2023-10-26

„Nasz nowy dom” - odcinek 296: Nowe Święcice

Pani Ilona po śmierci męża samotnie wychowuje sześcioletnią córkę Maję. Dziewczynka cierpi na afazję motoryczną. Rodzina mieszka w niewielkim budynku po dawnym sklepie spożywczym, w jedynym przystosowanym do życia pomieszczeniu. Rehabilitacja dziewczynki pochłania większość czasu i budżetu mamy, której nie stać na absolutnie konieczny remont. Z pomocą przychodzi Ela Romanowska i ekipa programu. „Nasz nowy dom” w czwartek o godz. 20:05 w Polsacie.

Dwie wyjątkowe bohaterki
- Moim celem podróży są Nowe Święcice, malutka wieś nieopodal Płocka. To tam mieszkają pani Ilona i jej córeczka Maja - zapowiada Ela Romanowska. - Dziewczynka jest chora na afazję motoryczną i porozumienia się ze światem swoim „szczególnym” językiem. Już nie mogę się doczekać, kiedy je poznam - dodaje prowadząca w drodze na miejsce.

Trudne zmagania z chorobą
Pani Ilona jest zaskoczona na widok Eli Romanowskiej, mała Maja zachwyca się busem programu. Miła rozmowa musi jednak zejść na trudniejsze tematy. Mama opowiada m.in. o chorobie córki. - Jest energiczna, ciężko ją dogonić. Ale neurolog stwierdził, że Maja będzie chodziła, mówiła, rysowała i pisała z opóźnieniem... - wspomina czas, gdy poznała diagnozę. Leczenie afazji motorycznej oparte jest głównie na ciągłej i niestety niezwykle kosztownej rehabilitacji.

Brakuje wsparcia najbliższych
Prowadząca szybko zauważa, że budynek, w którym mieszkają pani Ilona i Maja wygląda bardziej jak sklep niż dom. - Bo to był sklep! - zaskakuje rodzina. - Kupili go moi rodzice i oddali jako darowiznę. Wyszykowali wszystko, żebyśmy mogli jakoś mieszkać, ale zachorowali. Tata jest po trzech zawałach i dwóch udarach, a mama chodzi o kulach. Obydwoje nie są w stanie już nam pomagać - opowiada z płaczem pani Ilona.

To nie są warunki do życia
Pora zajrzeć do środka. Aneks kuchenny, lodówka, wersalka. I na tym koniec. Matka śpi z córką w jednym łóżku. W domu nie ma łazienki, ani ciepłej wody. Pani Ilona i Maja zmuszone są myć się w misce. Cały dom ogrzewa stary piec typu koza. To zdecydowanie nie są warunki ani do mieszkania, ani ćwiczeń z wymagającą rehabilitacji dziewczynką, która w dodatku zacznie przecież dorastać i potrzebować będzie choć małego kącika dla siebie.

Tragiczna rodzinna historia
Pani Ilona opowiada, że w domu mieszkali dawniej we troje z ojcem Mai. - Jak się poznaliśmy, to nie był alkoholikiem. Dobry człowiek. Poznaliśmy się w kościele pod chórem - mówi. - Później alkohol wziął górę. Nie liczyła się dla niego rodzina. Brat zabrał mnie z Mają do siebie, a po pewnym czasie dowiedzieliśmy się, że mąż umarł - tłumaczy kobieta, po raz kolejny zalewając się łzami.

Decyzja mogła być tylko jedna
Ela Romanowska po obejrzeniu wnętrz zauważa, że rodzina zmaga się nie tylko z problemami mieszkaniowymi. - W takich warunkach chyba także praca jest utrudniona - dopytuje panią Ilonę. Kobieta pracowała w piekarni, ale teraz najbardziej absorbuje ją opieka nad Mają. - Muszę z nią co tydzień jeździć do Płocka. Prędzej mnie ktoś zwolni niż przyjmie na etat - opowiada. Prowadząca program nie ma wątpliwości, tej rodzinie trzeba pomóc. - Decyzją Telewizji Polsat wyremontujemy wasz dom! - ogłasza w końcu.

Odpoczynek i terapia
Pani Ilona i Maja wyjeżdżają, żeby odpocząć, pobyć razem i... nie widzieć, co dzieje w trakcie pięciu dni remontu. Jego efekt ma być niespodzianką i spełnieniem marzeń o funkcjonowaniu w normalnych warunkach. Poza wakacyjnymi atrakcjami rodzina spotyka się także z Elą Romanowską w labiryncie sensorycznym. Dla Mai to nie tylko okazja do fajnego spędzenia czasu, ale przede wszystkim terapia bezcenna w dbaniu o jej prawidłowy rozwój.

Wyzwanie podjęte z optymizmem
Kiedy rodzina odpoczywa na zasłużonych wakacjach, do pracy zabierają się architektka Marta Kołdej oraz Przemysław Oślak z ekipą. - To był sklep, a teraz my sprawimy, że będzie to dom - oświadcza im na powitanie Ela Romanowska. Pracy jest sporo, a mały metraż stanowi spore wyzwanie, głównie na etapie planowania ergonomii pomieszczeń. Część domu, dawne zaplecze sklepu, pozostawała niemal niezagospodarowana i tu Marta i Przemek widzą szansę na stworzenie dla pani Ilony i Mai nowych, lepszych warunków. Łazienka i kącik dla dziewczynki to must have!

Czas ocenić efekty prac
- Myślimy, że będzie dużo emocji i dużo łez - przewiduje pani Ilona w drodze powrotnej do domu. - Wszystkiego nowego i ciekawego będzie pewnie dużo - cieszy się. Maja też jest ciekawa, jak wygląda jej nowy dom. Jak dziewczyny odbierają efekty pracy ekipy programu?

„Nasz nowy dom” - sezon 21, zobacz odcinek 296:

Nasz nowy dom w czwartek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat