Wszystko o programie w aplikacji, którą znajdziecie tutaj:
https://ninjawarrior.page.link/app
Oglądaj Ninja Warrior Polska online na polsatboxgo.pl.
Pierwszy odcinek „Ninja Warrior Polska” rozbudził nadzieje na wielkie emocje i wspaniałe współzawodnictwo. Nie inaczej było w drugiej odsłonie zmagań. - Dziś zobaczymy na torze akrobatyczne popisy, będą także mrożące krew w żyłach upadki do wody, ale również popisy gladiatorów na Power Tower - zapowiadał śmiało Jerzy Mielewski, któremu niezmiennie towarzyszyła Karolina Gilon i Łukasz „Juras” Jurkowski.
Tor eliminacyjny
Etap składał się z następujących przeszkód: Lot Tarzana, Zjazd na kolumnie, Tańczące kamienie, Kołyszące pierścienie, Pająk na rurze i krzywa ściana.
Debiutujący cyrkowiec
Dominik Jakubczyk na co dzień jest aktorem. - Tę samą szkołę, którą skończyłem ja i moja siostra, skończyli moi rodzice - tłumaczył, przyznając, że zamiłowanie do cyrku przejmuje się w ich rodzinie z pokolenia na pokolenie. Czy umiejętności zdobyte na scenie przydały się w „Ninja Warrior Polska”? Niestety nie. 28-latek wpadł w tarapaty już na samym początku toru i skończył przygodę niespodziewanie szybko.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Zjazd na kolumnie
Kobiety próbują swoich sił
Izabela Mazepa dzielnie podeszła do zadania w programie. Na widowni wspierali ją mąż, córeczka i mama. 34-latka ze Szczecinka rozpoczęła trasę z dużą precyzją i spokojem. - Na razie dwie przeszkody jej kompletnie nie zmęczyły - komentował Jerzy Mielewski w trakcie jej startu. - Tutaj decyduje koncentracja i świadomość własnego ciała - dodał, gdy uczestniczka znalazła się przy tańczących kamieniach. I miał rację, ponieważ chwilę później wpadła do basenu...
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Tańczące kamienie
Ideał mężczyzny
Dostać taki komplement od Karoliny Gilon to niebywały zaszczyt. Prowadząca nazwała Rafała Górkę, który ponownie stawił się na torze, „ideałem mężczyzny”. - Trochę łobuz, bo walczysz w klatkach, ale do tego grasz na fortepianie - wyliczała prowadząca. Trener sportów walki obawiał się najbardziej tańczących kamieni, ale ten etap zaliczył na piątkę. Trzy próby wejścia na krzywą ścianę okazały się jednak nieudane.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Krzywa ściana
Śmiech to zdrowie
Michał Pałubski - znany doskonale fanom kabaretów - w zupełnie nowym wydaniu. Aktor i stand-uper miał nieco obaw związanych z przejściem toru. Być może brak pewności siebie spowodował, że 42-latek spadł z pierwszego grzybka już na Locie Tarzana. - Tam jest krzywo - żartował po wyjściu z basenu.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Lot Tarzana
Gdy się człowiek śpieszy...
Trener kabareciarza po jego porażce sam podjął wyzwanie w „Ninja Warrior Polska”. - Będzie nam chciał pokazać trochę tej sportowej duszy i zajść jak najdalej - mówił Jerzy Mielewski, gdy Maciej „Lobo” Linke walczył z kolejnymi przeszkodami. Uczestnik chciał pokonać Tańczące kamienie bardzo szybko i to był błąd. - Albo grubo, albo wcale - podsumował jego występ „Juras”.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Tańczące kamienie
Mistrzowski gość specjalny
Sam Waldemar Kasta zapowiedział wyjątkowego uczestnika drugiego odcinka. A był nim... Jan Błachowicz! - Ambasador legendarnej, polskiej siły - mówił głośno i donośnie znany raper. Mistrz Świata UFC zadebiutował na torze. Z jakim efektem? 38-latek skapitulował na trzeciej przeszkodzie. - Mokre figle - skomentował uczestnik w rozmowie z Karoliną Gilon, po czym obiecał, że pojawi się w kolejnym sezonie produkcji. Trzymamy za słowo!
