Anita Sokołowska ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Telewizyjną i Teatralną im. Leona Schillera w Łodzi. Aktorka wspomina, że realia czasów, w których przyszło jej się uczyć były zupełnie inne. - Mam wrażenie, że byłam jednym z ostatnich roczników, które pozwoliły sobie na studiowanie. U nas w trakcie trwania szkoły prawie nikt nie chodził na castingi - wspomina w wywiadzie dla portalu Anywhere. Artystka dodaje, że efektem tego stanu rzeczy było zupełne nieprzygotowanie do wejścia w zawód pod kątem komercyjnym, bo studenci nie kontaktowali się wcześniej z agentami i nie mieli w tym doświadczenia.
Aktorka, jako świeżo-upieczona absolwentka, marzyła o założeniu własnego teatru i działała w grupie znajomych artystów. - Trochę inaczej wyobrażałam sobie początki w zawodzie. Szukaliśmy różnych pomysłów na siebie, spotykaliśmy się z młodymi reżyserami, którzy chcieli z nami współpracować. Życie nas zweryfikowało. Nie udało nam się zarobić na chleb z tą grupą - wyznaje. Choć trudno w to uwierzyć, Anita Sokołowska ma za sobą również epizod hostessy. - Kumpel z roku miał jakąś firmę i mnie namówił, żebym chodziła i promowała perfumy w nowym centrum handlowym w Łodzi - precyzuje. Mimo trudnych doświadczeń po studiach bardzo szybko dostała się do czołówki polskiego aktorstwa. Dziś gra w jednym z ulubionych seriali widzów Polsatu - „Przyjaciółki”.
Teraz, gdy ma już ugruntowaną pozycję w show-biznesie, bez ogródek przyznaje, że czuje się dobrze dzięki rodzinie i ukochanemu synowi, który jest dla niej wszystkim. - Mam faceta, który mnie totalnie wspiera, z którym robimy super rzeczy i jest nam dobrze. Mam robotę, ludzie mnie lubią - wylicza. - Wiem, że jestem szczęściarą - podsumowuje Anita Sokołowska.
Mona Mon
Oglądaj w IPLA.TV: „Przyjaciółki”
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:10 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil serialu „Przyjaciółki” na Instagramie - @przyjaciolkipolsat
Zobacz także:
Anita Sokołowska: Życie jest ważniejsze od najlepszej roli
Małgorzata Socha po raz trzeci została mamą. Gratulacje!