2023-03-10

Olga Bołądź: Obawiam się, że czegoś ważnego nie usłyszę

Emocje kobiety, która nie zauważyła u dziecka symptomów problemów prowadzących do samobójstwa, są dla aktorki szczególnie trudne. Jej własny syn jest o rok młodszy od tego serialowego. Olga Bołądź wyznaje, że stara się być wyczulona na takie sygnały i ma nadzieję, że dzięki produkcji rodzice zaczną rozmawiać ze swoimi pociechami. „Matka” w poniedziałek o godz. 20:05 w Polsacie.

Oglądaj Matka online na polsatboxgo.pl.

Matka w życiu i na planie
W serialu Olga Bołądź gra tytułową rolę dziennikarki, która straciła dziecko. W życiu prywatnym aktorka w połowie 2023 roku po raz drugi zostanie mamą. Jej starszy syn Bruno jest o rok młodszy od syna głównej bohaterki, który popełnia samobójstwo. Rola w produkcji Polsatu była więc dla niej szczególnie wymagająca psychicznie.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Viva.pl | serwis o gwiazdach (@viva_magazyn)

Przeżyć emocje postaci
Wcielając się w Agnieszkę Nolińską, aktorka musiała zmierzyć się z jej emocjami. „Moja bohaterka nie dość, że doświadcza traumy straty dziecka, to jeszcze dowiaduje się, że jej syn był molestowany seksualnie, a ona tego nie zauważyła. Dziesięciolatek popełnił samobójstwo. Matka musi nauczyć się żyć z poczuciem winy. W tej roli musiałam stanąć naprzeciw tych emocji i to wszystko przeżyć” - mówi Olga Bołądź w rozmowie z dwutygodnikiem „Viva!”. „Aby stworzyć tę postać, sięgnęłam do wnętrza siebie. Do serca matki. Mój syn ma dziewięć lat, chłopiec w serialu jest od niego o rok starszy. Zastanawiałam się, kiedy moja bohaterka i ojciec chłopca przeoczyli wołanie o pomoc? Dlaczego żadne z nich nie zauważyło, że życie ich dziecka zamieniło się w piekło. Gdzie popełnili błąd?” - rozważa aktorka, przyznając, że ten aspekt był dla niej jako zawodowo ciekawy, ale też trudny.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Olga Bołądź (@olgaboladz_official)

Detoks po serialu
Sam proces pracy nad produkcją był wymagający. „Po 12 godzinach na planie wracałam do domu wypompowana, skrajnie zmęczona. Ostatniego dnia zdjęciowego mieliśmy bankiet i nazajutrz wyjechałam na dwa tygodnie na Podlasie. Zafundowałam sobie rekonwalescencję. Paliliśmy w kominku, mój ojciec łowił ryby, syn skakał do jeziora, a my z Kubą prowadziliśmy długie dyskusje, nic nie robiąc. Tak wracałam do siebie. Dom i rodzina to mój azyl. Własne gniazdo uspokaja, daje pewność: gdzie się jest, kim się jest” - przyznaje Olga Bołądź.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Telewizja Polsat (@polsatofficial)

Realne problemy
Jak dodaje, ma nadzieję, że „Matka” pomoże innym rodzinom poznać ich problemy. „Wierzę, że dzięki temu serialowi ludzie zaczną rozmawiać ze swoimi dziećmi. Sama jestem bardzo wyczulona na mojego syna. Staram się być świadomym rodzicem, choć popełniam błędy. Cholernie boję się, że czegoś ważnego nie usłyszę. Nie zauważę sygnału, coś przeoczę” - wyznaje aktorka.

Matka w poniedziałek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil POLSAT na Instagramie - @polsatofficial

Oficjalny profil POLSAT na TikToku - @polsat