Wszystko o uczestnikach w aplikacji, którą znajdziecie tutaj:
https://loveislandwyspamilosci.page.link/app
Oglądaj Love Island. Wyspa miłości online na IPLA.TV.
Igor wyraźnie odetchnął u boku Magdy. - Takie proste cechy, które ona ma, lepiej pasują do mnie w prawdziwym świecie. Wierzę, że mogę budować z nią coś silniejszego - zaznaczył. Jak widać, nie tylko przestał być spięty, ale jest też nieustannie zauroczony nową partnerką. - Nie wiem, jak to opisać. Jej spojrzenie zabija mnie! - dodał.
Opuszczona Oliwia cały czas rozważała powrót do wariantu z Mikołajem. W programie nadal są parą, ale czy on ma jeszcze na to ochotę? Mika początkowo odradzał koledze „come back”. - To było perfidne - opisał zachowanie dziewczyny. - Ale z drugiej strony tu są inne reguły. Nie jak w życiu normalnym - dodał, nie zniechęcając do dalszego działania. - To, co do niej czułem, też nie znika ot tak - pstryknął palcami Miki i uznał, że w sumie, to czemu nie...
Zamknąć oczy, położyć się obok siebie i po prostu rozmawiać. Czy to nie jest najlepszy sposób, żeby się do siebie nieco zbliżyć? Kornelia i Mundek nie próżnowali. - On jest super człowiekiem. Dobrze się z nim czuję. Taki luz mam totalny - chwaliła dziewczyna. - Wiem, że jej się podobam. Muszę postawić kropkę nad i. I będzie super - uznał. Mają szanse?
Złamane serce Mikołaja wciąż bije na „Wyspie miłości” dla tej jedynej. Oto dowód, że można wiele wybaczyć. - Nie zamykam się. Chciałbym z tobą budować relację, ale nie wiem, czy w takim tempie, jakby mogło być. To musi naturalnie wyjść teraz - tłumaczył Oliwii, która wciąż opłakiwała rozstanie i ostatecznie znalazła pocieszenie w jego ramionach.
Karolina Gilon w willi, a to oznacza, że... mamy porcję opinii od fanów show. Przeróżnych. Komu słuchanie komentarzy na swój temat sprawiło ogromną przyjemność, a kto reagował z rozbawieniem lub lekkim zdziwieniem? Zgaduj, zgadula. Wszyscy doskonale spędzili ten czas, bo przecież trzeba mieć dystans. A my dziękujemy widzom za aktywność!
Porządki w willi? No to doczekaliśmy się. Oliwia i Magda postanowiły wreszcie ze sobą porozmawiać. - Uważaliśmy, że jesteśmy tacy silni i nikt tutaj nie namiesza - zaznaczyła była sympatia Igora. - Ja go do niczego nie zmusiłam. Zapytałam, jak jest między wami i on powiedział, że chce mnie poznawać. Zrobiłam to, co ja czułam i to, co on mi powiedział, że czuje - wyjaśniła obecna partnerka. - Życzę Magdzie dobrze. Żeby znalazła innego, szczerego i dojrzałego faceta - wbiła szpilkę.
Nowa dziewczyna Igora postanowiła podzielić się z nim swoimi przemyśleniami po tym spotkaniu. Przyznała, że po tym co usłyszała, nie wie, czy powinna czuć się komfortowo. - Jak potrafiłeś być taki zmienny, czy jesteś pewny tego, co czujesz i tego, co chcesz ze mną budować? - dopytywała. - Słowa to nie wszystko. Muszę na to zapracować - odparł.
Coś do wyjaśnienia miały sobie także Kornelia i Nicki. Na tapecie oczywiście Mika. Jego obecna partnerka usłyszała, że jest dla niego „za szalona” i chciała poznać zdanie byłej. - Dwa kontrasty. Ogólnie masz taki swój sposób bycia, jesteś blondynką, masz włoski doczepiane... Nie mówię, że jesteś sztuczna, bo masz swoją twarz, tylko te usta sobie zrobiłaś i w ogóle, ale jak się ciebie nie zna, to się myśli, nie że pusta lala, ale taki ma się stereotyp dziwny - analizowała porzucona, oczywiście życząc im jak najlepiej.
Sięgnijmy po telefon. W wiadomym celu: „Magda i Igor, to jak to z wami jest? Jesteście dla siebie stworzeni czy nie? Sprawdzicie za chwilę sami. Pogoda piękna, morze spokojne, bryza obłędna. Ruszajcie ku przeznaczeniu. #modelkiisurferzy #mlodapara”.
- Myślę, że mamy ze sobą coś fajnego - powiedziała Magda. - Mam nadzieję, że już szukasz mieszkania w Warszawie - surferska randka z Londyńczykiem zrodziła istotne pytania. - Z chęcią. Kredyt jakiś weźmiemy, dzieci, pieski - stwierdził Igor. - Chcę do Polski wrócić. Jak w Polsce jestem czuję ten urok - dodał. - Teraz masz jeszcze jeden powód - uśmiechała się szeroko. Kolacja, zachód słońca, a potem schowali się pod kocykiem...
Po powrocie było o czym rozmawiać z resztą Islanderów. Wszystkiemu przysłuchiwała się Oliwia, wyraźnie niepogodzona z tym, co straciła. Magda natomiast nie kryła, że się całowali i próbowała nazwać te uczucia. - Bardzo rzadko mam coś takiego, że ktoś mi się spodoba, a z Igorem mam w sobie takie jakieś emocje - przyznała.
- Cześć kochani. Byłam niedawno i znowu jestem - powitała ponownie towarzystwo Karolina Gilon, zapowiadając ciąg dalszy wielkich zmian i zapraszając do kręgu ognia. - Jest was tu spora gromadka i cały czas coś się dzieje. Są pary, które trwają od samego początku i takie, co dopiero się utworzyły. Ale mamy też cztery osoby bez pary. Pamiętacie nasze hasło „single wracają do domu”? - zwróciła się do osamotnionej czwórki i zaprosiła ich do siebie.
To ten moment, kiedy decydują głosy fanów programu, oddawane w oficjalnej aplikacji. - Spytaliśmy naszych widzów, kto według nich ma najmniejsze szanse na miłość w „Love Island”. Czas, abyśmy poznali wyniki i ich konsekwencje. Ktoś z was wróci dziś do domu - wskazała prowadząca i ogłaszała po kolei bezpieczne osoby. Najpierw była to Kornelia, potem Mundek. - Alicja, Kamil, mieliście jedną z najwspanialszych randek, a teraz stoicie tu razem - rozpoczęła, a potem... pożegnała Nowojorczyka. - Ten kraj jest pełen pięknych i ciekawych kobiet, które marzą, żeby cię poznać - podsumowała.
- Do końca życia będę was miał w sercu. Jesteście jako grupa najlepsi! Jeszcze nie spotkałem takiej grupy i jestem dumny, że jestem Polakiem - podziękował wszystkim i zaprosił na „malarz-melanż” do Stanów oraz obiecał, że co święta będzie przylatywał do Polski, żeby ich odwiedzać.
To tylko zwiastun kolejnych zmian. - Do zobaczenia niebawem - zapowiedziała Karolina Gilon. Trzy osoby nadal pozostają bez pary...
„Love Island. Wyspa miłości” od poniedziałku do piątku oraz w niedziele o godz. 22:00 w Telewizji POLSAT.
Oficjalny profil „Love Island. Wyspa miłości” na Instagramie - @loveislandwyspamilosci