O czym jest film „Misie”?
Tytułowi bohaterowie bardziej przypominają wiecznych chłopców niż dojrzałych partnerów. Misie to osoby narcystyczne, życiowo pogubione, nieprzystosowane do życia w parze. Taki jest Kuba (Krzysztof Zalewski), utalentowany muzyk, ale bez osiągnięć i stałej pracy, zapatrzony w siebie a ignorujący potrzeby swojej partnerki, Wiktorii (Małgorzata Mikołajczak). Pod jej kilkudniową nieobecność z powodów służbowych ich wspólne mieszkanie zamienia w imprezownię i nawet nie poczuwa się do odpowiedzialności za bałagan. Ale zdecydowanie przesadza, gdy nie widzi nic złego w zniszczeniu jej ukochanej maskotki - misia. Rozstają się, a wkrótce potem on ulega wypadkowi i zapada w śpiączkę.

Kuba trafia do „misiowego czyśćca”, gdzie już przebywają podobni do niego, pogubieni życiowo mężczyźni - miś Przemek (Przemysław Bluszcz), miś z Krupówek (Sebastian Karpiel-Bułecka), miś Paweł (Paweł Koślik), miś Wojtek (Wojciech Solarz), miś Karol (Karol Osentowski) i miś DJ (Andrzej Rosiewicz). Natomiast w realnym świecie honoru mężczyzn próbują bronić: Franek (Sebastian Stankiewicz), idealny budowlaniec, Jarek (Mateusz Rusin), idealny partner na jedną kolację, i Michał (Karol Dziuba) - idealny mężczyzna na całe życie.

Wiktoria i Michał znają się jeszcze z… przedszkola, wtedy on był brzydkim kaczątkiem, teraz to prawdziwy książę. Jej trzy przyjaciółki: Anka (Paulina Gałązka), Baśka (Monika Mariotti) i Klara (Monika Pikuła) z trudem skrywają zazdrość, a rodzice Wiktorii - mama Lidka (Monika Krzywkowska) i tata Stefan (Tomasz Sapryk) są w siódmym niebie, gdy nowy chłopak ich jedynej córki nagle jej się oświadcza…

Wiktoria i inne młode kobiety nieustannie próbują odkryć, czy prawdziwi mężczyźni to tylko legenda. A właściwie, jakich mężczyzn pragną teraz kobiety? Bo nikt nie jest doskonały!
„Misie” w niedzielę godz. 20:00 w Polsacie.