Wejście do innego świata
Zespół Boys to legenda sceny disco-polo, która w 2025 roku obchodzi trzydziestopięciolecie. Jak z perspektywy czasu postrzega ten czas Marcin Miller? Lider grupy, kompozytor i autor tekstów w porannym paśmie Polsatu zdradził, że na początku nie był przekonany do muzycznej kariery. - Oglądając różne koncerty i wywiady, wiedziałem, że to nie jest dla mnie, że to nie jest mój świat. A tutaj nagle, raptem... Marcin Miller na scenie. Trzydzieści pięć lat temu zaczynał w remizie strażackiej, a potem gra na PGE Narodowym, gdzie sześćdziesiąt tysięcy ludzi go oklaskuje i nawet nie musi śpiewać - powiedział.
Klucz do sukcesu
Na przestrzeni lat Marcin Miller i grupa Boys wylansowali mnóstwo przebojów jak „Jesteś szalona”, „Wolność”, czy „Łobuz”. Co sprawiło, że odniósł tak duży sukces i rozpoznawalność? - Szczerość i naturalność sprzeda się najlepiej. Ludzie poznają nieudawane zachowania i takim jestem. Wychodząc na scenę, chcę być Marcinem Millerem. Ale wiadomo, że jestem „O, to ten Miller z Boysów” - zaznaczył artysta.
A w Sylwestra...
Ikona muzyki tanecznej jest w gronie artystów Sylwestrowej Mocy Przebojów 2025 w Toruniu. Czego mogą się spodziewać widzowie? - Sylwester to musi być blichtr, wszystko świecące, piękne. To impreza, która ma za zadanie, że żegnamy wszystkie złe chwile, które były i witamy nowy rok z uśmiechem z tańcem i zabawą. To ma być zabawa. Jeżeli dobrze bawicie się przy disco-polo, bawcie się. Niekoniecznie musimy zaraz ideologicznie do tego podchodzić. Muzyka ma łączyć, a nie dzielić - podsumował Marcin Miller.
Sylwestrowa Moc Przebojów 2025 w środę 31 grudnia na żywo od godz. 19:45 w Polsacie.