2021-09-27

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 4, odcinek 25

Serce nie sługa, dlatego nie można być pewnym, między kim a kim zaiskrzy. Pojawienie się nowych singielek i singli nieźle namieszało uczestnikom w głowach. Wszyscy chcą znaleźć miłość, ale gra o uczucia niespodziewanie może okazać się podstępna i nieprzewidywalna. Do czego doprowadzi ich szczerość i czy mają plan na kolejne dni? Kto ostatecznie pozostanie w willi, a kto opuści „Love Island. Wyspa miłości”?

Wszystko o programie w aplikacji, którą znajdziecie tutaj:
https://loveislandwyspamilosci.page.link/app

Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na polsatboxgo.pl.

Nie ma co się nakręcać
W Casa Amor trwa męska delegacja, gdzie panowie poznają bliżej pięć dziewczyn, a w tym samym czasie w willi ich drugie połówki goszczą pięciu singli. Wejście nowych osób i rozłąka tylko podsycają niepokój. Nie wspominając o podrzuconych fotkach, na których pozowali w dwuznacznych sytuacjach... - Nie podpuszczaj mnie - śmiała się Magda, gdy kandydaci próbowali ją przekonać, że Wiktor robi coś brzydkiego na boku. Jak widać, chyba poza tą parą nikt nie jest do końca pewny, jak zachowa się druga osoba i czy ostatecznie zburzy to, co było.

Grunt to przyjaciele
Nie każdy był jednak w dobrym nastroju. Wśród zaskakujących wiadomości tą najgorszą otrzymał Andrzej. Załamany po odejściu Pauliny szukał wsparcia u Wyspiarzy. - Będę cierpiał, ale jestem szczęśliwy, bo się zakochałem - tłumaczył kolegom, którzy próbowali go pocieszać. Nie chciał im się przy tym narzucać ze swoim problemem. Smutny i strapiony starał się nie zepsuć kumplom imprezowej atmosfery.

Potęga uczuć
Czy dużo łatwiej będzie miała teraz Paulina? Wysyłając list do Andrzeja stała się właściwie singielką. No i bardzo chciała w to wierzyć, że jej dotychczasowy partner nie wróci do willi sam. Koleżanki dały jej jednak do myślenia. - On będzie chciał pokazać, że jak nie Paulinka to żadna - stwierdziła stanowczo Aleksandra. - On nie będzie chciał tu być bez Pauliny - wtórowała Ola.

Uczciwość wobec siebie
Po jakimś czasie Andrzej ponownie włączył się do życia w Casa Amor. Pomogła mu w tym także wieczorna impreza i zabawa w szczerość. Próbował nawet zbliżyć się do innej dziewczyny, ale nie był w stanie przestać myśleć o miłości zostawionej w wilii. - Od razu mówię, że moje serce jest gdzie indziej - usłyszała Marta i wcale nie była z tego przypływu szczerości zadowolona. - Rozumiem go w stu procentach - powiedziała, ale… - Jestem i rozczarowana, i trochę zła - komentowała. Z jednej strony cieszyła się, że jej się „wygadał”, ale z drugiej było to dla niej niekomfortowe. Pasowaliby do siebie?

#niewiem czy #wiem?
Paulina uznała, że list zamyka sprawę, więc także robiła swoje. Najpierw tylko zerkała w stronę Mateusza, a potem już otwarcie i z uśmiechem pozwalała mu na coraz więcej. - Coś smutna jesteś, albo zamyślona - zagadał. Szybko zaprzeczyła. - Jesteś, ale tak, jakby cię nie ma... Bądź sobą - zasugerował. - Uczę się tutaj tego, żeby być twardszą, silniejszą - wskazała. - Ja jestem taki też, że za wszelką cenę próbuję ze wszystkim sobie radzić. Wiem, że to mega przytłacza - podkreślił. - Może ja tutaj po to przyjechałem, żeby ci to powiedzieć - podsumował.

Planowanie przyszłości
Zwycięzcami ostatnich dni wydają się być Ola i Dawid. Dziewczyna znalazła wreszcie chłopaka, który nie należy do „ciepłych kluch” i zdecydowanie ją „ogarnia”, czyli idealnego do stworzenia pary. Obojgu przebywanie ze sobą wychodzi wyłącznie na dobre. Zastanawiali się nawet nad tym, jakiego będą mieć kota!

„On za mną chodzi”
Arek dość szybko zapomniał o Andzi, która odpadła z programu, ale czy zapomni o Aleksandrze? Podczas randki na jachcie poczuli, że ich serca mocniej zabiły, już mieli się do siebie zbliżyć i nagle zostali poddani testowi. Wspomnienie pięknych chwil trzyma dziewczynę w nadziei, że nic się nie zmieniło. - Dajcie mi chłopa, bo zwariuję - nie kryła tęsknoty. Tymczasem obok blondynki czujnie ulokował się Wojtek, gotowy odbić ją w każdej chwili. - Ty jesteś najbardziej w moim typie, ale musielibyśmy się spotkać wcześniej... - zaznaczyła. - Czekam na zielone światło. Chciałbym cię bardziej poznać - próbował. Zdąży?

Przytulanie, buziaczki i... rozterki
To jedna z największych zagadek. Czy Arek wróci do willi sam, czy z nową partnerką? W Casa Amor niemal natychmiast znalazł kandydatkę, w którą zainwestował swój czas. Laura także odnajduje w tym radość i przyjemność, więc chłopak zaangażował się do tego stopnia, że na krok jej nie odstępuje. Dniem i nocą. Czeka go z pewnością bardzo trudna decyzja. Ale nie tylko jego! Do zobaczenia jutro!

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 4, zobacz odcinek 25:

Love Island. Wyspa miłości od poniedziałku do piątku oraz w niedzielę o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci