Wypad za miasto
Patrycja zaprasza Wiktora do spędzenia czasu tylko we dwoje. A skoro jest to wypad do stadniny koni, to zapalonego koniarza nie trzeba długo namawiać. Po przejażdżce dołączają do nich przyjaciele spragnieni odpoczynku od codzienności. Anka z Pawłem i Inga z Borysem doceniają czas we wspólnym gronie. Rozpalają ognisko i wszyscy zostają na noc. Rano Jeleński proponuję skorzystać z największej atrakcji stadniny - nauki konnej jazdy. Wszyscy mają jakąś wymówkę poza Pawłem, który niechętnie, ale się zgadza.
Wysadzony z siodła
Ku uciesze i dumie pań, panowie zabierają się do lekcji. Wiktor oprowadza na lonży konia, którego dosiada Strzelecki. 
- No ładnie, ładnie. Jaki zadowolony - komentują przyjaciele zza płotu. 
- Dobry jest! Paweł! - kibicują mu panie i Borys.
- Jadę. Mam dzikie zwierzę między nogami - odpowiada dumnie mężczyzna. 
- Mój kowboj - rozpływa się Anka. 
- I mój - dodaje Patrycja.
- O nie, no mnie tu niestety wczoraj migrena wysadziła z siodła, ale Paweł naprawdę super sobie radzi - mówi Inga.
Po chwili dalszej rozmowy Wiktor zarządza kłus i nagle słychać huk. Odważny jeździec spada z konia. Co z Pawłem? Czy nic mu się nie stało?
„Przyjaciółki” - sezon 26, zobacz odcinek 310:
„Przyjaciółki” w czwartek o godz. 21:40 w Polsacie.
 
                             
                            