Rozgrywka pierwsza: Robert oraz Agnieszka, Marta i Justyna
Wybierający: Robert (41 lat)
Biznesmen i sportowiec, dla którego życie to ciągła dawka adrenaliny i jazda na pełnych obrotach. Patrzy w przyszłość z przekonaniem, że za 10 lat będzie jeszcze lepiej. Ma siedmioletniego syna, więc jego partnerka musi czuć sympatię do dzieci. Powinna też lubić sport i mieć poczucie humoru.
Kandydatka numer 1: Agnieszka (37 lat)
Z pozoru delikatna dusza, zakochana w teatrze, balecie i filharmonii, ale nie dajcie się zwieść. To kobieta, która przeszła drogę od ułożonej dziewczynki do niezależnej mentorki, a dziś to ona ustala zasady gry. W programie szuka przygody, zabawy i wyjścia ze swojej strefy komfortu, ale jest też otwarta na miłość.
Kandydatka numer 2: Marta (39 lat)
Kobieta pełna pasji, inteligencji i determinacji. Jako blogerka podróżnicza odkrywała najdalsze zakątki świata, ale tym razem szuka kompana na najbardziej wyjątkową wyprawę - podróż przez życie. Liczy, że jej przyszły partner będzie miał możliwość spędzania więcej czasu w drodze niż w domu.
Kandydatka numer 3: Justyna (39 lat)
Kobieta, dla której życie to taniec, zabawa i pozytywne myślenie. Wierzy, że dobre rzeczy przyciąga się energią, a jej drugie imię to afirmacja. Z takim nastawieniem świat staje przed nią otworem. Wystarczy, że jej partner będzie miał poczucie humoru i zasób inteligencji.
O co Robert zapytał kandydatki?
1. Sam wychowuję syna. Mamy swój męski świat. Jak twoja kobieca ręka, twoja kobieca energia przerzuciłaby się na nasze wspólne życie?
2. Moje życie w różnych miejscach bywa ekstremalne. A co ty odważnego zrobiłaś w swoim?
3. Nie lubię nudy, nie lubię robić tego, co wypada. Jakbyś chciała spędzić ze mną naszą pierwszą… zakończ to zdanie.
4. Wyobraź sobie, że budujemy razem dom. Z czego nie mogłabyś zrezygnować i stawiałabyś na swoim do końca?
Po rozmowie z kandydatkami Robert uznał, że najlepszych odpowiedzi udzieliła Agnieszka. Ale po podniesieniu parawanu, wrażenie zrobiła na nim jeszcze większe.
- Jestem troszkę onieśmielony twoją urodą. Cieszę się, że tu jestem - wyznał Robert i poprosił o buziaczka, ale ona wolała zostawić to na czas po randce.
- Nie wiem, czy czuję chemię. Powiem szczerze, nie jestem osobą, która ma takie uczucie, że to jest jakiś grom z jasnego nieba - podsumowała finalny wybór.
Rozgrywka druga: Iza oraz Piotr, Paweł i Łukasz
Wybierająca: Iza (38 lat)
Singielka, której energii starczyłoby na oświetlenie całego studia. I jeszcze by zostało. Długowłosa brunetka, miłośniczka trzech M: Miami, mężczyzn naładowanych pozytywną energią oraz medytacji. A w miłości stawia na solidne fundamenty.
Kandydat numer 1: Piotr (35 lat)
Magister wychowania fizycznego i człowiek orkiestra. Aktor, model, biznesmen. A do tego piłkę kopie tak, że nawet Beckham zazdrości mu fryzury! Optymizm to jego paliwo. A energetyczne wampiry odbija lepiej niż bramkarz karne. Od partnerki oczekuje, że będzie uśmiechnięta, pozytywnie nastawiona do świata, z dobrym poczuciem humoru, lojalna i nie wyniosła. - Zapomniałem dorzucić, że fajnie, żeby był tyłek. Bo to jest ważniejsze dla mnie niż biust - dodał po namyśle.
Kandydat numer 2: Paweł (34 lata)
Ambitny, zapracowany i głodny życia. Choć w tym tempie to i na porządny posiłek ledwo znajdzie czas. Tańczy, śpiewa, dowozi, a jego serce bije w rytmie muzyki. Uważa się za szczęściarza, bo żyje pasją i z pasji. Chciałby, żeby partnerka wspierał go w jego celach i biznesach.
Kandydat numer 3: Łukasz (35 lat)
Marketingowiec o gołębim sercu, który nie boi się ubrudzić. Tatuaże pokrywają większość jego ciała, a koty opanowały jego włości. I podobnie jak one, chodzi własnymi ścieżkami. Więc jeśli ktoś go oswoi, to znaczy, że naprawdę wie, jak działa przyciąganie. Zależy mu na spontaniczności partnerki, aby mógł przeżywać z nią różne szalone przygody. Lojalność i wysportowanie też ma na liście.
Iza przygotowała dla kandydatów długą listę ciekawych pytań:
1. Lubię, jak mężczyzna ma w sobie coś z niegrzecznego chłopca. Co ty masz w sobie z bad boya?
2. Nie szukam jednorazowej randki, tylko mężczyzny na całe życie i lubię typ waleczny. Powiedzcie mi, dlaczego to ty, a nie twoi rywale?
3. Jakie masz podejście do social mediów?
4. Lubię mężczyzn, którzy mają fantazję i chciałabym wziąć ślub. Jak wyglądałyby nasze zaręczyny?
5. Jak wielkie masz ego i co myślisz o sytuacji, w której twoja partnerka zarabia więcej od ciebie?
6. Gdybyś był deserem, to jakim? Jak chciałbyś, żebym cię jadła?
Po wnikliwej i pełnej humoru rozgrywce Iza wybrała Piotra i oboje byli zadowoleni z tej decyzji.
- Jeżeli to, co mówi, jest prawdą, czyli że naprawdę szuka tej jednej, jedynej dziewczyny i naprawdę jest zainteresowany stworzeniem rodziny i chce mieć dzieci, to tak, może być moim partnerem na całe życie - zdradziła dyskretnie Iza.
- Tutaj jest paluszek do zaręczynowego. Jeszcze pusty, ale może taki nie będzie kiedyś - zasugerował z uśmiechem Piotr, wskazując na dłoń Izy.
„Randka w ciemno” - zobacz odcinek 5:
„Randka w ciemno” w sobotę o godz. 16:30 w Polsacie.