Damian Janikowski niedawno zaczął karierę w KSW, a już przebija się do elity. Jego kolejny rywal to Yannick Bahati. Dzięki tej walce dowiemy się, na jakim poziomie znajduje się obecnie polski medalista olimpijski? Brytyjczyk o pseudonimie „Czarna Mamba” jest byłym mistrzem takich organizacji jak EFC oraz BAMMA. Na jego słowne zaczepki nasz zawodnik zareagował w stonowany sposób. - Prawdziwy mistrz jest pewny swojej wygranej i zachowuje to dla siebie. A jeśli ktoś już zaczyna w internecie czy przy mediach dużo mówić, to znaczy, że się boi - stwierdził Janikowski. - Już widać, że coś jest z nim nie tak. Nogi mu miękną. A ma chudziutkie nogi, to niech mu na tej gali wymiękną - dodał pewny siebie Polak. Jak zakończy się ten test?
Obok walki wieczoru odbędą się również dwa pojedynki o pasy mistrzowskie. W ostatnim starciu gali zmierzą się Chorwat Roberto Soldić, czyli nieoczekiwany pogromca Borysa Mańkowskiego podczas KSW 41, oraz Dricus Du Plessis z Republiki Południowej Afryki. Zwycięzca zostanie najlepszym zawodnikiem wagi półśredniej.
Wcześniej naprzeciw siebie staną Michał Andryszak i Brytyjczyk Philip de Fries, którzy powalczą o wakujący po Marcinie Różalskim pas najlepszego zawodnika wagi ciężkiej. - Nie znamy się, więc dlaczego ma być zła krew? Szanujemy się, jesteśmy zawodnikami, ale przede wszystkim sportowcami. Nie zapominajmy o tym, kim jesteśmy obok tego całego szumu i show - powiedział Andryszak. - Trzeba być gotowym na każdą ewentualność, bo waga ciężka to waga ciężka. Tutaj jeden cios zmienia obraz całej walki. Podobnie może być tutaj. Philip kończy walki przed czasem, ja kończę walki przed czasem, więc statystycznie to prawdopodobne, że tak się to zakończy - dodał Polak.
Zanim nadejdzie czas na trzy główne dania, fanów mieszanych sztuk walki czeka pięć soczystych przystawek. Rozpoczną młode wilki głodne sukcesów w KSW, czyli Maciej Kazieczko oraz Maciej Kaliciński w limicie kategorii lekkiej. Następnie rywalizować będą przedstawiciele wagi koguciej: Kamil Selwa i chorwacki „Killer” Antun Račić. W klatce pojawi się też pretendent do mistrzowskiego pasa Norman Parke z Irlandii Północnej, który zmierzy się z doświadczonym Łukaszem Chlewickim. Następnie początkujący zawodnik KSW z Wrocławia, Michał Michalski, spróbuje sił w Hali Stulecia z byłym pretendentem do pasa Davidem Zawadą. No i jeszcze coś dla koneserów konfrontacji w wadze piórkowej. Były mistrz Artur „Kornik” Sowiński kontra odkrycie ostatnich miesięcy, 20-letni Francuz Salahdine Parnasse, słynący z umiejętności w stójce.
Imprez organizowanych przez największą polską organizację MMA nie trzeba reklamować. Pojedynki będą bardzo emocjonujące i nie powinno zabraknąć ringowych fajerwerków w postaci efektownych ciosów czy knock-outów.
Kto jest faworytem? Czy będzie dużo niespodzianek? Ile walk zakończy się przed czasem? Włącz Polsat! Nie przegap!
KSW 43 w sobotę 14 kwietnia od godz. 20:05 w Telewizji POLSAT.
Karta walk KSW 43:
Roberto Soldić (13-2, 11 KO, 1 SUB) - Dricus Du Plessis (11-1, 3 KO, 8 SUB)
Damian Janikowski (2-0, 2 KO) - Yannick Bahati (8-3, 4 KO, 3 SUB)
Michał Andryszak (20-6, 13 KO, 6 SUB) - Philip de Fries (14-6, 1 KO, 11 SUB)
Artur Sowiński (18-9, 6 KO, 7 SUB) - Salahdine Parnasse (10-0-1, 1 KO, 4 SUB)
Michał Michalski (6-2, 2 KO, 1 SUB) - David Zawada (15-3, 11 KO, 2 SUB)
Łukasz Chlewicki (14-7-1, 5 KO, 1 SUB) - Norman Parke (23-6-1, 4 KO, 12 SUB)
Kamil Selwa (10-6, 2 KO, 4 SUB) - Antun Račić (20-8-1, 13 SUB)
Maciej Kazieczko (3-1, 2 KO) - Maciej Kaliciński (3-0, 3 KO)