2023-05-04

„Państwo w Państwie” - odcinek 484, na żywo 7 maja

Przechowywanie zwłok w nieprzystosowanych pomieszczeniach, brak chłodni, ubieranie i przygotowywanie ciał do pogrzebu na zwykłych biurkach, zaklejanie ust zmarłych klejem... Właścicielka zakładu pogrzebowego ujawnia nieprawidłowości oraz patologie w branży funeralnej. Jakie tajemnice kryją pracownicy domów pogrzebowych? Jak wygląda ich współpraca ze szpitalami i pogotowiem? Przemysław Talkowski z zespołem i ekspertami zapraszają na kolejny odcinek emitowany na żywo w niedzielę 7 maja o godz. 19:30 w Polsacie.

Oglądaj Państwo w Państwie online na polsatboxgo.pl.

Bez szacunku dla zmarłych
Dziennikarzom programu „Państwo w Państwie” udało się dotrzeć do szokujących informacji i nagrań, z których wynika, że ciała przewożone są zwykłymi busami, niespełniającymi żadnych wymogów. Na filmach, do których dotarła redakcja widać między innymi, jak pracownicy zakładu pogrzebowego po prostu wrzucają worki ze zwłokami do busa, nie zabezpieczając ich w żaden sposób. Rozmówcy opowiadają o przedsiębiorcy, który w tygodniu wozi samochodem dostawczym warzywa i owoce, a w weekendy to samo auto służy do transportu zmarłych.

Pogróżki za mówienie prawdy
Według Żanety Kowalczyk, właścicielki zakładu pogrzebowego w Wałbrzychu, część firm z jej branży działa jak zwykła mafia. Jej zdaniem tego, co dzieje się za ich drzwiami, większość ludzi wolałaby nie wiedzieć. Zwraca też uwagę na brak odpowiedniej infrastruktury, funkcjonowanie tzw. „garażowych zakładów pogrzebowych”, nieodpowiednie obchodzenie się z ciałami, brak profesjonalnego przygotowania pracowników oraz szereg innych nieprawidłowości. Nagłaśniając problem w lokalnych mediach, stała się wrogiem branży, przez co dostaje groźby.

Układ ze szpitalami i pogotowiem
Nieprawidłowości potwierdza Polska Izba Branży Pogrzebowej, która zwraca uwagę na funkcjonowanie filii zakładów pogrzebowych na terenie szpitali. Takie firmy prowadzą także przyszpitalne prosektoria, dzięki czemu mają stały dostęp do klientów w postaci rodzin zmarłych. Często zdarza się, że zamiast szpitala to właśnie zakład pogrzebowy informuje rodzinę o zgonie bliskiej osoby, dzwoniąc z wyceną. W takiej sytuacji znalazła się pani Wioletta, której tata zmarł w podwałbrzyskim szpitalu. Nie chciała korzystać z usług tego zakładu, co spotkało się z oburzeniem jego właściciela oraz utrudnianiem formalności. Rozmówcy programu „Państwo w Państwie” mówią też o pracownikach pogotowia, którzy dostają od firm pogrzebowych pieniądze za informacje o zwłokach.

Potrzebna nowa ustawa
Tymczasem, aby otworzyć zakład pogrzebowy w Polsce, potrzebny jest w zasadzie tylko dowód osobisty. Sytuacji nie ułatwiają też przestarzałe przepisy. Ustawa z 1959 roku regulująca prawo pogrzebowe kompletnie nie przystaje do obecnych czasów. Czy nagłośnienie sprawy przez dziennikarzy programu „Państwo w Państwie” pomoże w zmianie patologicznej sytuacji?

Państwo w Państwie w niedzielę o godz. 19:30 w Telewizji POLSAT.