2017-05-05

Poznaliśmy dwie finałowe pary „Tańca z Gwiazdami”

0

Szansę na Kryształową Kulę stracili Marcin Korcz i Wiktoria Omyła. Już wiemy kto 12 maja 2017 roku będzie rywalizować o 100 tysięcy złotych dla gwiazdy i 50 tysięcy dla tancerza. Przed nami już tylko wielki finał siódmego sezonu „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”.

Za nami wyjątkowy odcinek. Nie tylko wyłonił dwie najlepsze pary, ale przede wszystkim obfitował w wielu wspaniałych gości. Była dobra zabawa, kolejne hity disco polo, premierowa piosenka Dody „Sens” z nowej płyty Virgin i pokaz zmysłowego tanga zaprezentowany przez Hannę Żudziewicz oraz Jacka i Wojtka Jeschke. Dla gwiazd rywalizacja na tym etapie nabrała szczególnego znaczenia. Wiele tygodni ciężkiej pracy chcieli przekuć w sukces. Nagroda już czeka!

Najpierw nowość! Uczestnicy zaprosili do udziału w programie kogoś z najbliższej rodziny i razem z tancerzami mogli zaprezentować się na parkiecie. Po raz pierwszy w historii programu bliscy gwiazd pomagali zdobyć im cenne punkty. Marcin Korcz porwał do tańca siostrę Olgę, Natalia Szroeder wystąpiła z młodszym bratem Stasiem, a Iwona Cichosz z siostrą Emilią. Czy takie taneczne trio powinno być stałym punktem kolejnych edycji?

Usłyszeliśmy także kolejne przeboje disco polo w zupełnie nowych aranżacjach Tomasza Szymusia i jego orkiestry. Pojawił się zespół Bayer Full z utworem „Jedno niebo”, do którego sambę zatańczyli Marcin Korcz i Wiktoria Omyła. Iwona Cichosz i Stefano Terrazzino pokazali najlepszą stronę jive’a w hicie „Ruda tańczy jak szalona” Czadomana. Z foxtrotem do piosenki „Tańcz, tańcz, tańcz” Long & Junior zmierzyli się Natalia Szroeder i Jan Kliment.

Jako pierwsi na parkiet wyszli Stefano Terrazzino, Iwona Cichosz oraz jej siostra Emilia i dowiedli, że do walca trzeba trojga. - Mam ochotę zaśpiewać „w życiu piękne są tylko chwile”. Zawsze tańczysz ze smakiem, wdziękiem i klasą - uznała po występie Iwona Pawlović. - Piękna historia - dodał Andrzej Grabowski. - Zawsze wiedziałam, że jesteście jak z bajki. Macie w sobie delikatność i się rozumiecie - powiedziała Beata Tyszkiewicz. - Jesteś liryczna. Było poprawnie - zauważył Michał Malitowski. Para półfinalistów zasłużyła na 35 punktów od jury.

Kolejny taniec zapowiadał się niezwykle ogniście. Marcin Korcz oraz Wiktoria Omyła zatańczyli sambę w rytm utworu wykonywanego przez legendarną grupę Bayer Full. - Tyle się działo, że zabrakło mi jedynie krasnali ogrodowych. Wasza samba była bardzo prawdziwa. Nabrałeś „flow” - docenił Michał Malitowski. - Skutecznie i rytmicznie - zwięźle określiła występ Beata Tyszkiewicz. - W końcu przekazuje pan nam przyjemność, którą ma pan z tańca. Było miło patrzeć na was - podkreślił Andrzej Grabowski. - Energetycznie, tanecznie. Jako show było pięknie - stwierdziła Iwona Pawlović. Do pary powędrowało 36 punktów.

Natalia Szroeder udowodniła, że z rodziną najlepiej wychodzi się na parkiecie. Piosenkarce oraz Janowi Klimentowi towarzyszył brat gwiazdy - Stasiek. Tło stanowił utwór z kultowego filmu „Kevin sam w domu”, a w tańcu królowała salsa. - Podobało mi się. Duże brawa za obroty. To nie jest takie proste - powiedział Michał Malitowski. - Natalio, zamieniłaś się w profesjonalistkę. Świetnie dałaś sobie radę - doceniła Iwona Pawlović. - Cały czas denerwowała się pani za brata - ocenił Andrzej Grabowski. - Brat Stanisław wypadł nadzwyczaj dobrze. Złapał bigla, równo mu szło - powiedziała Beata Tyszkiewicz. Para zdobyła 35 punktów.

