Dwie szanse na parkiecie
Po ćwierćfinale w rywalizacji zostało pięć par. Wszystkie dostały za zadanie, żeby przygotować na półfinał po dwie choreografie. Jedna z nich pochodzi od twórców programu, druga to wybór własny duetu. Uczestnicy mogą sami zaproponować piosenkę i styl taneczny, którymi chcą powalczyć o miejsce w finale. Dopuszczalny jest każdy taniec z wyjątkiem współczesnego. Występy ocenia jury, a widzowie mogą oddawać głosy na ulubione pary. Następnie zostaje to zsumowane i dwa duety z najwyższą liczbą punktów i głosów meldują się w finale.
Wyświetl ten post na Instagramie
Turniej cza-czy w „Dancing with the Stars”
Co dalej? Z trzech pozostałych par tylko jedna przechodzi do ostatniego odcinka. Zwycięska zostaje wyłoniona w dogrywce, która rozgrywana jest w trybie turniejowym. Wszystkie duety tańczą w nim cza-czę w tym samym czasie. Brak tu wyznaczonych miejsc na parkiecie - tak jak na prawdziwych turniejach tańca towarzyskiego, mają do wykorzystania całą przestrzeń. Jury pod uwagę bierze technikę, styl i klasę oraz… umiejętność poruszania się po całym parkiecie bez wpadania na siebie. Najlepszą parę, która wejdzie do finału, wybiera wyłącznie jury, tym razem bez udziału widzów. Remis w głosowaniu jurorów? Wtedy ostatnie słowo ma przewodnicząca Iwona Pavlović.
Wyświetl ten post na Instagramie
W półfinale 17. edycji „Tańca z Gwiazdami” na parkiecie:
para numer 1 - Maurycy Popiel i Sara Janicka
para numer 4 - Wiktoria Gorodecka i Kamila Kuroczko
para numer 9 - Mikołaj „Bagi” Bagiński i Magdalena Tarnowska
para numer 10 - Katarzynę Zillmann i Janja Lesar
parę numer 11 - Tomasz Karolak i Izabela Skierska
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” w niedzielę o godz. 19:55 w Polsacie.