2018-12-30

„10 w skali humoru, czyli dekada Kabaretu Nowaki”

Specjalny urodzinowy program jednej z czołowych grup satyrycznych. Na scenie Opery Śląskiej w Bytomiu zaprezentowali swoje wszystkie kabaretowe oblicza. Najlepsze skecze z dziesięciu lat pracy artystycznej oraz nowe żarty, na które czekali ich wierni fani. Kabaret Nowaki trafił w dziesiątkę!

Adrianna Borek, Tomasz Marciniak i Kamil Piróg to troje szalenie zdolnych i wybitnie energetycznych twórców z kabaretowego zagłębia, czyli Zielonej Góry. Na podsumowanie dekady zaprosili widzów Polsatu oraz... Igora Kwiatkowskiego, żeby wszystkich serdecznie powitał.

- Zadasz szyku, wniesiesz prestiż! Błagali mnie! Albo... ja ich błagałem - wytłumaczył swoją obecność, a potem przedstawił szacownych jubilatów, czyli gospodarzy wieczoru. Okazało się, że Tomasz kocha gry komputerowe, Kamil alkohol, a Ada... nie ma faceta. - Wolna! Śmiało, panowie! - zachęcił Igor Kwiatkowski do składania ofert matrymonialnych.

W urodzinowy wieczór nie mogło zabraknąć najbardziej znanych kreacji mistrzów żartu. Ich kultowi bohaterowie od lat cieszą się ogromną popularnością. Na dobry początek Pani Krystyna! Oczywiście w towarzystwie policjanta i księdza.

Show uświetnili kolejni wspaniali goście. Na scenie pojawili się Mikołaj Cieślak jako rencista i kombatant z ZOMO, obecnie pracownik teatru oraz popularny aktor Michał Czernecki, jako jego szwagier.

Niepowtarzalny tercet zaskarbił sobie sympatię widzów charakterystyczną ekspresją oraz oryginalnym sposobem podejmowania tematyki obyczajowej. W ten sposób dowiedzieliśmy się, co robią nauczyciele na szkolnej wycieczce w Bieszczadach. Zaczynają od zarekwirowania alkoholu...

A gdy już człowieka najdzie, to... przychodzi teściowa. - Wnuki kiedy? A jak tam nasze przyszłoroczne wakacje? - pytań nie brakowało, a presja rosła. - Święta się zbliżają, a ja choinki nie widzę! Na pasterkę chodzisz? - nie ustępowała. - Na wejście buziaka też nie było! Dajesz, bo stygnę! - usłyszał zięć. Czy są na to jakieś leki?

W międzyczasie znalazło się też miejsce na prawdziwy hit. Można powiedzieć, że było to odważne i szczere muzyczne wyznanie gwiazdy Kabaretu Nowaki. Szczere? Najlepiej oceńcie sami. Jedno jest pewne - był to przebój nad przebojami!

Jak osiągnąć dno i się na nim utrzymać? To może wiedzieć tylko Martynka z duetu Tropicana. - Jesteśmy najlepszym zespołem we wszechświecie! - ogłosiła ceremonialnie, oferując muzyczne usługi burmistrzowi. - Ale, żeby to wiedzieć, musiałbyś mieć IQ powyżej temperatury ciała - dodała gwiazda w stanie winnym, półwytrawnym.

- Skoro remontujemy łazienkę i tam się wszystko usyfi, to może sobie wymienimy panele? - zapytała Lucynka, proponując po chwili kilka nowych udogodnień. - Jakie nadbudujemy piętro, jak my na parterze w bloku mieszkamy? - starał się opanować nerwy. Gorzej, gdy skumulowane pretensje zechce wyrazić pracownik sklepu budowlanego.

Każdego ranka świat czeka na to, żeby John się obudził. John jest bardzo odważny, pojawia się wszędzie, gdzie jest potrzebny i jest przeciwny przeciwnościom losu. Jak w amerykańskim serialu sensacyjnym...

Kabaret Nowaki z wielką przyjemnością podejmuje ryzykowne wątki, co często przeradza się w pełne absurdu sytuacje. Publiczność śmieje się razem z nimi. Podczas jubileuszu było wiele okazji do wspólnego celebrowania wyjątkowego poczucia humoru. Można byłoby na koniec zaśpiewać, że „aż nie chce się stąd wyjść”. Tak to już z nimi jest!

Życzymy kolejnej błyskotliwej dekady!

Zobacz także:
21. Mazurska Noc Kabaretowa: „Mazurska jest kobietą”
Przebojowe Opole 2019: „Opolska Noc Kabaretowa”
Stolica Polskiego Kabaretu to... oczywiście Zielona Góra!
Polsat SuperHit Festiwal 2019: Sopocki Hit Kabaretowy
XIII Płocka Noc Kabaretowa: „Polska mistrzem Polski”