2020-07-09

Karolina Gilon: Live czaty były cenną lekcją wrażliwości

Jedna z prowadzących rozmowy pod tytułem #wszystkobędziedobrze dla POLSAT.PL. Karolina Gilon w specjalnym wywiadzie opowiedziała, czym były dla niej cotygodniowe wirtualne spotkania z gwiazdami oraz jak wykorzysta nowe umiejętności podczas prowadzenia programów „Love Island. Wyspa miłości” i „Ninja Warrior Polska” w Telewizji POLSAT.

- Byłaś jedną z prowadzących live czaty na Instagramie i Facebooku Polsatu. Jak się czułaś w tej roli?
- Bardzo dobrze. To nie jest dla mnie nowość, ponieważ moja praca polega na rozmowach z ludźmi. Social media to też dla mnie naturalne środowisko.

- Prowadziłaś live czaty przez ponad dwa miesiące. Czy teraz ci ich brakuje?
- Live czaty były świetnym pomysłem w czasie izolacji. Te rozmowy były rozrywką nie tylko dla słuchaczy, ale również dla mnie (śmiech). To była fantastyczna akcja, która pozwoliła, żeby urozmaicić wolny czas. Myślę, że to dość innowacyjny projekt, dlatego fajnie byłoby go kontynuować. Poznawanie swoich idoli „od kuchni” to bardzo ciekawa forma rozrywki.

- Czym dla ciebie były te rozmowy? Z niektórymi gwiazdami znasz się osobiście…
- Przede wszystkim byłam ciekawa, jak moi rozmówcy radzą sobie w nowej rzeczywistości. Dlatego pierwsze pytania, jakie zadawałam, odnosiły się do panującej sytuacji. Pytałam ich, co robią w trakcie pandemii, jak spędzają czas w domu, jakie zajęcia wymyślają i co kreatywnego udało im się zrobić. Jako prowadząca skupiałam się na pozytywach okresu pandemii. Cotygodniowe live’y dawały mi to również dużo energii i napędzały do działania oraz różnych aktywności.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Karolina Gilon (@karolinagilonofficial)

- Czego nowego dowiedziałaś się o zaproszonych gościach?
- Poznałam ich przede wszystkim z prywatnej, dotąd nieznanej strony. Osoby publiczne zazwyczaj nie lubią pokazywać swojego domowego zacisza, azylu i rozmawiać o prywatnym życiu. Jednak live czaty sprawiły, że rozmówcy otworzyli się, dlatego mogliśmy dowiedzieć się o nich czegoś więcej. Kilku moich rozmówców zdradziło „smaczki”, które w innych warunkach mogłyby nigdy nie ujrzeć światła dziennego.

- A którą rozmowę z gwiazdą wspominasz szczególnie?
- Rozmowa z Dawidem Kwiatkowskim była bardzo fajna i energetyczna, bo to mój bliski kumpel, ale tak naprawdę z każdym świetnie mi się rozmawiało. Każdy dał mi coś od siebie i opowiedział coś nowego o sobie, dlatego wszystkie live czaty wspominam bardzo pozytywnie.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Telewizja Polsat (@polsatofficial)

- Spodziewałaś się, że rozmowy będą cieszyły się takim zainteresowaniem widzów?
- Domyślałam się, że tak będzie (uśmiech). Obserwatorzy i fani uwielbiają być blisko swoich idoli oraz słuchać ich prywatnych historii. Dlatego czułam, że oglądalność będzie duża.

- Co tobie dały live czaty? Czy nauczyły cię czegoś albo pomogły rozwinąć jakąś umiejętność?
- Myślę, że wiele mnie nauczyły. Gdy rozmawiałam z osobami, których nie znałam lub które były ode mnie starsze, również doświadczeniem czułam, że muszę taką rozmowę poprowadzić inaczej. Trzeba mieć umiejętność dostosowania się do rozmówcy. To była dla mnie cenna lekcja wrażliwości. Niedługo będę mogła wykorzystać te doświadczenia podczas rozmów z uczestnikami w programie „Love Island. Wyspa miłości” i „Ninja Warrior Polska”.

- Która z tych produkcji jest bliższa twojemu sercu?
- Myślę, że to są dwie zupełnie inne produkcje. „Love Island” już znam, wiem czego się spodziewać i jakie emocje towarzyszą uczestnikom. W roli prowadzącej „Ninja Warrior Polska” będę występować pierwszy raz, to nowe wyzwanie! Wiem tylko, że będzie to super ekscytujące! Oglądając program wcześniej, krzyczałam niemal z ekscytacji do telewizora, więc mogę być pewna, że będzie dużo energii. Dlatego na to pytanie w pełni odpowiem już po emisji obu programów (śmiech).

Rozmawiała Paula Brzezińska