Adam był w szoku. Jeden z paragrafów dotyczył kwoty zwrotu zadatku w przypadku zerwania umowy, ale okazało się, że chodzi o dwukrotność jego wartości, czyli sto tysięcy złotych!
- Nie mam w tej chwili takiej sumy... W zasadzie byłem przekonany, że uda nam się tę sprawę załatwić polubownie. Ja oczywiście w każdej chwili jestem gotów zwrócić pani cały zadatek, czyli pięćdziesiąt tysięcy - powiedział.
- Ale mnie nie interesuje polubowne załatwienie tej sprawy! Albo sprzeda mi pan mieszkanie, albo zapłaci sto tysięcy... Daję panu na to tydzień. Po tym terminie złożę w sądzie pozew o egzekucję komorniczą. Do widzenia panu - usłyszał.
Dlaczego Olga jest tak nieugięta? Czy doktor Żmuda zostanie zmuszony do sprzedaży mieszkania?
„W rytmie serca” w każdą niedzielę o godz. 20:10 w Telewizji POLSAT.
Zobacz także:
Barbara Kurdej-Szatan jak kaskader bez dublerki
Damięcki czy Polk? O jednego „tatusia” za dużo!
Grażyna Błęcka-Kolska w serialu „W rytmie serca”