Wysokie oczekiwania pań
Na fotelach kandydatek zasiadły Kasia, Karina i Judyta. Już od pierwszych chwil rozmowy atmosfera była pełna flirtu i humoru. Jedna z nich, wyznała, że najbardziej nie mogła się doczekać rozmowy z prowadzącym. Pozostałe również nie kryły zainteresowania, kokietując aktora, co można obejrzeć w ujawnionym przed premierą fragmencie odcinka.

Walka o względy Piotra Gąsowskiego
- Czy denerwowałyście się przed wejściem, czy teraz bardziej się denerwujecie? Czy w ogóle się nie denerwujecie? - pyta dla rozluźnienia Piotr Gąsowski na wstępie.
- Nie mogłam się doczekać ciebie, Piotrze - stwierdza odważnie Kasia.
- Bardzo mi miło, ja też się nie mogłem was doczekać - kurtuazyjnie odpowiada nieco zmieszany prowadzący, wracając do pytań.
- Jakiego mężczyzny poszukujesz?
- No, pewnego siebie, przedsiębiorczego, męskiego, takiego, który będzie dla mnie wsparciem i nie zjem go na śniadanie - wymienia szybko 41-latka.
- No, to ja! - daje się jednak skusić na flirt Piotr Gąsowski.
- Ja spontanicznego, szalonego, takiego co też jest „z jajem” i potrafi razem ze mną konie kraść - odpowiada z kolei 43-letnia Karina, dodając, że wszystko jej jedno czy będzie hanysem, czy nie.
A jaki jest ideał Judyty? - Łysy, z bródką, metr osiemdziesiąt - mówi, przyglądając się znacząco pytającemu i wybuchając śmiechem wraz z publicznością.
- Ej! Pierwsza byłam! - protestuje Kasia.
- Mówiłaś, że się będziemy dzielić! - mówi z przymrużeniem oka kandydatka numer 3.
- To może ja zadzwonię po Ibisza, żeby poprowadził ten program. Naprawdę - podsumowuje Piotr Gąsowski, dając do zrozumienia, że woli skupić się na rozmowie z paniami niż na dalszym flirtowaniu.
Zobacz przedpremierowy fragment odcinka 6. „Randki w ciemno”:
„Randka w ciemno” - zobacz odcinek 6:
„Randka w ciemno” w sobotę o godz. 16:30 w Polsacie.