2019-07-10

Najlepsze piosenki z serialu „Świat według Kiepskich”

Oto najzabawniejsze utwory, które można było usłyszeć w kultowym sitcomie! Twórcy „Świata według Kiepskich” przyzwyczaili widzów do tego, że niektóre dialogi są całkowicie na poważnie i niosą ze sobą głębokie przesłanie, natomiast inne są - jak mawiał Edzio Listonosz - dla jaj. Czy podobnie jest z piosenkami? Przygotowaliśmy zestawienie kilku najciekawszych, które wierni fani zapewne znają na pamięć. Sprawdźcie, czy już je słyszeliście. Które są najlepsze?

Arnold Boczek - „Kiełbasa podlaska”

W odcinku 284 do kamienicy przy ulicy Ćwiartki 3/4 wprowadza się amerykańsko-polska emerytka. Ma na nazwisko bardzo swojsko - Podlaska-Dżekson. Kobieta zajęła pustostan obok Mariana i Heleny. Planowała na starość zostać w Polsce i - jak twierdzili sąsiedzi - wydawać w niej dolary. Dla Kiepskich i Paździochów była to idealna okazja do tego, żeby trochę zarobić i się nie narobić. Wobec tego postanowili się jakoś przypodobać nowej sąsiadce. Przygotowali dla niej piosenkę z układem artystycznym. Była podniosła, opowiadała o pięknie Polski, a mieszkańcy kamienicy śpiewali ją, trzymając w rękach chleb i sól. Kiedy skończyli swoje nietuzinkowe wykonanie, z prywatnego, publicznego klozetu wyskoczył Boczek w stroju Lajkonika i, trzymając kiełbasę podlaską, śpiewał o wędlinie. Sąsiadka Podlaska była zachwycona, czego nie można było powiedzieć o Paździochach i Kiepskich...

 

Arnold Boczek - „Feliczita”

Pewnego dnia Boczkowi popsuł się telewizor. Sąsiad Kiepskich bardzo się nudził i przesiadywał pod klozetem od samego rana, czając się na swoją ofiarę. Dlaczego ofiarę? Bo w odcinku 229 przedstawiono historię o tym, jak Arnold w mieszkaniu Ferdka i Halinki bardzo głośno oglądał programy typu „Mleko czy kakao?”, „Fala zbrodni” czy „Pierwsza miłość”, komentując „momenty”. Kiepskim nie udało się wyprosić go z mieszkania, podobnie jak Paździochom. W końcu jednak znaleźli na niego sposób... Ale to mały pikuś przy tym, co zostaje z tego odcinka w pamięci najdłużej - mianowicie pierwsza scena, kiedy znudzony Boczek śpiewał swoją wersję włoskiego hitu „Felicita”!

Ferdynand Kiepski - „W Puerto Rico to się działo”

Niegdyś Ferdek próbował swoich sił jako niezależny wokalista. W odcinku 246 nagrywał piosenki na każdy temat - o prezydencie, o nowym samochodzie proboszcza („Furmana kapłana”), a nawet o Marianie Paździochu, w której na samym końcu znalazło się niecenzuralne określenie sąsiada, rymujące do słowa „wuj”. Jednym się to nie podobało, drudzy wręcz kochali wokalną karierę Kiepskiego. Ferdynand wokalista nagrał m.in. piosenkę o gorącym romansie starej kobiety z młodym mężczyzną i o tym, że gdy skakała do basenu, „wode dupom wychlapała”.

Ferdynand Kiepski feat. Arnold Boczek, Marian Paździoch, Waldemar Kiepski - „Protest song”

Kiedy okazało się, że mieszkańcy kamienicy nie znaleźli się w budżecie na nowy rok, postanowili protestować. Ferdek został ukarany za demoralizację (ponieważ mówił za dużo „kurde”), Marian za handlowanie przeterminowaną bielizną, a Arnold za obżarstwo. Sąsiedzi założyli więc komitet strajkowy, a z Babki uczynili blokadę. Kiedy protesty nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, panowie zaśpiewali w telewizji piosenkę, w której wylali swoje żale na to, co dzieje się w Polsce. Dołączył do nich nawet minister Andrzej Rozpór, a zaangażowanie w akcję protestacyjną doceniła sama Babka Rozalia. 

Ferdynand Kiepski - „Obiecanka” (piosenka wyborcza)

Kiepski bardzo chciał zostać prezydentem. Założył się z Waldkiem o pół litra wódki, że to osiągnie i postanowił synowi udowodnić, że to się ziści. W odcinku 44 zdecydował się kandydować w wyborach. Powołał sztab, który miał mu pomóc pokonać wszystkich politycznych oponentów. Wśród nich był także Marian Paździoch. Do akcji została włączona cała rodzina, a nawet Boczek, który chciał odchudzić Kiepskiego. Podczas prezentacji kandydatów Ferdek zaśpiewał piosenkę, w której obiecał ludziom „kiełbasę, browary i inne towary”. Finalnie jednak nie został prezydentem Polski, lecz... Republiki Timbuktu!

Andrzej Kozłowski feat. Waldemar Kiepski, Jolanta Kiepska, Mariola Kiepska - „Piosenka wyborcza”

Prezes Kozłowski to polityk z krwi i kości, który nieustannie imponuje Ferdkowi Kiepskiemu. W odcinku 362 poprosił bezrobotnego o pomoc w przygotowaniu kampanii wyborczej, bo planował start w nadchodzących wyborach. Do całej akcji włączyli się także Jolasia, Mariolka i Waldek. Na spotkaniu wyborczym w mieszkaniu Kiepskich Kozłowski postanowił odpowiedzieć na wszelkie pytania wyborców swoją piosenką, którą przygotował razem z grupą muzyczną „Wróbelki Ćwirćwirki”.

A jakie są Wasze ulubione piosenki ze „Świata według Kiepskich”?

Zobacz także:
Joanna Kurowska zdradza kulisy „Świata według Kiepskich”
„Świat według Kiepskich” w zdjęciach do nowego sezonu
Najlepsze role Krzysztofa Dracza w „Świecie według Kiepskich”