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Tańczące kamienie
Druga szansa wykorzystana
Małgorzata Szaruga udowodniła, że warto ponownie zmierzyć się z torem. Instruktorka sportowa brała udział w drugiej edycji show. Aby poprawić swój rezultat uczestniczka poprawiła swoją kondycję i sprawność, a treningi przyniosły oczekiwane efekty. - Proszę zobaczyć jaka sylwetka, jakie ciało - zwrócił uwagę „Juras”. Panowie mocno kibicowali zawodniczce, która weszła na Krzywą Ścianę i tym samym znalazła się w kolejnym etapie programu. Brawo!
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 05:11:90
Kobiety górą
Jak na osiągnięcie poprzedniczki odpowiedziała Małgorzata Daszkiewicz? Trenerka personalna również bez najmniejszych problemów dołączyła na górę do „Jurasa” i Jerzego Mielewskiego. - Ale klasa. Robiłaś to pewnie, miałaś pomysł na każdą przeszkodę. Jest kapitalnie - zachwycali się prowadzący. - Jestem zaskoczona, że to zrobiłam - komentowała na gorąco szczęśliwa uczestniczka.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 04:25:60
Z garderoby „Tańca z Gwiazdami” na tor
Na co dzień Malwina Wędzikowska zajmuje się stylizacjami m.in. w programie „Taniec z Gwiazdami”. Na moment jednak odłożyła swoje zajęcia, aby po ciężkich treningach podjąć walkę na torze. Jak jej poszło? Na drodze do sukcesu stanął Zjazd na kolumnie. - Nie wiedziałam, że mam taki dobry chwyt - starała się szukać pozytywów w swoim występie.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Zjazd na kolumnie
Determinacja to podstawa
Igór Fojcik to wielokrotny mistrz we wspinaczce sportowej. - Wszystkie przeszkody, które będą wymagały pracy rąk, powinny być skrojone dla niego - objaśniał Jerzy Mielewski. I rzeczywiście tak było! Młody chłopak z Rybnika doskonale poradził sobie na torze i doszedł do Krzywej Ściany w krótkim czasie. - Trochę się obawiałem „grzybków”, ale jak się udało, to już byłem w miarę pewny siebie - powiedział po wszystkim zawodnik.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 01:25:10
Występ na sto procent
- Kolejnym śmiałkiem jest Artur Orliński - Jerzy Mielewski zapowiedział nowego uczestnika. Mężczyzna pochodzący z Tarnowa w swoim tempie pokonał cztery przeszkody i dotarł do Krzywej Ściany, gdzie ochoczo przywitali go gospodarze.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 05:07:50
Szybko i przyjemnie
Tor eliminacyjny dla Leona Powałki był zwykłą formalnością. Mężczyzna świetnie poradził sobie z każdą przeszkodą, a przed Krzywą Ścianą usłyszał zachętę od „Juarsa”: - Jest dynamit w nogach i będzie ogień - mówił gospodarz. - Ależ ten chłopak jest sprawny - wtórował mu Jerzy Mielewski, gdy uczestnik wspiął się na górę.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 02:13:60
Siła braci
Marc Sanny i jego pierwszy start w programie. Namówił go do niego brat, który miał okazję być w finale pierwszej edycji. - Będzie element braterskiej rywalizacji - uprzedzał. Jak poszło debiutantowi? 25-letni koszykarz zaliczył bardzo dobry początek, ale przerosła go czwarta przeszkoda.
