu. Nie chciałem zostać w domu, kiedy zabrałaś dzieci, ale byłem sam - próbuje bronić się Wiktor. - Nie, nie byłeś sam. Przestać kłamać! Zdradziłeś mnie. Nigdy ci tego nie wybaczę - wykrzykuje kobieta, a ten milczeniem potwierdza jej tezę.
Inga i Andrzej stają na głowie, aby dogodzić dorastającej córce. Jej ciągłe fochy i brak jakiegokolwiek zrozumienia dla rodziców są nie do wytrzymania. W dodatku Gruszewska odkrywa, że nastolatka wplątała się w nietypową, internetową znajomość. Maks uświadamia kobiecie, że niestety po drugiej stronie może siedzieć zboczeniec. Czy wspólnie zdemaskują tajemniczą „koleżankę” Hani?
Czy Zuza zdradzi Jaśkowi prawdę o przykrym incydencie z udziałem jego brata? Kim tak naprawdę jest nieznajoma koleżanka Hani? Czy uda się uratować Pawła?
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:10 w Telewizji POLSAT.
Zobacz także:
Małgorzata Socha: Inga i Andrzej to zabawna konfiguracja
Magdalena Stużyńska-Brauer o uzależnieniu Anki
Anita Sokołowska: Zuza? Co bym zmieniła w jej życiu...