2019-07-29

„Ultraviolet”: Jan Komasa zdradza tajniki produkcji

Reżyser przedstawia „fioletowych” oraz odsłania kulisy powstawania serialu. Jaką konwencję przyjęli twórcy historii o internetowych detektywach? Dlaczego pracowało im się trudniej niż zazwyczaj? Co Jan Komasa sądzi o aktorach grających w „Ultraviolecie”? Z jakich przyczyn podzielił się reżyserią ze Sławomirem Fabickim? A przede wszystkim - dlaczego warto oglądać Polsat w każdy wtorkowy wieczór?

Jan Komasa to jeden z dwóch reżyserów serialu „Ultraviolet”. W rozmowie z IPLA.TV przybliżył postać oraz historię Oli Serafin, która jest wiodącą bohaterką produkcji o „fioletowych”. - To dziewczyna, którą gra Marta Nieradkiewicz. W pierwszym odcinku jest świadkiem wypadku. Uważa, że to nie był wypadek, tylko morderstwo. Aby rozwiązać tę sprawę, używa mediów społecznościowych - opowiada reżyser.

„Ultraviolet” nie jest serialem z ciągłą fabułą. - To tak zwany procedural. Każdy odcinek to jest osobna sprawa. To bardzo trudny gatunek - ocenia Jan Komasa. Twórca porównuje tę produkcję do innych znanych seriali. - Wszyscy pamiętają pewnie „Z Archiwum X” albo „Detektywa w sutannie”, gdzie co odcinek były rozwiązywane inne sprawy, a jednak bohaterowie mieli swoje wątki, które ciągnęły się przez całą serię - przypomina.

Oglądaj w IPLA.TV: Ultraviolet - Jan Komasa

Jedną z najciekawszych rzeczy okazała się dla reżysera praca z utalentowanymi artystami. - To świetna ekipa, bo są to aktorzy filmowi - mówi. I dodaje, że kolejnym wyzwaniem było wprowadzenie zagranicznego pomysłu na rodzimy rynek. - Staraliśmy się „pożenić” amerykańską wrażliwość, bo jest to projekt z USA, z polską rzeczywistością - zdradza kulisy.

Czy to się udało? W jaki sposób twórcy zabrali się do tego ambitnego zadania? Najlepiej ocenić to osobiście.

Ultraviolet we wtorek o godz. 22:00 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
Kto jest kim w serialu „Ultraviolet”? Sylwetki postaci
Serial „Ultraviolet” od 30 lipca w Telewizji POLSAT