Kuba Roguz w niebezpieczeństwie
W 1084. odcinku „Gliniarze” zajmują się sprawą brutalnego napadu i pobicia młodego mężczyzny, który próbował wyjść na prostą z problemów narkotykowych. Śledczy muszą prześledzić życie poszkodowanego mężczyzny i wchodzą w jego niedawne środowiska. W trakcie śledztwa Kuba zostaje zraniony strzykawką używaną przez narkomana chorego na HIV.
Niepokojące chwile
Na rozwiązanie tego wątku z prywatnego życia Roguza widzowie muszą czekać w niepokoju, bo sprawa nie jest wyjaśniona w tym samym odcinku. Wszyscy współpracownicy obawiają się, że Kuba został zarażony. W oczekiwaniu na wyniki badań zostaje poddany leczeniu, mającemu zahamować rozwój choroby. Jak to się skończy i czy policjant wróci do akcji?
Wyświetl ten post na Instagramie
Adrenalina złym doradcą
Piotr Mróz przyznaje, że ryzyko na planie nie jest związane jedynie ze scenariuszem. - Mój przykład to pokazuje. Na początku mojej „gliniarzowej” przygody złamałem nogę. Mieliśmy taką sytuację, że gonię przestępcę przez bar i on mi rzuca pod nogi wysoki hoker barowy. W czasie prób: rzuca stołek, przeskakuję go, gonię dalej. Druga próba: rzuca, przeskakuję, gonię. A później mamy ujęcie... - zaczyna aktor.
- Zawsze kiedy ruszają kamery, jest ten syndrom czerwonej lampki. Niektórych ponosi adrenalina. On w czasie sceny rzucił mi ten hoker, a kiedy już leciałem w powietrzu, rzucił mi pod nogi drugi! Ćwiczyliśmy to tyle razy, nie powinien, wręcz nie mógł tego zrobić, ale poniosły go emocje. Wkurzyłem się wtedy bardzo. To było przed moim udziałem w „Tańcu z Gwiazdami”, więc ja na te nogi chuchałem i dmuchałem. Sporo mamy sytuacji, kiedy niezawodowych aktorów ponosi adrenalina - dodaje.
Nożem w aktora!
Nie był to jedyny groźny wypadek z udziałem aktora na planie. - To jest cały czas praca na naszym organizmie. Nie wiemy, co się wydarzy. Kiedyś dziewczyna wbiła mi nóż. Są takie noże, które chowają się, jak ostrze dotyka ciała i wygląda, jakby się wbił. A ona jakoś tak go użyła, że się zablokował i nie złożył. Miałem skaleczenie, ale na szczęście nie mocne. Dużo jest takich sytuacji. Przy scenach walki zawsze zastanawiam się, jak to się skończy - podsumowuje Piotr Mróz.
„Gliniarze” od poniedziałku do piątku o godz. 17:00 w Polsacie.