Przeszkoda eliminująca na torze eliminacyjnym: Kołyszące pierścienie
Ciągle w formie
Stanferd Sanny jeszcze raz pokazał, że program „Ninja Warrior Polska” to miejsce, w którym odnajduje się jak w domu. Mężczyzna nie tylko doszedł dalej niż brat Marc, ale dostał się na tor półfinałowy z dobrym czasem. - Koordynacja jest kluczem do sukcesu - przekonywał „Juras” w trakcie wyścigu. - Mam nadzieję, że brat będzie mnie wspierał dalej - dodał na koniec zawodnik.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 03:22.30
Uparcie do celu
Do programu wrócił także finalista drugiego sezonu, Michał Giemza. Trener personalny wykorzystał poprzednie doświadczenie i z łatwością znalazł się przy Krzywej Ścianie. Druga próba doprowadziła go do Jerzego Mielewskiego i „Juras” na górę. - Ma świetne warunki fizyczne - chwalił go jeden z prowadzących show.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 03:58:10
Kapitalna passa płci pięknej
- Jestem w stanie pokonać te przeszkody, ale wiadomo, tutaj towarzyszy nam stres, pośpiech. W każdej chwili może się omsknąć ręka - mówiła Anna Maciejak przed rozpoczęciem biegu. Pomimo przeciwności losu, prawniczka dała z siebie sto procent i w fenomenalnym stylu przeszła do półfinału. W zmaganiach na torze wspierał ją narzeczony i znajomi. - Są z ciebie dumni - podkreślił Jerzy Mielewski.
Czas toru eliminacyjnego (ukończony): 04:46.40
Power Tower
Do rywalizacji o złoty bilet do finału stanęli Igor Fojcik i Leon Powałka. Na Power Tower okazał się lepszy pierwszy z nich. Czas zwycięzcy to 27 sekund. - Absolutny sprinter i bohater drugiego odcinka - tymi słowami „Juras” podsumował jego występ.
- Bardzo mi się podobało, atmosfera jest niesamowita - powiedział na koniec nagrodzony uczestnik. Do zobaczenia w finale!
Tor półfinałowy
Etap składał się z pięciu przeszkód: Bieg parkourowca 2, Monety, Ruchomy drążek, Skok na drążku i Przeprawa przez komin.
Walka o marzenia
- Chcę dojść do finału i go wygrać - przyznał bez wahania Artur Orliński. I choć zdeterminowany uczestnik miał jasno wyznaczony cel, do którego dążył za wszelką cenę, tor półfinałowy zakończył się dla niego na Ruchomym drążku. Mimo wszystko pozwoliło mu to znaleźć się w najlepszej czwórce odcinka.
Czas toru półfinałowego (Ruchomy drążek): 01:14.30
Kwalifikacja do finału!
Buona fortuna
Michał Giemza, który wychowywał się we Włoszech, z determinacją przystępował do toru półfinałowego. - Buona fortuna - życzyła mu powodzenia Karolina Gilon. To się przydało, bo podczas swojego przejścia popełnił błąd na drążku. Ale tak jak Artur Orliński zdołał zakwalifikować się do finału.
Czas toru półfinałowego (Ruchomy drążek): 00:46.20
Kwalifikacja do finału!
Szczęśliwe zakończenie
- Igor jest bardzo dobrze przygotowany fizycznie, zdeklasował mnie - stwierdził rywal zawodnika z Power Tower. Ale Leon Powałka nie odpuścił i pomimo zmęczenia przeszedł tor półfinałowy bezbłędnie. - Mamy gościa na szczycie - krzyczał Jerzy Mielewski. - Igor, idę po ciebie - dowcipkował zawodnik.
Czas toru półfinałowego (ukończony): 01:15.30
Kwalifikacja do finału!
Drugi odcinek czwartego sezonu „Ninja Warrior Polska” dostarczył mocnych wrażeń. Jak będą przebiegać kolejne zmagania na morderczym torze? Zapraszamy we wtorek do Polsatu!
„Ninja Warrior Polska” - edycja 4, zobacz odcinek 2:
„Ninja Warrior Polska” we wtorek o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Ninja Warrior Polska” na Instagramie - @ninjawarriorpolska