Jive to drugi taniec, w jakim można było obserwować Iwonę Cichosz i Stefano Terrazzino. Popis odbył się z gościnnym udziałem samego Czadomana. Energetyczny występ, w rytm przeboju „Ruda tańczy jak szalona”, rozgrzał publiczność do czerwoności. - Pani jak zwykle szalona lub skupiona. Tym razem szalona. Wszystko składało się w smaczną całość - klarował Andrzej Grabowski. - Dobrze ułożone nogi. „Chicken walk” którzy amatorzy tańczą na poziomie „gold” - powiedział Michał Malitowski. - Emocjonalnie nas rozradowałaś, pięknie - doceniła Iwona Pawlović. W efekcie na ich konto powędrowały cztery dziesiątki!

Marcin Korcz i Wiktoria Omyła swój drugi taniec wykonali w towarzystwie siostry artysty. Występ został połączony z odrobiną magii, a gościnnie występującą w nim Olgę postanowiono… przepiłować na pół. Pokaz iluzji robił wrażenie. - Praca plus talent równa się Marcin - uznała po występie Iwona Pawlović. - Siostra była rewelacyjna - docenił Michał Malitowski. Żywiołowy taniec zasłużył aż na 40 punktów.

Wokalistka Natalia Szroeder i Jan Kliment w drugim tańcu tego wieczoru postawili na foxtrota do utworu „Tańcz, tańcz, tańcz” z repertuaru discopolowej grupy Long & Junior. - Stało się. Bardzo wyrównany półfinał. Najlepsze momenty są wówczas, gdy tańczysz sama - zauważył Michał Malitowski. - Dramatyczny foxtrot. Życzę wam łagodniejszego spaceru w pięknym rytmie - stwierdziła nieoczekiwanie Beata Tyszkiewicz. - Zabrakło płynności ruchu. Poziom w półfinale faktycznie jest wyrównany - podkreśliła Iwona Pawlović. Jury oceniło popis na 37 punktów.

Po występach półfinalistów na scenie pojawiła się Hanna Żudziewicz oraz bracia Jeschke, prezentując zmysłowe tango. Piękne taneczne show oczarowało publiczność. - Parkiet zapłonął z emocji - powiedział prowadzący „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” Krzysztof Ibisz.

Kolejną porcję mocnych wrażeń widzowie otrzymali już chwilę później, gdy ogłoszono pierwszych finalistów. Po głosowaniu okazało się, że spośród trzech par, bezpieczeństwo zapewnili sobie Iwona Cichosz i Stefano Terrazzino.

Pozostałe dwie pary musiały zmierzyć się w dogrywce. Zadanie? Dance off, czyli dowolny taniec, w którym czują się najlepiej. Marcin Korcz i Wiktoria Omyła przygotowali pasodoble. - Chciałabym, żebyś usłyszał, że jesteś jednym z lepiej tańczących mężczyzn we wszystkich edycjach programu - komplementowała młodego aktora Iwona Pawlović. - Zatańczył pan lepiej, niż wtedy, kiedy pan zatańczył bardzo dobrze - ze swadą orzekł Andrzej Grabowski. - Niech „content” niesie cię aż do finału - powiedział Michał Malitowski. - Kończy pan jak wściekły byk! - dodała Beata Tyszkiewicz. Para zdobyła 40 punktów.

Natalia Szroeder i Jan Kliment zaprezentowali cha-chę. Energetyczne wykonanie w rytm „Bad” Michaela Jacksona poruszyło widownię. - O to chodzi. To jest „wow”! - zachwycał się Michał Malitowski. - Pani Natalio, pięknie i wspaniale. Godne finału - docenił Andrzej Grabowski. - Pokaz znakomity - w podobnym tonie wyraziła się Iwona Pawlović. Do pary także powędrowało 40 punktów.

Decyzją telewidzów z programem pożegnał się Marcin Korcz oraz partnerująca mu Wiktoria Omyła. - Nie czuję się przegranym - powiedział po ogłoszeniu wyników. - Wika obiecaj mi, że nie zaprzepaścisz swojego talentu - zwrócił się wzruszony do swojej 19-letniej tanecznej partnerki, a finalistów namawiał do dobrej zabawy!

Michał Pogodowski

Finał „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” 12 maja w piątek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
#NEWSKIOSK: Kariera Dominiki Gwit nabiera tempa
Dla kogo bije serce Natalii Szroeder? To tylko plotki?
Iwona Cichosz faworytką „Tańca z Gwiazdami”?
Stefano Terrazzino krawcem w „Tańcu z Gwiazdami?”
Kaczorowska i Malinowski razem w wielkim łóżku!
„Chciałem opuścić ten program jak najszybciej”
Jak prezenterka wróciła do formy po ciąży?
Marcin Korcz sensacją „Tańca z Gwiazdami”
Natalia Szroeder w drodze po Kryształową Kulę?

Komentarze