2020-08-26

Kabaret Paranienormalni: Nowe skecze, największe hity i...

Popularni artyści dla POLSAT.PL o „Kabaret na dobry wieczór. Paranienormalni Show”. Świętujący piętnastolecie Kabaret Paranienormalni zaprasza do wspólnej zabawy z okazji tego wyjątkowego jubileuszu. Robert Motyka, Michał Paszczyk i Bogusław Kudłek w specjalnej rozmowie opowiedzieli, jakie atrakcje przygotowali dla widzów. Nowy program od 2 września w środę o 21:10 w Telewizji POLSAT.

Oglądaj Kabaret na dobry wieczór. Paranienormalni Show online na IPLA.TV.

- Kabaret Paranienormalni rozśmiesza publiczność od piętnastu lat. Jaki to był czas? Jak mogą panowie podsumować ten jubileusz?
- Piętnaście lat mija jak kilka dni w trasie. Oczywiście na przestrzeni tego czasu wydarzyło się naprawdę dużo, a my z młodych chłopaków staliśmy się dorosłymi facetami. To był piękny czas zdobywania doświadczeń, podglądania starszych kolegów na estradzie, nauki sztuki kabaretowej i poznawania się z naszą publicznością. Teraz kiedy obserwujemy to z perspektywy tych piętnastu lat, widzimy, jak długa była to droga. Jedno na pewno nam się udało. Rozpoczynając przygodę z kabaretem mieliśmy w sobie ogromną radość bycia na scenie i rozśmieszania innych. To nie minęło i z tego jesteśmy dumni. Oczywiście wiele się zmieniło. Nasze skecze dorastały wraz z nami. Pierwsze występy pełne były „przebiórek”, szkolnych błędów i głośnych jingli. Szukaliśmy własnego stylu. Z czasem, kiedy pojawił się spokój na scenie, kiedy zniknęła trema, nasze skecze stały się bardziej dojrzałe. To był czas intensywnej nauki, podróżowania po świecie, wielu imprez telewizyjnych, rodzących się przyjaźni i zmian. Od dwóch lat występujemy bez Igora Kwiatkowskiego, który wybrał solową karierę. Zakończyliśmy także współpracę z naszym menedżerem, z którym byliśmy związani przez wiele lat.

- Jak w trakcie tych piętnastu lat zmieniał się Kabaret Paranienormalni?
- Na początku tworzyli go ojcowie pomysłu, Robert Motyka i Igor Kwiatkowski. Do składu dołączył szybko Rafał Kadłucki, który spinał skecze reżysersko, a także stał się reżyserem dźwięku i światła podczas każdego spektaklu. Po kilku latach w składzie pojawił się Michał Paszczyk, a wraz z nim nasz kultowy już dziadek, czyli Pan Starszy, który został dodatkowym Paranienormalnym. Niespełna dwa lata temu dołączył Bogusław Kudłek, aktor po krakowskiej szkole teatralnej, który wskoczył na kabaretową estradę prosto z planu filmowego. Wniósł do zespołu szalony zapał i nieprawdopodobną energię. Nasz kabaret to przede wszystkim zespół. Każdy z nas ma tu swoją rolę, swoje miejsce i zostawia na scenie całe serce. Polegamy na sobie, gramy do jednej bramki i cieszymy się, że możemy się uzupełniać.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Kabaret Paranienormalni (@kabaretparanienormalni)

- Jesienią na antenie Polsatu debiutuje program „Kabaret na dobry wieczór. Paranienormalni Show”. Czego mogą się spodziewać widzowie?
- To nasz autorski program, w którym chcemy wspólnie z widzami bawić się z okazji naszego jubileuszu. Postanowiliśmy, że oprócz kilku naszych hitowych skeczów, zaskoczymy naszych fanów zupełnie nowymi, nigdzie wcześniej niepokazywanymi premierami. Prace nad scenariuszem rozpoczęliśmy już w kwietniu, szukając świeżych pomysłów i zapraszając gości, z którymi chcieliśmy stworzyć coś wyjątkowego.

- Gościnnie wystąpi elita polskiej sceny kabaretowej. Co zaprezentują inni artyści?
- Zależało nam, aby zaproszone kabarety, miały w swoim repertuarze jakąś niespodziankę. Skecz, który wcześniej nie był emitowany w telewizji. I to się udało. Już w pierwszej odsłonie, taką niespodziankę zaserwuje Kabaret Ani Mru-Mru i jeśli ktoś myśli, że widział ich wszystkie skecze, to będzie bardzo pozytywnie zaskoczony.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Kabaret Paranienormalni (@kabaretparanienormalni)

- Każdy odcinek będzie prowadził inny gospodarz, a w programie pojawią się także zaproszeni goście, niezwiązani na co dzień ze sceną kabaretową. Co mogą panowie zdradzić na ich temat?
- Rolę gospodarzy „Paranienormalni Show” przyjęli Katarzyna Zielińska, Krzysztof Ibisz, Michał Czernecki i Mariusz Kałamaga. Scenariusz poszczególnych odcinków pisaliśmy właśnie z myślą o nich, zanim jeszcze powiedzieli „tak”. Po prostu wierzyliśmy, że to musi się udać i że możemy wspólnie zrobić dobry program. Nasi gospodarze spisali się świetnie. Każdy z nich ma ogromne doświadczenie, a praca na planie okazała się czystą przyjemnością.

- Ale to chyba nie koniec atrakcji, jakie czekają widzów programu…
- Oprócz premierowych skeczów, przygotowaliśmy wiele ciekawostek z naszego życia w trasie. Opowiemy o tym jak się poznaliśmy, jak życie na walizkach znoszą nasze rodziny i o tym, gdzie podziała się Mariolka. Pojawią się też anegdoty o naszych najgorszych występach i wpadkach na scenie, a nasze największe hity zagramy w nowszych, urozmaiconych wersjach z gościnnym udziałem innych artystów kabaretowych.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Kabaret Paranienormalni (@kabaretparanienormalni)

- Jakie emocje towarzyszą nagrywaniu odcinków?
- Nagrywanie programu jubileuszowego to przede wszystkim ogromna frajda. Spotkanie na planie, podczas prób z kolegami i koleżankami z innych zespołów uruchamia w nas małe dzieci, które właśnie spotkały się w piaskownicy. Z tym musi poradzić sobie reżyser. Beata Harasimowicz, która czuwała nad całością, spisała się w tej roli doskonale. Jakie to są emocje? Chyba wszystkie po trochu. Jest śmiech, radość i wzruszenie. Pojawia się łezka w oku, ale i ogromna satysfakcja, że nadal możemy bawić naszą publiczność. Mamy nadzieję, że nasze show spodoba się widzom Polsatu.

Rozmawiał Tomasz Fiłonik

  

„Kabaret na dobry wieczór. Paranienormalni Show” od 2 września w środę o godz. 21:10 w Telewizji POLSAT.