2020-10-06

„Love Island. Wyspa miłości” - edycja 2, odcinek 32

Poznaliśmy finalistów drugiego sezonu randkowego reality show Polsatu. Oto trzy pary, które są już na ostatniej prostej do nagrody głównej. Najważniejszym warunkiem do jej zdobycia jest oczywiście... miłość! Według widzów najmniejsze szanse na związek mają Oliwia i Mikołaj. Jak zareagowali po odpadnięciu? Co jeszcze wydarzyło się w „Love Island. Wyspa miłości”?

Wszystko o uczestnikach w aplikacji, którą znajdziecie tutaj:
https://loveislandwyspamilosci.page.link/app

Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na IPLA.TV.

Na zakończenie poprzedniego odcinka zaprosiliśmy Igora z Magdą do Kryjówki. Trafili tam, jako ostatnia z par. Skorzystali z okazji? - Mogliśmy się wytulić za wszystkie czasy - powiedziała dziewczyna. Ale to nie wszystko, ponieważ zrobili kolejny krok w związku. - Wolałabym, żebyśmy byli jakoś określeni niż nie określać nic - zaproponowała. - Ja jestem „na tak” - przez chwilę chyba nie dowierzał, że to się właśnie oficjalnie stało.

Śniadaniowy poranek zaczął się od tradycyjnego „jak tam?”. - Gadaliśmy do piątej - zaskoczyła dziewczyny Magda, wspominając, że prowadzili upojne rozmowy do bladego świtu. - W szoku jestem! Główna rzecz, która się stała, że zostaliśmy oficjalną parą - wspomniał kolegom Igor. - Fizyczna bliskość też była bardzo... bliska - uchyliła rąbka tajemnicy. - Niesamowicie! Fajnie było - cieszył się chłopak.

Po obfitym posiłku, przygotowanym przez Igora, czas na tradycyjną sjestę oraz... odrobinę refleksji. - Wiesz, czego się obawiałem najbardziej? Że nigdy nie będę wystarczający dla ciebie - wyjawił. - Uważasz, że nie jesteś wystarczająco dobry? - dopytywała. - Bałem się, że nie będziesz szczęśliwa - odparł. - Ale jestem szczęśliwa - usłyszał.

Co na to Julia i Ola? Dziewczyny postanowiły poplotkować odrobinę na ich temat. - Trochę szybko... Tu wszystko jest szybko, ale u nich to jakoś wyjątkowo. Dopiero mówił, że kocha Oliwkę, a teraz już jest w związku. Z dnia na dzień. Coś musi być na rzeczy - stwierdziła pierwsza. - Czasami tak może jest, że zobaczysz kogoś i oszalejesz na jego punkcie - zastanawiała się druga. Jak myślicie? Która wersja jest prawdziwa?

Tymczasem „klan urwisów” w czteroosobowym składzie wziął na tapetę poważne tematy. Panowie postanowili przeanalizować trudne sytuacje w związkach i poopowiadać sobie historyjki z życia wzięte z cyklu „mój ziomek to...”.

À propos dobrej pamięci! Mamy wiadomość: „Jasnowidzki i Mentaliści, w miłości można czytać w myślach i kończyć nawzajem zdania. Wiecie o sobie już tyle, by mogło to zrobić wrażenie na waszych bliskich w Polsce? Szykuje się prawdziwa popisówka bycia idealną parą. #mamymegaprzelot #paraparzenierowna”. Kto wygrał? Magda z Igorem! A w nagrodę... Kryjówka! Drugą noc z rzędu.

Rywalizacji nigdy za wiele! Co tym razem? „Szprychy i Patyczaki! Hormony szczęścia wydzielą się w najróżniejszych okolicznościach. Znacie to dobrze, bo bywacie uradowani. Przeciągaliście między sobą miłosną linę tak długo, że czas zrobić to wreszcie na poważnie. #ciagnij #niepuszczaj”. Kto obstawiał, że tych dwóch panów ma najwięcej mocy?

Jeden z nich coraz śmielej wykorzystuje też inną moc. - Przywiązałem się strasznie do ciebie, wiesz? - powiedział Mikołaj do Oliwii. - No ja też - usłyszał. - Potrzebuję twojej bliskości. Niesamowite to jest - dodał chłopak. - No. Fajnie jest teraz pomiędzy nami - stwierdziła. - Jak myślisz, na jakim etapie jesteśmy? Jak daleko już zabrnęliśmy? - zapytał. - No daleko, na pewno - odpowiedziała. Czy zabrną jeszcze dalej?

Tymczasem zegar tykał... „Islanderzy, tik tak, tik tak, tik tak... Zgromadźcie się w kręgu ognia. #himalajeemocji #nocdozapamietania”. To już ten moment. - Nie było mnie kilka dni, ale cały czas was oglądam na ekranie i poznaję was coraz lepiej. Widzę, jak miłość was zmienia i to naprawdę piękny widok - przywitała się Karolina Gilon. - Zbliżamy się do finału. Jest was coraz mniej, ale wciąż jeszcze za dużo - oznajmiła to, co nieodwołalnie miało nastąpić.

- Magdo i Igorze, jest dobrze, zostajecie - podała pierwsze rozstrzygnięcie. - Olu i Rafale, wy także jesteście finalistami - dodała. - Oliwio i Mikołaju, wasz związek jest pełen emocji i gwałtownych zwrotów akcji, ale niestety wy swoje uczucia możecie dalej pielęgnować i rozwijać już poza willą - wskazała na parę, która na tym etapie zakończyła przygodę z show. - Julio i Dominiku, nasi widzowie chcą was w finale - dopełniła formalności prowadząca.

- Oliwio i Mikołaju, wierzę w was i życzę wam, żeby wasz związek przetrwał jak najdłużej. Naprawdę jest mi bardzo, bardzo przykro, ale takie są zasady tej gry - podziękowała za udział i po raz ostatni w tej edycji „Love Island. Wyspa miłości” wypowiedziała formułkę o „trzydziestu minutach na spakowanie się i opuszczenie willi”.

- Dla mnie najważniejsza rzecz, to spotkanie tutaj Oliwki. To, że mogę z nią teraz wyjść, to jest coś nieocenionego - powiedział na zakończenie Mikołaj. - Będziemy tęsknić na pewno, ale coś się kończy, coś się zaczyna - podsumowała jego partnerka. Tak trzymać!

W grze mamy trzy singielki i trzech singli, czyli trzy pary. Jakie wyzwania czekają teraz na finalistów? Co zrobią, żeby przekonać do siebie widzów i potwierdzić, że ich uczucia są najszczersze i najgłębsze?

Love Island. Wyspa miłości od poniedziałku do piątku oraz w niedziele o godz. 22:10 w Telewizji POLSAT.

Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci