2021-03-10

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 3, odcinek 10

Jak wchodzić do gry o prawdziwe uczucia, to tak, żeby zrobić jak największe wrażenie. Podczas pokazu damskiej bielizny, przygotowanego specjalnie dla panów z okazji Dnia Mężczyzny, pojawiła się nowa uczestniczka. No i osiągnęła to, co chciała... To był bardzo gorący wieczór w słonecznej Hiszpanii. Równie emocjonująco zapowiadają się kolejne dni w „Love Island. Wyspa miłości”. Kto na tym wszystkim skorzysta?

Wszystko o programie w aplikacji, którą znajdziecie tutaj:
https://loveislandwyspamilosci.page.link/app

Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na IPLA.TV.

Ostatnie przeparowanie podkręciło emocje. Jeremiasz wybrał Anię, czym wzbudził nieskrywaną zazdrość u jej dotychczasowego partnera. Wystarczył jednak jeden gest, a wszystko było jak wcześniej. - Może tak powinno być, że chodzimy na randki z innymi - dziewczyna śmiała się z całej sytuacji w ramionach Macieja. Nowy nie chciał na to patrzeć... - Ten program to jeden wielki rollercoaster uczuć. I to jest świetne! - podzieliła się wrażeniami. - No to grubo jest. Nie wiedziałam, że aż tak - dodała po namiętnym pocałunku.

Nowy nie był pocieszony. - Odpuszczę, bo jestem dorosłym człowiekiem i wiem, czego chcę w życiu - stwierdził. Gdy pojawił się Daniel, okazał swoją złość. - Nie jestem jej zabawką! - powiedział, gotowy natychmiast pójść do dziewczyny i powiedzieć prosto w oczy, co o tym wszystkim myśli.

Chwilę mu to zajęło, ale w końcu zaprosił ją na rozmowę sam na sam i zapytał o „byłego”. - Między nami wciąż było wyczuwalne takie dziwne napięcie - tłumaczyła. - Ty mnie wybrałeś i jakby coś pękło. Zrozumieliśmy pewne sprawy i jest między nami ogień - nie kryła uczuć do poprzedniego chłopaka. Jery zrozumiał, że dla niego to koniec. Czuł się zdradzony i miał za złe Maciejowi, że nie zachował się jego zdaniem po męsku. Liczył na to, że konkurent powie mu wprost, że będzie o nią walczył. - To mnie trochę zabolało - wyjawił.

Na koniec spotkali się obaj rywale. Jeremiasz powtórzył mu to samo, co Ani. Wyjaśniał, że zaangażował się dlatego, bo nie dostrzegał energii w ich relacji. Maciej odrzucił ten rodzaj argumentacji. - Nic ci nie muszę mówić... Jestem człowiekiem, który tego nie pokazuje. Jeśli jestem z jakąś kobietą, to nie muszę się przed nikim płaszczyć - zaznaczył. - Ja czasami sam nie rozumiem tego, co jest pomiędzy nami. To jest wszystko pokręcone - dodał.

A co słychać u drugiej nowej pary. Jak się dogadują Marcin z Olą? - Jesteś jedyną osobą, z którą czuję się sobą. Raźniej mi przy tobie - powiedział. - Jeżeli nie ma chemii, to ciężko z niczego coś zbudować - wspominała relację z Danielem. Dokąd zaprowadzi ją nowa sytuacja? - Czuję chęć, żeby go poznawać - dodała, otwarta na to, co wydarzy się dalej.

Okazało się, że przeparowania bardzo obawiała się Stella. Po randce z Marcinem czuła, że chłopak jest nią zainteresowany i gotowy odbić z rąk Piotra. Z dużą ulgą dzieliła się z nim wrażeniami i jeszcze mocniej chciała nabrać pewności, że to, co ich teraz łączy, będzie trwałe. - Jesteś najlepszym, co mnie spotkało tutaj i bardzo się cieszę - przyznał.

8 marca był Dzień Kobiet, ale dwa dni później jest Dzień Mężczyzny. Najlepszym prezentem dla panów okazało się pyszne śniadanko przygotowane przez dziewczyny oraz dodatkowy upominek. Hiszpańskie słońce grzeje coraz mocniej, basen obok willi zaprasza, więc z pewnością to docenią.

- Ja się cieszę - Ola zwróciła się do Marcina, gdy wygrzewali się razem na leżakach i oceniali swoje wspólne szanse na przyszłość. - Spodziewałam się trochę - wyjawiła. - No i dobrze, bo z Danielem jesteśmy na stopie koleżeńskiej - dodała. Czy to będzie wreszcie to? - Może coś być, ale potrzeba czasu. „Pierwsze skoki za płoty” - podsumował Polak z Anglii.

Jak ostatnie roszady w programie skomentowali Piotrek i Waleria? Cieszyli się, że Maciek „ruszył” do Ani, a zamieszanie z przeparowaniem tylko im pomogło. Mieli też nadzieję, że Ola wreszcie znajdzie w Marcinie kogoś, z kim stworzy coś głębszego niż z kilkoma dotychczasowymi chłopakami. - Tylko niech kolczyki wyjmie - śmiała się.

W międzyczasie wybuchła „afera prosiaczkowa”, która zakończyła się fochem Stelli oraz złym nastrojem Piotra. Musieli wyjaśnić sobie, że on nie potrzebuje takich dodatkowych emocji, a ona, że to tylko taka zabawa dla zabicia nudy. Jeszcze tylko całusek i wrócili do poprzedniego stanu.

Koniec dnia również dostarczył wielu emocji. Dziewczyny przygotowały specjalny modowy pokaz na Dzień Mężczyzny. Przed willą był czerwony dywan oraz „magiczne” drzwi, przez które uczestniczki show kolejno przechodziły, najpierw ubrane elegancko, a potem w... bieliźnie!

To był idealny moment, żeby poznać nową uczestniczkę. 25-letnia Angela przyjechała z Wrocławia, jest blogerką, która zajmuje się fotografią i fotomodelingiem oraz praktykuje jogę. - To mi pomaga znaleźć mój wewnętrzny spokój, zupełnie inne spojrzenie na świat i otaczających mnie ludzi - opisała swoją pasję. Podryw? - Potrafię pokazać pazurki! Facet powinien przede wszystkim imponować mi swoją inteligencją i charakterem. Powinien być wyższy i dobrze zbudowany, przystojny, ambitny - wymieniła. Kto chętny?

- Szczęki opadły wszystkim. Jest mega kotem - nie tylko Dawid zareagował w ten sposób. - Wejście miała bardzo dobre. Aparycję ma wzorową - dodał Piotr. - Mocna „dziesiątka” - potwierdził Marcin. - Jest atrakcyjną dziewczyną - nie krył Maciej. - Mam nadzieję, że ten granat wybuchnie w mojej ręce - radował się Jeremiasz. Który z Wyspiarzy wpadł jej w oko? Wkrótce dowiemy się więcej. Do zobaczenia w kolejnym odcinku!

Love Island. Wyspa miłości od poniedziałku do piątku oraz w niedziele o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci