Praca zespołowa
W parze z Wiktorią Gorodecką i Kamilem Kuroczko wystąpiła Joanna Mazur, triumfatorka 9. edycji show. - Miałem ogromny stres, żeby podołać temu. Śmiałem się nawet, bo był taki moment, kiedy Joasia do mnie mówi: Kamil, może ty się napij wody, tak? Bo latałem z taką zadyszką - wspominał tancerz w rozmowie z POLSAT.PL. W wywiadzie trio podziękowało Michałowi Jeziorowskiemu, który pomógł w choreografii i przygotowaniach do występu z walcem angielskim. - Mówiliśmy jak jeden organizm czterema głosami - podsumował wspólną pracę nad emocjami i krokami w występie tancerz. Joanna Mazur będąc gościem wspierała też parę w inny sposób: troskliwie pilnując, aby nie zapominali o jedzeniu i piciu.
Dwa razy maksymalna ilość punktów
Oprócz walca angielskiego Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko zatańczyli jeszcze cha-cha-chę. Za oba występu udało im się zgarnąć nie tylko przychylne oceny jurorów, ale i maksymalną liczbę punktów. - To było spełnienie marzeń. Ja właśnie mówiłam, że na pewno do tego nie dojdzie, to jest niemożliwe - ujawniła aktorka. - Brak mi słów - podsumował tancerz, dla którego to były pierwsze maksymalne noty w programie.
Jak para zapowiedziała swój kolejny występ? Czego się spodziewać?
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” - edycja 17, zobacz odcinek 8:
„Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” w niedzielę o godz. 19:55 w Polsacie.