2021-08-31

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 4, odcinek 2

Od samego początku nowego sezonu show rozgrywa się... iście diabelski plan. Dziesięć osób połączyło się w pięć par, ale szybko ten układ został zburzony. Jak pojawienie się dwóch nowych chłopaków wpłynęło na nastroje innych uczestników? Budowanie relacji zostało niespodziewanie powstrzymane i żaden z panów nie może być pewien o swój dalszy los w „Love Island. Wyspa miłości”. Tylko dziewczyny nie mogą narzekać.

Wszystko o programie w aplikacji, którą znajdziecie tutaj:
https://loveislandwyspamilosci.page.link/app

No to zrobili konkurencję
Weszli i zburzyli wszystko. Islandersi jeszcze dobrze nie zdążyli poznać willi i swoich partnerek po pierwszym parowaniu, a już mogli poczuć się zagrożeni. Arek i Bruno z impetem wkroczyli do randkowego reality show. Wiadomo w jakim celu. Zegar zaczął tykać i nie ma co tracić czasu. Tu trzeba szybko otwierać swoje serce!

Komu się marzy tyle tatuaży?
Poznajmy bliżej pierwszego nowego. Oto Bruno, na którego znajomi mówią Srogi. - Nie biorę żadnych jeńców - stawia sprawę jasno właściciel barber shopu z Warszawy, który kiedyś był marynarzem, a fachu nauczył się, strzygąc męskie głowy na statkach. Powitajmy konesera „dziar”. - Jaram się nimi - przyznaje. No i ma ich trochę...

„Nie ma zamuły”
- Niech pilnują swoich kobiet! - ostrzegł drugi z nowych, czyli Arek. Pewny siebie, świadomy swoich atutów i gotowy, żeby wziąć rozbieg i popędzić po swoje marzenia. - Lubię robić pierwszy krok, ale nie przeszkadza mi, jak kobieta przejmuje inicjatywę - oświadczył. Znajdzie się chętna?

Pierwsze próby przejęcia
Nowi od razu ruszyli do akcji. Kto na pierwszy ogień? Wytatuowana Angelika od początku wiedziała, czego chce, czym głośno dzieliła się nie tylko z partnerującym jej Jędrkiem. Jej ideał to facet cały w tatuażach. No to dostała, co chciała! Ale czy Bruno rzeczywiście trafił w jej gust? Broda „nie”, siłownia „nie”, nawet kolor oczu „nie”...

Miłosne feng shui
W tym czasie Andzia spotkała się z Arkiem, który czarował ją rozmową, delektował się szumem morza i klimatem, jaki zastał w andaluzyjskiej willi. - Żyjmy do samego końca tutaj, bo takiej okazji w życiu już nie będzie - zachwycał się miejscem i sytuacją. - Miłość przyjdzie sama, bo to się głowa zakochuje - powiedział, gdy tematem było ich nastawienie do udziału w show. Ale najpierw… - Bawmy się - wzniósł toast. Będzie coś z tego?

„Igraszki z diabłem”
Ciężka noc, nowy dzień, śniadanko, spalanie kalorii... Dość tej rutyny, czas się zabawić! Najlepiej w coś bardzo „hot”. Oto rywalizacja, do której przydają się diabelskie sztuczki. Kto zakuł partnera w kajdanki i zgubił kluczyk? Kto zaliczył trójkąt z kobietą i mężczyzną? Kto uprawiał seks z kobietą o trzydzieści lat starszą? A kto nie lubi chodzenia z dziewczyną za ręce? Czyje to grzeszki? Sporo było zaskoczeń, a pocałunki - baaardzo soczyste! Nikogo nie trzeba było namawiać, żeby podgrzać atmosferę. Ufff, piekielnie gorąco! Na szczęście był basen pełen lodu.

Jest parę pytań...
Czy Bruno zachowa wojownicze zapędy? Kto znalazł się na celowniku Arka? Jak na te decyzje zareagują ich wybranki? Czy obawy Wiktora się spełnią? A może do tego trzęsienia ziemi dojdzie jeszcze jakieś tsunami? Odpowiedzi w Kręgu Ognia w trzecim odcinku!

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 4, zobacz odcinek 2:

Love Island. Wyspa miłości od poniedziałku do piątku oraz w niedzielę o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci