2021-03-09

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 3, odcinek 9

Pojawienie się dwóch nowych chłopaków w programie oznacza, że… mamy nagłe zmiany! Co wydarzyło się, gdy do hiszpańskiej willi wkroczyli Jeremiasz i Marcin? Którym dziewczynom szczególnie spodobała się ta podwójna niespodzianka? Jak zareagowali obecni w reality show panowie i czy poczuli zagrożenie? Kolejny tydzień w trzeciej edycji „Love Island. Wyspa miłości” zapowiada się niezwykle ekscytująco!

Wszystko o programie w aplikacji, którą znajdziecie tutaj:
https://loveislandwyspamilosci.page.link/app

Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na IPLA.TV.

- Świeże mięsko! - tak na pojawienie się nowych zareagowała Ola, a oni natychmiast dołączyli do świętowania Dnia Kobiet i zaserwowali ognisty taniec. Piski i oklaski dodały im energii. W ruch poszedł olejek, a podczas pląsów był nawet szpagat na życzenie. Zaskoczeni partnerzy przyglądali się z uwagą konkurentom.

Kim są nowi Wyspiarze? Poznajmy ich bliżej. 24-letni Jery przyjechał z Niemiec, jest menedżerem restauracji i uwielbia tańczyć. - To jest dla mnie bardziej styl życia niż hobby - powiedział. Dlaczego zdecydował się na udział show? - Szukam miłości. Potrzebuję kobiety, która też jest silna i stoi obok mnie, a nie za mną - dodał i zadeklarował, że rozkręci w „Love Island” imprezę.

26-letni Marcin na co dzień mieszka w Anglii, gdzie prowadzi razem z siostrą polski supermarket. Ulubiony typ dziewczyny? - Musi być szczera, piękna, wesoła i lojalna - wymienił niezbędne atuty. Co sam może zaoferować? Lubi dbać o siebie i trzymać formę, dlatego trenuje boks. - Na „Wyspie miłości” jestem przygotowany na walkę, bo mam duszę fightera - stwierdził. - O dobrym sercu - dodał.

Są nowi uczestnicy, więc jest o czym plotkować. - Dlaczego dwóch weszło? - rzucił pytanie Piotr. - Bo poszli w ilość, a nie jakość - żartował, spokojny o swoją przyszłość, wzbudzając u kolegów aprobatę. Tymczasem dziewczyny dowiedziały się, które z nich wpadły przybyszom w oko. Jeremiasz wśród faworytek wskazał Aleksandrę i Anię, Marcin natomiast oprócz Aleksandry wymienił również Stellę.

Obaj nie czekali na rozwój wypadków, tylko od razu zabrali się za poznawanie Islanderek. Marcin zainteresował się Aleksandrą i zabrał ja na krótką rozmowę sam na sam, czym wzbudził zazdrość u Dawida. Jery próbował nawiązać kontakt z Anią i szybko z gwaru rozmów przenieśli się w cichsze miejsce. - My się rozumiemy - szybko wywnioskował.

To nie koniec wieczornych manewrów. Marcin, jak przystało na fightera, poszedł za ciosem i zaczepił Olę. - Bawisz się, czy jesteś taką osobą, która traktuje życie poważnie? - dopytywał o imprezowanie, ale też poprzednie związki. - Jestem staroświecka. Lubię naprawiać, zamiast wymieniać na nowe - usłyszał. Efekt? - Podoba mi się. Wizerunkowo, i jako osoba - podsumował.

Kolejny dzień najwcześniej powitali Jeremiasz z Anią. Gdy jej Maciej smacznie spał, razem świetnie się bawili, przygotowując śniadanie. Mikser, piana, rozsypana mąka… Dziewczyna powiedziała koleżankom, że chce go lepiej poznać, ale też porozmawiać z obecnym partnerem. Nowy również był pewny swego, zapytał go wprost i dostał zgodę na randkowanie.

W tym czasie Marcin wylegiwał się na poduszkach i zagadywał do Stelli, którą także brał pod uwagę. Czyżby mieli już swoje typy? Skoro tak, no to proszę bardzo. „Jeremiasz i Marcin, słońce przygrzewa aż miło, willa pełna wspaniałych dziewczyn a żądza miłości aż kipi. Idealne warunki, żeby zdecydować, kogo zabierzecie na randki. #czasprzegrywow #walkaoogien”. Jeszcze tylko krótka rozmowa na osobności i gotowi.

Najpierw Jery z Anią poszli... lepić garnki. On pełen nadziei, że to spotkanie będzie dla niego przełomowe, a ona wyczekująca. - Jestem z Maćkiem w parze i zobaczymy, co się wydarzy - stwierdziła. A potem mogli oddać się formowaniu naczynia i swawolnej zabawie. Glina i dotyk zbliżyły ich do siebie. Ale czy to wystarczy?

Przy elegancko zastawionym stoliku spotkali się Stella i Marcin. Ona nie kryła zdziwienia, że chłopak - świadomy tego, co łączy ją z Piotrem - postanowił spróbować swoich sił. - Nie chciałabym, żeby to się zmieniło, bo poczułam do niego więź i chciałabym się na tym skupić - odrzuciła zaloty nowego już po pierwszym pytaniu. - Mam nadzieję, że dasz mi szansę - nie zraził się, a potem losowali i odpowiadali na randkowe pytania, a nawet zatańczyli. Pasują do siebie?

Zaniepokojony Dawid co chwilę zbierał dowody, że zatrzymanie u swego boku Aleksandry, może być wyjątkowo trudnym zadaniem. Nie tylko nowi Wyspiarze ją adorowali, ale nawet Maciek widział w tym dla siebie plan B. - Jestem samcem alfa! - motywował się chłopak i postanowił wybadać, na jakim etapie jest ich relacja. - I jak tam ten nasz mur? Cegiełki odpadają? - dociekał. - Chcę być tym lwem, który chroni swoją lwicę - zadeklarował.

Po randkach z nowymi nie brakowało komentarzy. Stella szybko wyjaśniła koleżankom, że nic z tego nie będzie i oczekuje, że Piotr - jak przystało na rycerza - wybroni ją z opresji. Marcin w męskim gronie potwierdził, że w grę co najwyżej wchodzi przyjaźń. Bardziej nerwowo zareagował Maciek, który koniecznie chciał wiedzieć, czy Ania zmieniła swój obiekt zainteresowań.

Wieczorem wszyscy mogli się trochę rozluźnić. Podczas gry z przekazywaniem ustami karty było dużo śmiechu, aż tu nagle... „Marcin i Jery, wiecie, po co tu jesteście. Zbierzcie Wyspiarzy w Kręgu Ognia i ogłoście wszystkim, z którymi dziewczynami stworzycie nowe pary. #wejsciesmoka #yinyang”. Jeremiasz zdecydował się na Anię, a Marcin zaprosił do siebie Olę. Singlami zostali Maciej i Daniel, a widzowie - głosując do północy w aplikacji - decydowali, który z nich powinien odpaść z programu. Wyniki w kolejnym odcinku.

Love Island. Wyspa miłości od poniedziałku do piątku oraz w niedziele o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci