2019-12-17

Paweł „Trybson” Trybała o FFF 2: Sztuki walki to moja miłość

Pogromca Marcina Najmana w specjalnej rozmowie z POLSAT.PL o świecie MMA. Jak wpłynęła na niego kontuzja i jakie są jego cele w tej dyscyplinie? Czego może się spodziewać Damian Kostrzewa, jego rywal podczas gali Free Fight Federation 2? Odpowiedź w Telewizji POLSAT w sobotę 21 grudnia o godz. 20:05.

- To druga pana walka dla Free Fight Federation. Jak się pan czuje przed kolejnym starciem?
- Bardzo dobrze. Jestem cały, zdrowy i uśmiechnięty. Przed każdym pojedynkiem wchodzę na maksymalne obroty, trenując dwa, trzy razy dziennie. Są to trudne przygotowania, ale wierzę, że zaprocentują w trakcie walki. W ogóle ten rok to dla mnie czas ciężkiej pracy związanej z MMA i za każdym razem nie mogę się doczekać.

- Rozumiem, że świat MMA całkowicie już pana pochłonął?
- To moja wielka miłość. Pamiętam, jak w zeszłym roku miałem poważną kontuzję kolana. Okazało się, że w czasie treningu zerwałem więzadło krzyżowe. Byłem operowany, a potem przeszedłem żmudną rehabilitację, która wykluczyła mnie z tego sportu na około dwanaście miesięcy. Załamałem się na moment, bo naprawdę czuję miłość do tej dyscypliny. Ona jest moim życiem i uprawianie jej sprawia mi ogromną przyjemność. Czuję się dzięki niej szczęśliwym człowiekiem. Postawiłem sobie cel, że chcę być coraz wyżej i stawać się lepszym zawodnikiem. Dlatego zaczęły się pojawiać w głowie wątpliwości, czy przy tak ciężkiej kontuzji kiedykolwiek wrócę na dawne tory. Jednak twardo wierzyłem w siebie i oficjalnie wracam! Na razie jestem zdrowy i bardzo mnie to cieszy. Chciałbym zakończyć ten rok sukcesem.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Najbardziej sportowe starcie gali #FFF2. @pawel_trybson_trybala kontra @_mmariano88_ Bilety dostępne na @ebilet i @abiletpl #fff #freak #mma

Post udostępniony przez FFF_MMA (@fff_mma)

- Jaką ma pan taktykę na walkę podczas gali FFF 2 w Zielonej Górze?
- Jeżeli będzie możliwość, to będę chciał zakończyć ją przed czasem. Każdy o tym marzy w trakcie walki. Na pewno nie jestem typem zawodnika, który lubi rozgrywać swoje pojedynki bardzo strategicznie. Cały czas punktować i odskakiwać. Lubię mocne bójki i nie unikam ich, ale też wraz z doświadczeniem zauważam, że nie zawsze ta wojna jest dobra. Można bardzo szybko nadziać się na cios i przegrać. Z walki na walkę będę coraz mądrzejszy, ale z pewnością jestem dynamiczny. Mam mocne uderzenie i przewiduję nokaut w kolejnym starciu.

Rozmawiał Jakub Jusiński

  

Gala Free Fight Federation 2 w sobotę 21 grudnia o godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.

Po więcej informacji sportowych zapraszamy na POLSATSPORT.PL.