Razem w kolejny sezon
Start 26. sezonu serialu „Przyjaciółki” był okazją, aby reporter porannego pasma „halo tu polsat” odwiedził plan zdjęciowy produkcji. Tym razem aktorzy pracowali w malowniczych plenerach stajni w Chojnowie. Opowiedzieli Maksowi Behrowi między innymi o tym, jak wygląda ich praca na planie i czy przyjacielskie relacje ze scenariusza przeniosły się też do ich prywatnego życia.
Jeździecka pasja
W tle rozmowy kolejny aktor hitu Polsatu Paweł Deląg prezentował swoje umiejętności jeździeckie, które już w 22. sezonie twórcy serialu postanowili wpleść do scenariusza. Od tej pory postać Wiktora Jeleńskiego dzieli konną pasję z odtwórcą tej roli.
Wyświetl ten post na Instagramie
Koń w obsadzie
Do udzielającej wywiadu grupy Paweł Deląg dołączył wraz z koniem, którego dosiadał. Przedstawił go, bo mimo że zwierzę pojawiało się w serialu już nie raz, to w przeciwieństwie do ludzkiej obsady nie zyskało powszechnej rozpoznawalności. - To są najmilsze poranki - chwalił sobie jazdę konną na planie, mimo że ekipa musiała być w pracy od bardzo wczesnych godzin.
Pytany o to, czy Okruch to nowa postać w serialu, wyjaśnił: - Nie, on już z nami był. To jest chyba drugi sezon, Joasiu, co? - dopytywał Joannę Liszowską, grającą w serialu jego żonę, również pasjonatkę jazdy konnej.
Niewielka, ale ważna rola
Tymczasem Okruch odegrał już znaczącą rolę właśnie w 22. sezonie, emitowanym jesienią 2023 roku. To na nim jeździł Wiktor, kiedy z Patrycją próbowali odbudować swoje relacje. Gdy w czasie jednej z przejażdżek Jeleński zaginął, właśnie biegnący luzem koń naprowadził jego żonę na trop, że mogło stać się coś groźnego.
Co tym razem przewidziano w scenariuszu dla Okrucha? Widzowie dowiedzą się, oglądając kolejne odcinki serialu.
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:40 w Polsacie.