2018-03-01

Aleksandra Gintrowska: Ula jest taka jak ja. Ma zasady!

Piosenkarka i aktorka dla POLSAT.PL o roli w serialu „Pierwsza miłość”. Zobaczycie ją tej wiosny! Jaka będzie postać, w którą się wcieli? Jak ją przyjmą mieszkańcy Wadlewa? Czym zaskoczy widzów i za co będzie można ją polubić? Ola Gintrowska przybliża Ulę, nową bohaterkę jednej z najpopularniejszych produkcji Telewizji POLSAT.

- Jak wyglądał pani pierwszy dzień na planie?
- Przyjęto mnie bardzo przyjaźnie, wszyscy byli cudowni. Miałam co prawda wymagający chrzest bojowy, bo podczas pierwszego dnia zdjęć było minus siedem stopni, a ja musiałam grać w cieniutkim płaszczyku i sukieneczce, bez szalika i czapki. Dzień był wyjątkowo zimny, ale wszyscy mnie wspierali i jak tylko mieliśmy przerwę, otulali mnie ciepłymi kurtkami. To było bardzo miłe i teraz śmieję się, że mimo mrozu atmosfera była gorąca. „Pierwszą miłość” oglądałam głównie, kiedy byłam młodsza, jeszcze przed wyjazdem z Polski. Chętnie śledziłam losy mieszkańców Wadlewa, dlatego tym bardziej się cieszę, że dołączyłam do obsady serialu. Mam nadzieję, że moja postać na dłużej zagości w fabule, ale wszystko oczywiście zależy od i tego czy spodobam się widzom.

- Jaką postać pani zagra?
- Zagram Ulę. Cieszę się, że dostałam możliwość wcielenia się w właśnie w nią, bo to przebojowa dziewczyna, która swego czasu zwiedziła kawał świata. Mieszkała w Arabii Saudyjskiej i sporo podróżowała. To kobieta otwarta na otoczenie, która lubi poznawać ludzi. Wychowano ją staromodnie i jako dorosła osoba wciąż wyznaje zasady wpojone jej przez rodziców. Czekają ją rozmaite przygody i trudne momenty, podczas których będzie starała się trzymać swoich życiowych reguł, szczególnie jeśli chodzi o relacje damsko-męskie i rozbijanie małżeństw. Ulę czekają także zawiłe i ciekawe historie miłosne. Mimo że nie robi nic, aby wzbudzić zazdrość miejscowych kobiet, wszystkie będą patrzyły na nią tak, jakby chciała uwieść każdego mężczyznę w Wadlewie.

- Czy Ulę i panią coś łączy?
- Ja też mam za sobą staromodne wychowanie i nigdy bym się nie wpakowała w dziwne sytuacje z mężczyznami. Jeśli dowiaduję się, że jakiś facet ma żonę, to od razu powstaje między nami pewien rodzaj muru i nasze relacje pozostają czysto przyjacielskie. Obie szanujemy ludzi i ich czas. Dla nas obu ważne jest też dobre imię rodziny. Co ciekawe, serialowa Ula będzie uczyć śpiewu, więc w jakimś sensie moja postać zostanie połączona z muzyką, czyli z tym, co kocham.

- Jakie są pani najbliższe plany?
- W tym roku skupiam się na aktorstwie, bo trochę je zaniedbałam. Chcę podejmować się różnych projektów w tym kierunku, jeżeli oczywiście tylko będę mogła. Każdą wolną chwilę przeznaczam na pracę nad płyta, którą chciałabym wydać w drugiej połowie roku. Mogę zdradzić, że krążek będzie łączył kilka różnych klimatów. Usłyszymy kawałki i melancholijne i radosne, a nawet taneczne. Ruszamy też z koncertami im. Przemysława Gintrowskiego. Do tej pory zagraliśmy dwa, które cieszyły się ogromnym zainteresowaniem. Bilety wyprzedawały się w mgnieniu oka, a ludzie dopytywali czy będziemy grać także w innych miastach. Zabawnie się składa, bo pierwszy występ odbędzie się we Wrocławiu, czyli tam, gdzie nagrywamy „Pierwszą miłość”.

- Brała pani udział w poprzedniej edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Czy znajdzie pani czas na oglądanie nowego sezonu?
- Na pewno będę oglądać „Twoją Twarz Brzmi Znajomo” i nawet planuję wybrać się na widownię, bo tak naprawdę nigdy nie miałam okazji zobaczyć, jak ten program wygląda z drugiej strony - z perspektywy widza, a nie uczestnika. Już szukam miejsca w grafiku, bo ciągle coś nowego do niego wpada i trochę trudno znaleźć mi czas na cokolwiek (śmiech). Nie ukrywam, że moją faworytką będzie Iza Miko, bo to moja dobra koleżanka i kibicuję jej z całego serca. Mocno trzymam kciuki również za Rudą, bo ja też jestem ruda, więc musi być między nami solidarność (śmiech).

Rozmawiała Joanna Grochal

„Pierwsza miłość” od poniedziałku do piątku o godz. 18:00 w Telewizji POLSAT.

Zobacz także:
Magdalena Wieczorek: Obawiałam się reakcji rodziców
Ola Gintrowska w obsadzie serialu „Pierwsza miłość”
Oto nowy bohater serialu „Pierwsza miłość”
Aneta Zając spełnia podróżnicze marzenia. Zobacz zdjęcia!
Mateusz Banasiuk tatą. Jak czuje się w nowej roli?
Edyta Herbuś potwierdziła. Jej serce znów jest zajęte!
Agnieszka Wielgosz specjalnie dla POLSAT.PL